Audi A6 C4 to jedno z tych „wiekowych” aut, które nadal cieszy się w naszym kraju sporym zainteresowaniem wśród kupujących. Ludzie doceniają w nim wygodę, masywną sylwetkę, spokojną, klasyczną urodę oraz dużą moc silnika. Nie bez znaczenia jest też prestiż i popularność marki, która wśród kupujących uchodzi za niezawodną. Nie do końca tak jest, ale o tym nieco później.
Auta chętnie poszukują rodziny (jest przestronne i wygodne, dostępne także w wersji kombi), ale i ludzie młodzi, którzy mogą jedynie pomarzyć o nowym Audi. Dlatego też tak wiele Audi A6 C4 pada ofiarą tak zwanego agrotuningu, czyli spaskudzenia samochodu idiotycznymi dodatkami i ingerowania w jego silnik i zawieszenie.
Audi A6 C4 trafiło do salonów w 1994 roku. Tą wersję produkowano przez trzy lata do 1997 roku. Na rynku znajduje się aż jedenaście wersji silnikowych tego auta. Dostępne są trzy wersje silników wysokoprężnych: słaby ale mało awaryjny silnik 1.9 TDI (90KM) oraz dwa silniki pięciocylindrowe TDI o pojemności 2.5 litra (115 i 140KM). Wśród ośmiu silników benzynowych do wyboru są jednostki o pojemności: 1.8l (125KM), 2.0 (101, 115 i 140KM), 2.3 E (133KM), 2.6 (150KM) i 2.8 litra (174 i 193KM). Ze względu na duży silnik, wiele aut ma zamontowaną instalację LPG. Warto przypomnieć jeszcze raz o konieczności dokładnego sprawdzenia jej stanu technicznego i ważności badań. .
Sprawne Audi A6 C4 z roku 1994 można kupić za mniej więcej siedem – osiem tysięcy złotych. Rocznik 1997, a więc ostatni rok produkcji tego modelu kosztuje w okolicach dziesięciu – jedenastu tysięcy złotych. To niezaprzeczalna zaleta Audi – samochód pomimo dość poważnego wieku nie traci zbytnio na wartości. W dodatku w związku z dużym zainteresowaniem na rynku nie będzie powinno być wielkich problemów z odsprzedaniem auta. Także liczba egzemplarzy dostępnych do sprzedaży pozwala na wybieranie do woli.
Przed zakupem auta trzeba wziąć pod uwagę to, że najmłodszy model z 1997 roku będzie miał już piętnaście lat. Przebieg dwieście tysięcy kilometrów, jaki najczęściej znajduje się na licznikach Audi tego typu wcale nie jest duży, a wręcz odwrotnie – podejrzanie mały, zwłaszcza, jeśli chodzi o egzemplarze sprowadzane z Niemiec.
Między bajki można włożyć historie o dziadkach, dojeżdżających raz w tygodniu do kościoła i supermarketu. Wiele sprzedawanych modeli miało nieprzyjemne spotkanie z innym autem, co w większości przypadków jest głównym powodem decyzji o sprzedaży.
Jakie są wady tego modelu i na co szczególnie zwrócić uwagę przy jego zakupie? Po pierwsze – podstawowy wróg aut, rudy pożeracz karoserii i podwozia, czyli rdza. Niestety, w tym modelu bardzo często występująca, choć samochód jest ocynkowany. Rdzewieją przede wszystkim te auta, które miały nieprzyjemność zderzenia się z innymi (choć sprzedawca zapewne powie, że auto w stu procentach bezwypadkowe) choć nie tylko one. Miejsca szczególnie wrażliwe na atak rdzy to błotniki, nadkola, tylna klapa i krawędzie maski.
Jeżdzę tym samochodem 7 lat,nie dobrze się robi jak to przeczytałem.
Kto w audi c4 wymienia wahacze, jak są metalowe i wymienia się końcówki drążków, gumy. I dodatkowo układ taki zawieszenia, wytrzymuje dużo na polskich drogach. To nie nowsze układy wielo wachaczowe na aluminiowych kościach .Faktycznie wypociny. Autor artykułu powinien się doedukować. Bo widać tematyka audi c4 leży.
Ręce opadają jak się czyta taki "wypociny". Każdy kto chociaż trochę jest obeznany w temacie wie, że silniki 1.9 TDI i pancerne 2,5 R5 to jedne z najlepszych o ile nie najlepsze silniki diesla la 90-tych, a ten tu pisze że są awaryjne...Szkoda gadać i lepiej spuścić zasłonę milczenia.
Jak kupujesz wahacz za 100 to nie dziw się że wymieniasz go co trzy lata...
Dla autora artykułu... w 2,5 tdi nie psują się turbiny w tym silniku, są pancerne ! Jak się leje normalny olej to te turbiny po 600 a nawet więcej tys km przelatują.