29 historii osób, które zapadły w śpiączkę

16.

„Przez sześć tygodni znajdowałem się w śpiączce farmakologicznej (z paraliżem całego ciała). Kilka razy wyraźnie pamiętam, gdzie się obudziłem. Jakie to było bardzo złe doświadczenie?”

„Kiedy się obudziłem, nie miałem pojęcia, co się stało. Jestem w pełni świadomy i wiem, że to ja, ale nie mogę otworzyć oczu, nie mogę poruszyć żadnym mięśniem ani mówić. Pierwszy raz, kiedy coś takiego się wydarzyło, było przerażające. Zacząłem panikować i przez chwilę myślałem, że umrę. Potem zdałem sobie sprawę, że o tym myślałem, więc nie wydaje mi się to właściwe. Próbowałem się poruszyć, ale nie mogłem. Próbowałem mówić, ale nie mogłem. Próbowałam krzyczeć, ale nie mogłam.

Następnym razem coś takiego miało miejsce, gdy odwiedził mnie mój najlepszy przyjaciel. Znowu nie mogę się poruszać, nie widzę i nie mogę mówić. Ale kiedy „obudziła się” w mojej głowie, poczułem, jak trzyma mnie za rękę i prosi, abym ją ścisnął, gdybym słyszał, jak mówi. Starałem się najmocniej, jak mogłem, ścisnąć moją dłoń i wydawało mi się, że nic to nie daje. Kiedy pozwoliłem jej odejść, byłem całkowicie zdruzgotany. Próbowałem krzyczeć, żeby została, ale oczywiście nic się nie stało. Byłam jednak tak szczęśliwa, że ​​ludzie, których znałam, byli tam, gdziekolwiek byłam i że otrzymywałam pomoc (mimo że czułam się zupełnie bezradna). Tego rodzaju pomoc. Musiałem się uspokoić, żeby znowu odpłynąć.

Kiedy w końcu wybudzino mnie ze śpiączki, moi rodzice tam byli i nie miało to żadnego sensu, ponieważ moi rodzice mieszkali wtedy dwa stany dalej. W końcu dowiedziałem się, że byli tam przez cały czas. Rzucili wszystko w swoim życiu i przyszli, aby być ze mną i pozostali tam przez całą tę próbę. Po kilku dniach (chyba) podeszło do mnie kilku lekarzy i zadało mi kilka pytań. Pierwsze pytanie brzmiało, który to był rok – to wiedziałem, bo przypomniałem sobie, jak byłem chory w sylwestra, więc wiedziałem, że jest to rok 2000. Następne pytanie dotyczyło tego, kto był prezydentem. Odpowiedziałeś Clintonowi, więc dobrze zrozumiałem. Potem zapytali mnie, czy wiem, gdzie jestem. Więc zdecydowanie powiedziałem „Honolulu”, ponieważ w snach byłem w Honolulu. Kiedy wszyscy mieli zdezorientowany wyraz Scooby-Doo na twarzach, kiedy zdałem sobie sprawę, że to nie do końca w porządku, więc pomyślałem, że muszę (jakoś) wrócić do Salt Lake City. Wydawali się bardzo odczuli ulgę, gdy o tym pomyślałem”.

READ  Starsi pracownicy Apple piszą listy do kierownictwa, rezygnują z powodu powrotu do biura

u/TheOpus

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *