- autor, Georgina Ranard
- Rola, Reporter naukowy
Grupa naukowców stwierdziła, że znalazła nowe dowody na poparcie swojej teorii, że złożone życie na Ziemi mogło rozpocząć się 1,5 miliarda lat wcześniej, niż wcześniej sądzono.
Zespół pracujący w Gabonie twierdzi, że głęboko w skałach odkrył dowody wskazujące na warunki środowiskowe odpowiednie dla życia zwierząt 2,1 miliarda lat temu.
Mówią jednak, że organizmy te występowały wyłącznie w morzach śródlądowych, nie rozprzestrzeniły się po całym świecie i ostatecznie wyginęły.
Idee te stanowią znaczące odejście od konwencjonalnego myślenia i nie wszyscy uczeni się z nimi zgadzają.
Większość ekspertów uważa, że życie zwierząt rozpoczęło się około 635 milionów lat temu.
Badanie to wpisuje się w toczącą się debatę na temat tego, czy niewyjaśnione dotychczas formacje znalezione w Franceville w Gabonie są w rzeczywistości skamieniałościami.
Naukowcy zbadali skały otaczające formacje, aby sprawdzić, czy zawierają dowody na obecność składników odżywczych, takich jak tlen i fosfor, które mogą podtrzymywać życie.
Profesor Ernest Chi Fru pracował na Uniwersytecie w Cardiff z międzynarodowym zespołem naukowców.
Powiedział BBC News, że jeśli jego teoria jest poprawna, te formy życia będą podobne do śluzowców – jednokomórkowego, bezmózgowego organizmu, który rozmnaża się za pomocą zarodników.
Jednak profesor Graham Shields z Uniwersytetu Londyńskiego, który nie był zaangażowany w badania, twierdzi, że ma pewne zastrzeżenia.
„Nie jestem przeciwny idei wyższej zawartości składników odżywczych 2,1 miliarda lat temu, ale nie jestem przekonany, że doprowadziłoby to do dywersyfikacji i powstania złożonego życia” – powiedział, zauważając, że potrzeba więcej dowodów.
Profesor Chi Fru powiedział, że jego praca pomogła zweryfikować koncepcje dotyczące procesów prowadzących do powstania życia na Ziemi.
„Mówimy: «Spójrz, są tu skamieniałości i jest tlen. To pobudziło pojawienie się pierwszych złożonych organizmów»” – powiedział.
„Widzimy ten sam proces, który miał miejsce w kambrze 635 milionów lat temu – a to pomaga to potwierdzić. I ostatecznie pomaga nam zrozumieć, skąd wszyscy pochodzimy” – dodał.
Pierwsza wskazówka, że złożone życie mogło rozpocząć się wcześniej, niż dotychczas sądzono, pojawiła się około 10 lat temu wraz z odkryciem tak zwanej formacji Franciville.
Profesor Che Fru i jego współpracownicy stwierdzili, że formacja składa się ze skamieniałości, które wskazują na istnienie życia, które mogłoby „poruszać się” i poruszać się samodzielnie.
Nie wszyscy naukowcy zaakceptowali wyniki.
Aby znaleźć dalsze dowody na poparcie swoich teorii, profesor Chi Fru i jego zespół przeanalizowali próbki osadów wydobyte ze skał w Gabonie.
Skład chemiczny skały wskazuje na to, że tuż przed pojawieniem się formacji powstało „laboratorium” życia.
Uważają, że wysoki poziom tlenu i fosforu był wynikiem zderzenia dwóch podwodnych płyt kontynentalnych, co doprowadziło do aktywności wulkanicznej.
Uderzenie odcięło część wody od oceanów, tworząc „płytkie, bogate w składniki odżywcze morze śródlądowe”.
Profesor Che Fru twierdzi, że w tym chronionym środowisku panują warunki niezbędne do przeprowadzenia fotosyntezy, w wyniku której w wodzie znajdują się duże ilości tlenu.
„To zapewniłoby wystarczającą ilość energii, aby wywołać wzrost rozmiarów ciała i bardziej złożone zachowania obserwowane u prymitywnych, prostych form życia przypominających zwierzęta, takich jak te znalezione w skamieniałościach z tego okresu” – powiedział.
Mówi jednak, że izolowane środowisko doprowadziło również do wyginięcia form życia, ponieważ nie było wystarczającej ilości nowych składników odżywczych, aby zapewnić zaopatrzenie w żywność.
Doktorant Elias Rogin z Muzeum Historii Naturalnej, który nie był zaangażowany w badania, zgodził się z niektórymi ustaleniami, stwierdzając, że jest jasne, że „cykle węgla, azotu, żelaza i fosforu w oceanach zachodzą w oceanach w sposób zupełnie bezprecedensowy. ten moment w historii Ziemi.”
„Nie ma dowodów na to, że złożone życie biologiczne nie mogło powstać i rozkwitnąć około dwóch miliardów lat temu” – stwierdził, ale dodał, że potrzeba więcej dowodów na poparcie tych teorii.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.