Tramwaj mija kupujących jadąc ulicą Istiklal w dzielnicy Beyoglu w Stambule w Turcji, wtorek, 19 grudnia 2023 r.
Bloomberga | Bloomberga | Obrazy Getty’ego
Wraz ze spadkiem inflacji w większości największych gospodarek świata, oszałamiające podwyżki cen w dalszym ciągu niepokoją obywateli Turcji.
Stopa inflacji w kraju wzrosła w grudniu do 64,8% rok do roku w porównaniu z 62% w listopadzie. Było to nieco mniej niż prognoza ekonomistów ankietowanych przez Reuters, wynosząca 65,1 proc. Stopa inflacji spadła w ujęciu miesięcznym do 2,9% z 3,3%.
W październiku 2022 r. inflacja w Turcji osiągnęła najwyższy poziom 85,5%. Kurs liry tureckiej odnotował gwałtowne pogorszenie, zwiększając koszty importu i obniżając wynagrodzenia wielu zagranicznych pracowników w kraju, którzy wysyłają pieniądze za granicę.
Nastąpiło to w czasie, gdy Turecki Bank Centralny prowadził kontrowersyjną politykę pieniężną polegającą na obniżaniu stóp procentowych, na czele której stoi prezydent Recep Tayyip Erdogan.
Jednak w czerwcu bank centralny dokonał drastycznej zmiany, kiedy zaczął podnosić stopy procentowe pod rządami nowego prezesa, Hafiza Gaya Ercana. Od tego czasu została podniesiona z 8,5% do 42,5%.
Na ostatnim posiedzeniu banku centralnego w grudniu osiągnięto wzrost o 250 punktów bazowych, czyli mniej niż ostatnia podwyżka o 500 punktów bazowych.
Nicolas Farr, wschodzący ekonomista europejski w Capital Economics, stwierdził w ówczesnej notatce badawczej, że bank centralny nie zamknął drzwi przed cyklem zacieśnienia polityki pieniężnej. Oczekiwała także kolejnej podwyżki o 250 punktów bazowych na następnym posiedzeniu 25 stycznia.
Inflacja rośnie od czerwca, ale obserwatorzy rynku twierdzą, że szczyt tego cyklu powinien nastąpić w połowie 2024 r.
Według globalnego szefa banku ds. badań rynków wschodzących, Murata Ulgena, w nowym badaniu nastrojów na rynkach wschodzących przeprowadzonym przez HSBC po raz pierwszy od wielu lat tureckie obligacje zostały wskazane jako preferowana inwestycja.
Odzwierciedla to rosnącą wiarygodność banku centralnego, powiedział Ulgen w środę „Squawk Box Europe” CNBC.
„Oczywiście inflacja jest w dalszym ciągu wysoka, ale traci swoją z rzędu miesięczną dynamikę i prawdopodobnie już wkrótce w ciągu najbliższych kilku miesięcy lub kwartału osiągnie swój szczyt, po czym zacznie spadać” – stwierdził, dodając, że centralny bank prawdopodobnie oferował „realne stopy procentowe”. „zbyt wysokie” na zasadzie ex ante – są one ustalane przed poznaniem rzeczywistej stopy inflacji.
Dodał, że inwestorzy patrzą poza obecną ścieżkę inflacji i dostrzegają możliwości w handlu walutami, zwłaszcza w sytuacji stabilizacji liry.
Jednak według Silvy Demiralp, profesor ekonomii na Uniwersytecie Koç, jest mało prawdopodobne, aby obecny poziom podwyżek stóp procentowych skłonił bank centralny do osiągnięcia celu inflacyjnego na koniec 2024 r. na poziomie 36%.
Zamiast tego Demiralp i jej współpracownicy spodziewają się odczytu bliżej 50%, a inflacja osiągnie szczyt w połowie roku na poziomie około 75% ze względu na skumulowany efekt podwyżek stóp i efektów bazy.
„Punktem wyjścia była bardzo przegrzana gospodarka i wynikające z niej zaostrzenie może nie wystarczyć”, aby osiągnąć cel 36%, powiedziała w środę „Capital Connection” CNBC.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.