Malawi grzebie ofiary cyklonu, a liczba ofiar rośnie

  • Ponad 270 zabitych w Malawi, Mozambiku i na Madagaskarze
  • Ponad 16 000 dotkniętych osób w Malawi – ONZ
  • Prezydent Malawi wzywa społeczność międzynarodową do pomocy

BLANTYRE/MAPUTO (Reuters) – Malawijskie rodziny zebrały się w środę, aby upamiętnić i pochować ofiary tropikalnego cyklonu Freddie, a prezydent Lazarus Chakwera wezwał społeczność międzynarodową do wsparcia w miarę wzrostu liczby ofiar śmiertelnych.

Freddy przedarł się przez Republikę Południowej Afryki po raz drugi w ciągu miesiąca w weekend i nadal padał ulewny deszcz w środę, utrudniając działania humanitarne.

„Osobiście jestem bardzo zdruzgotany” – powiedział Chakwera dziennikarzom w mieście Naocha, mieście Chilubue na obrzeżach Blantyre. „Czasami, kiedy przeglądasz te wiele pudeł, nie możesz powstrzymać łez, ponieważ, kochanie, jedna cała rodzina właśnie została zniszczona, a tak wiele innych osób zostało dotkniętych”.

Zarządzanie katastrofami w Malawi poinformowało w oświadczeniu, że liczba ofiar śmiertelnych w wyniku drugiego uderzenia burzy wzrosła do 225 ze 190, 707 rannych i 41 zaginionych.

„Używamy nadziei jako naszej waluty, aby zachęcić tych, którzy przeżyli, aby nie zostawiali ich samych, ponieważ ufamy wam, jako naszym międzynarodowym sąsiadom, aby Malawijczycy mogli kontynuować tę nadzieję” – powiedział prezydent, dodając, że ci, którzy przeżyli, zostaną ubrani, karmione i chronione.

Najnowsze aktualizacje

Zobacz jeszcze 2 historie

Gift Daniel, ocalały z wioski Metoshira w dystrykcie Chiradzulu, powiedział Reuterowi, że udało mu się uratować żonę i troje dzieci, ale stracił teściów i innych członków rodziny.

„Nie wiedzieliśmy, co się dzieje i krzyczeliśmy na naszych krewnych. Próbowaliśmy uciec, ale zabrała nas woda” – powiedział Daniel, dodając, że teraz nie ma gdzie się zatrzymać.

26-letnia Tamara Black powiedziała, że ​​prawie straciła dziecko, zanim ktokolwiek mógł je uratować.

„To, co zobaczyłam, było przerażające, coś, czego nigdy w życiu nie widziałam. Kiedy wyszłam na zewnątrz, wydawało mi się, że niebo się porusza” – powiedziała w swoim ojczystym języku Chichewa.

UNHCR, Agencja ONZ ds. Uchodźców, powiedziała w oświadczeniu, że jest głęboko zaniepokojona zniszczeniami i wpływem cyklonu tropikalnego Freddy, który dotknął ponad 16 000 osób w 10 dystryktach w południowym regionie Malawi.

Według agencji zarządzania katastrofami w sąsiednim Mozambiku co najmniej 21 osób zginęło od wtorku.

Łączna liczba ofiar śmiertelnych od czasu pierwszego wyjścia Freddy’ego na ląd w lutym szacowana jest na ponad 270 w Malawi, Mozambiku i na Madagaskarze.

Armia Malawi, policja, lokalny Czerwony Krzyż i inne organizacje humanitarne prowadzą akcje poszukiwawcze i ratownicze, a centrum handlowe Blantyre jest jednym z najbardziej dotkniętych obszarów.

Powodzie i lawiny błotne zmyły domy, zerwały mosty i zniszczyły drogi. Ulewne deszcze nadal nawiedzały port Quelimani w Mozambiku i jego okolice.

„Naszym priorytetem teraz, gdy oceniamy, co naprawdę się wydarzyło, jest poszukiwanie i ratowanie ludzi na najbardziej dotkniętych obszarach. Uratowaliśmy tysiące, ale tysiące są nadal nieosiągalne” – powiedział rzecznik agencji ds. Katastrof Paulo Thomas przez telefon z Quelimani.

(Ta historia została sparafrazowana, aby powiedzieć, że wieś Matushira, a nie wioska Taushila, w akapicie 6)

Dodatkowe raporty Franka Ferry’ego w Blantyre, Manuela Mukare w Maputo, Toma Gibba i Jamesa Chaniki w Chiradzulu; Dodatkowe raporty Nellie Bitton w Johannesburgu. Pisanie przez Bhargav Acharya i Anait Meridzanian; Montaż autorstwa Alexandra Winninga, Nicka McPhee i Alexa Richardsona

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *