Nowy Orlean – Wszędzie CJ McCullum Teraz jadę do Nowego Orleanu i czuję w mieście szum wokół pelikanów, mówi.
Pelicans awansowali do meczu play-off NBA przeciwko San Antonio Spurs 113-103, przed środowym spotkaniem w Smoothie King’s Center.
„To oczywiście początek czegoś wyjątkowego” — powiedział McCallum. „Widzisz energię. Poczuj energię. Moja mama jest w mieście; mam kilka rodzin w mieście. Kiedy wychodzimy jeść, możesz poczuć emocje koszykówki w mieście. [be]. Jest tu wielu utalentowanych ludzi. Gramy we właściwy sposób. Ten fakt należy wziąć pod uwagę ”.
McCullum zaczął szybko przeciwko Spurs, zdobywając 27 punktów w pierwszej połowie i 19 punktów w drugiej kwarcie, kiedy miał rację 7 na 7.
Trener Pelicans Willie Green powiedział, że McCullum przez całą noc był stałym i cichym członkiem zespołu.
„Daliśmy mu piłkę, grał po meczu, strzelił gola po zdobyciu gola” – powiedział Green. „Reszta chłopaków zaczęła karmić CJ. Był w takich momentach. Grał na dużej scenie. To nie przypadek, że wyszedł i miał w sobie grę”.
McCullum zakończył mecz z 32 punktami.
„Rozumiem skalę tej gry” — powiedział McCallum. „Spurs zawsze będą gromadzić biegi w pewnym momencie. Są dobrze wyszkoleni. Dobrze sobie radzą. Mają wielu świetnych zawodników, potrafią strzelać i zdobywać punkty. Kiedy masz szansę na uzyskanie dwucyfrowych metal i próbuj agresywnie.”
McCullum rozumiał również, jak i kiedy angażować innych.
Brandon Ingram Opuścił poprzednie trzy mecze i 13 z ostatnich 18 meczów z powodu problemu z prawą kością udową. Tak więc Pelikany szybko zdobył piłkę Ingrama i zdobył 11 z 27 punktów w pierwszej kwarcie.
Pelikan Centrum Jonas Valanciunas W przerwie miał pięć punktów i dostał piłkę od New Orleans w trzeciej kwarcie, kiedy wyszedł 12 na 22.
„Wciąż z nimi rozmawiam, kiedy muszę. Rozumiem, co staramy się wdrożyć” — powiedział McCullum, zapytany, jak cichy był w grze. „Musimy wyciągnąć piłkę i spowolnić grę. Zabierz piłkę do JV i wybierz moje miejsca. Staram się być bardzo agresywny w play-offach, próbując trochę bardziej zejść”.
The Pelicans zagrają w LA Clippers w piątek wieczorem, awansując do play-offów jako ósme rozstawienie i stawiając czoła pierwszemu w rankingu Phoenix Suns.
Jeśli Pelikany zrobią postępy, staną się czwartą drużyną w historii NBA, która przejdzie do play-offów po rozegraniu 1-12 lub gorzej, a Suns staną się pierwszą drużyną, która osiągnęła ten wyczyn w latach 1996-97.
„To zabawne. To ekscytujące. Nigdy nie byłem w miejscu, w którym w Smoothie King było tak wielu ludzi” – powiedział Ingram. „Pokazuje, jak daleko zaszliśmy, zaczynając od 1-12. To błogosławieństwo móc grać w play-offach. Musimy iść dalej i skupić się. Ale uwielbiałem energię w Smoothie King Center”.
Chociaż McCullum po raz pierwszy doświadcza poziomu hałasu jako pelikan, pamięta, jak stadion brzmiał tak głośno w przeszłości – zwłaszcza, gdy pelikany zniszczyły jego blazery w Portland w pierwszej rundzie play-offów 2018.
Wyraził przekonanie, że środowy wysiłek wskaże, co zespół może zrobić, aby iść do przodu.
„Jestem z tego zadowolony. Jestem podekscytowany” – powiedział McCallum. „Oczywiście powinniśmy starać się dbać o interesy w LA, ale nie mogę się doczekać, aby zobaczyć więcej sprzedaży, gdy tu wrócimy. I nagrodzimy ich większą liczbą gier, większą energią. Zostawimy to wszystko włączone Sąd.”
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.