Przyszłość Elona Muska w Tesli zależy od głosowania akcjonariuszy w sprawie pakietu wynagrodzeń

SAN FRANCISCO — Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, prowadził kampanię mającą na celu przekonanie akcjonariuszy Tesli do przywrócenia pakietu wynagrodzeń o wartości prawie 50 miliardów dolarów, który według sędziego ze stanu Delaware był „największym, jaki kiedykolwiek widziano na rynkach publicznych”.

Firma opublikowała film instruujący akcjonariuszy, jak dostarczać karty do głosowania za pomocą Optimusa, humanoidalnego robota Muska. Ci, którzy głosowali, mieli szansę wygrać wycieczkę pod eskortą Muska po firmowym „Gigafactory” w Austin. Musk wielokrotnie tweetował o głosowaniu na swojej platformie społecznościowej X, gdzie przewidywał zwycięstwo w ten weekend: „Nastroje społeczne są jednoznacznie pozytywne” – napisał.

Jednak w związku z zakończeniem głosowania na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki w Austin w czwartek wynik wydawał się niepewny. Kluczowi interesariusze są podzieleni co do tego, czy Musk, jeden z najbogatszych ludzi na świecie i czasami nieprzewidywalny przywódca, zasługuje na taką nagrodę. Oznacza to, że wynik może zależeć od głosów inwestorów indywidualnych, z których wielu kupiło akcje ze względu na publiczny wizerunek Muska jako geniusza pokoleniowego.

Wynik będzie miał znaczące implikacje nie tylko dla losów Muska, ale także dla przyszłości Tesli, która boryka się ze słabą sprzedażą, globalną konkurencją i masowymi zwolnieniami. Jeśli akcjonariusze odrzucą jego pakiet wynagrodzeń, Musk zagroził opuszczeniem firmy i opracowaniem przyszłych technologii, w tym robotyki i sztucznej inteligencji. Jeśli akcjonariusze zatwierdzą pakiet, Musk zyska większą kontrolę nad zarządem Tesli dzięki opcjom na akcje.

W liście do inwestorów z tego miesiąca dyrektor generalny Tesli Robin Denholm nalegał, aby inwestorzy poparli Muska, ponieważ „nie jest on typowym dyrektorem” i „potrzebuje się czegoś innego”, aby go zmotywować.

„Wyjątkowy wkład Elona uczynił Teslę tym, czym jest w 2018 r.: z przynoszącej straty, ambitnej firmy, mającej znaczne przeszkody i wyzwania do pokonania, do miejsca, w którym jest dzisiaj – firmy, która naprawdę zmienia świat” – napisał. „Ten wkład należy uszanować”.

Jednak nowojorski kontroler Brad Lander, który jest właścicielem około 3,4 miliona akcji Tesli i inwestuje w imieniu pracowników sektora publicznego, stwierdził, że pakiet jest niesprawiedliwy, biorąc pod uwagę problemy Tesli i nalegania Muska, aby podzielił swoje zainteresowania pomiędzy kilka firm, w tym nową spółkę. Inicjatywa dotycząca sztucznej inteligencji o nazwie xAI.

READ  Twitter przywraca niebieską tożsamość głośnym kontom

zostać złapanym

Historie do opowiedzenia

„Potrzebujemy pełnoetatowego dyrektora generalnego, który koncentruje się na rozwoju firmy i generowaniu wysokich zysków dla akcjonariuszy, nie pozwalając na rozpraszanie uwagi ani gonienie za nowymi, błyszczącymi produktami” – powiedział Lander.

Kiedy większość akcjonariuszy Tesli zatwierdziła wynagrodzenie Muska w 2018 r. – zestaw opcji na akcje o wartości 56 miliardów dolarów zamiast wynagrodzenia – podniosło to Muska z ekscentrycznego dyrektora generalnego do najbogatszego człowieka na świecie, napędzając jego wyzwania związane z eksploracją kosmosu i cyfryzacją ludzkiego mózgu. Kup „Real City Square” na Twitterze. Jednak niektórzy akcjonariusze złożyli pozew, utrzymując, że proces jest niesprawiedliwy.

Na początku tego roku sędzia ze stanu Delaware zgodził się z tą opinią. Wyrzucił pakiet wynagrodzeń, nazywając go „nieobliczalną kwotą” – „33 razy większą niż najbliższe porównanie planu, czyli poprzedni plan wynagrodzeń Muska” – i zauważył, że został on zatwierdzony przez długoletnich przyjaciół i otoczenie Muska. Były prawnik rozwodowy. W pozwie złożonym w poniedziałek przez system emerytalny pracowników stanu Rhode Island zarzuca się, że Musk zarobił miliardy dolarów na sprzedaży akcji Tesli przy użyciu poufnych informacji.

Musk i Tesla nie odpowiedzieli na prośbę o komentarz w sprawie pozwu.

Zarząd zwraca się do akcjonariuszy o przywrócenie pakietu wynagrodzeń, który zwiększyłby prawa głosu Muska do bliższych 25 procent i upoważniłby firmę do przeniesienia siedziby korporacyjnej z Delaware do Teksasu.

Nie jest jasne, w którą stronę będzie się toczyć głosowanie: niektórzy główni inwestorzy zadeklarowali sprzeciw wobec pakietu, inni milczeli. Vanguard Group, BlackRock i State Street, które łącznie posiadają około 17 procent Tesli, nie ujawniły publicznie swojego stanowiska. Nikt nie odpowiedział na prośby o komentarz.

Tymczasem 40 procent Tesli jest w posiadaniu inwestorów nieinstytucjonalnych, w tym indywidualnych inwestorów detalicznych. Wielu jest fanami Muska, jak na przykład miliarder Ron Baron, który nazwał Muska niezbędnym dla Tesli i stwierdził, że jego wynagrodzenie powinno uwzględniać ten fakt.

„Nasza odpowiedź jest jasna, głośna i jednoznaczna: Tesla jest lepsza z Elonem. Tesla Elon” – powiedział Baron.

Jednak w miarę jak wyniki firmy spadały, inni byli coraz bardziej rozczarowani Muskiem. „Wystarczy” – powiedział Leo Goguan, jeden z największych prywatnych akcjonariuszy Tesli, który powiedział, że będzie głosował przeciwko planowi.

READ  Co najmniej dwie osoby zginęły w ataku rakietowym w Kijowie

W ostatnich tygodniach koalicja siedmiu głównych inwestorów instytucjonalnych, w tym organ regulacyjny miasta Nowy Jork i Amalgamated Bank, nalegała, aby akcjonariusze głosowali przeciwko pakietowi, powołując się na „istotne niepowodzenia w zarządzaniu”. Pełnomocna firma doradcza ISS stwierdziła, że ​​pakiet był wysoki niezależnie od sukcesu Tesli, zauważając, że nie jest jasne, czy „zwiększy skupienie Muska na Tesli”.

Marcie Frost, dyrektor generalna kalifornijskiego systemu emerytalnego pracowników publicznych, który reprezentuje 2,2 miliona pracowników sektora publicznego w stanie i jest jednym z największych akcjonariuszy Tesli, powiedziała, że ​​będzie głosować przeciwko pakietowi, podobnie jak to miało miejsce w 2018 roku. Przeciwko Muskowi nie ma charakteru „osobistego”, argumentując, że jego „nadmierne” wynagrodzenie mogłoby zamiast tego trafić do akcjonariuszy.

„Bardzo ważne jest, abyśmy jako akcjonariusze uzyskali zwrot z kapitału, który zaangażujemy w te spółki publiczne” – powiedział Frost.

James Park, profesor na Wydziale Prawa UCLA, który studiuje regulacje dotyczące papierów wartościowych i prawo spółek, powiedział, że głosowanie za planem było „mocnym stwierdzeniem”, że akcjonariusze „mogą” i chcą, aby Musk był integralnie zaangażowany w spółkę. Wyobraźcie sobie Teslę bez niego. Sondaż może jednak odzwierciedlać niezadowolenie z kierownictwa Muska i obecnego stanu firmy.

W wydanym w tym miesiącu liście do inwestorów Denholm zauważył, że Musk był motorem wzrostu wielkości i rentowności firmy w ciągu ostatnich sześciu lat i stwierdził, że zatwierdzenie pakietu wynagrodzeń jest „ważniejsze niż kiedykolwiek”.

„Jeśli Tesla ma utrzymać skupienie Elona i zachęcić go do dalszego poświęcania swojego czasu, energii, ambicji i wizji na osiąganie porównywalnych wyników w przyszłości, musimy dotrzymać naszego porozumienia” – napisał.

W styczniowym tweecie Musk podwoił swoje pragnienie większej kontroli nad firmą.

„Nie czuję się komfortowo rozwijając Teslę jako lidera w dziedzinie sztucznej inteligencji i robotyki bez ~25% kontroli głosów” – napisał. „Wystarczająco, aby mieć wpływy, ale nie na tyle, abym nie mógł obalić”.

Musk i Tesla nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.

Brak głosowania może spowolnić wysiłki AI

Głośne głosowanie odbywa się w szczególnie trudnym momencie dla Tesli, która od początku roku straciła około 30 procent wartości akcji. W kwietniu spółka podała, że ​​zysk za pierwszy kwartał spadł o 55 procent bardziej niż oczekiwano ze względu na spadającą sprzedaż. Aby rozwiać niepokój inwestorów, Musk złożył wzniosłe obietnice dotyczące wprowadzenia w sierpniu w pełni autonomicznej „robotaksji”, co stanowi ambitny harmonogram, który pozostawił wielu obserwatorów sceptycznych co do tego, jak faktycznie tego dokona.

READ  5 nowych przypadków w Chicago - Zgodnie z raportem NBC Chicago podczas letnich spotkań zaleca się środki ostrożności przeciwko małpiej grypie.

Park, profesor UCLA, powiedział, że obecna sytuacja gospodarcza będzie w dużym stopniu wpływać na preferencje wyborców.

„Musk może mieć bardzo oddaną grupę inwestorów detalicznych, którzy mogą nie chcieć przeoczyć niektórych z tych wydarzeń, mogą nie być ich świadomi i mogą głosować za pakietem” – powiedział Park. „I mogą być ludzie rozczarowani i rozczarowani Muskiem”.

Jeśli Musk nie postawi na swoim, akcjonariusze Tesli powinni przygotować się na znaczne spowolnienie wysiłków w zakresie sztucznej inteligencji, powiedział analityk Morgan Stanley Adam Jonas.

Wydaje się, że niewielu jest skłonnych podjąć takie ryzyko. Nell Minow, wiceprezes ValueEdge Advisors, powiedziała, że ​​po głosowaniu na „nie” w sprawie pakietu wynagrodzeń przekazał większość swoich akcji Tesli na cele charytatywne. Jako inwestor indywidualny ostro skrytykował Muska, nazywając ład korporacyjny w firmie „katastrofalnie złym”.

„Nie można traktować tej grupy jako niezależnej” – powiedział Minow. „Jeśli nie będzie miał wystarczających zachęt ze swoich obecnych zasobów, nie wiem, czy ta gigantyczna suma pieniędzy coś zmieni”.

Kevin Smith, inżynier oprogramowania, który powiedział, że posiada tylko kilka akcji Tesli, powiedział, że zniechęciła go nadmierna kampania zarówno Muska, jak i Tesli, którzy postrzegają głosowanie jako okazję do złożenia oświadczenia na temat orzeczenia sądu. Zamiast skupiać się na tym, ile pieniędzy powinien zapłacić Kasturi.

„Wygląda na to, że jest to symboliczny gest przeciwko sądowi” – ​​powiedział Smith. „Więc mój dowód to brak głosu”.

Julian Mark i Aaron Shafer wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *