Sędzia federalny tymczasowo wstrzymał wspólne przedsięwzięcie gigantów medialnych mające na celu połączenie ich praw licencyjnych w zakresie sportu w celu utworzenia nowej usługi transmisji strumieniowej, co zostało zakwestionowane przez konkurencyjną firmę Fubo zajmującą się transmisją sportową.
Sędzia okręgowy USA Margaret Garnett wydała w piątek orzeczenie przeciwko Walt Disney Co., Fox Corp. i Warner Bros. Discovery, uniemożliwiając Fino kontynuację premiery zaplanowanej na koniec tego roku. Ustalił, że w sprawie prawdopodobnie zwycięży Fubo, opierając się na twierdzeniach, że partnerstwo „znacznie zmniejszy konkurencję i ograniczy handel”.
W przypadku uruchomienia platformy sąd uznał, że prawdopodobnie nastąpi „szybkie odejście” abonentów Fubo, co doprowadzi do bankructwa firmy. Garnett napisał, że VINO będzie „jedyną opcją na rynku dla tych konsumentów telewizji, którzy chcą wydawać pieniądze na wiele kanałów sportowych na żywo, które uwielbiają oglądać, a nie na zbędne kanały rozrywkowe, których nie lubią”.
W oświadczeniu Disney, Fox i Warner oświadczyły, że złożą apelację od wyroku. „Uważamy, że argumenty Fubo są błędne zarówno pod względem faktycznym, jak i prawnym, oraz że Fubo nie udowodniło, że ma prawo do wstępnego nakazu sądowego” – dodała. „Vino Sports to opcja prokonkurencyjna, której celem jest zwiększenie wyboru konsumentów poprzez dotarcie do segmentu widzów, do których obecnie nie docierają istniejące opcje subskrypcji”.
Dyrektor generalny Fubo, David Gandler, okrzyknął to orzeczenie zwycięstwem konsumentów. „Proponowane wspólne przedsięwzięcie było najnowszym przykładem praktyk antykonkurencyjnych, w które The Walt Disney Company, Fox Corp. i Warner Bros. Discovery stosują się nieprzerwanie od wielu lat” – stwierdził w oświadczeniu. Dodał: „Uważamy, że praktyki te monopolizują rynek, tłumią konkurencję i pozbawiają konsumentów wyboru, na który zasługują”.
Pakiet do przesyłania strumieniowego ma zostać wprowadzony na rynek jesienią w cenie 42,99 USD miesięcznie i planuje oferować go w pakiecie z Max, ESPN+ i Hulu. Abonenci, którzy będą związani tą ceną przez rok, będą mieli dostęp do szeregu kanałów linearnych na żywo, w tym ESPN, Fox, ABC, TNT i TBS, a także ESPN+. Pomiędzy trzema sieciami mają prawa do NFL, NBA, MLB i NHL, a także do sportów uniwersyteckich i zawodowego tenisa. Wspólnie kontrolują ponad połowę praw telewizyjnych w kraju do sportów zawodowych i uniwersyteckich.
Usługa ma konkurować z YouTubeTV, która kosztuje około 70 dolarów miesięcznie, ale zapewnia także dostęp do wydarzeń sportowych z NBC i CBS oraz Fubo, które w lutym pozwało gigantów medialnych w związku z wspólnym przedsięwzięciem.
Sprawa Fubo opiera się na argumentach, że Disney, Fox i Warner wykorzystują swoją kontrolę nad podstawowymi kanałami sportowymi, aby zmusić konkurentów do oferowania dziesiątek drogich i niepopularnych kanałów jako warunek przyjęcia lub odmowy licencji na podstawowe kanały sportowe. W pozwie zarzucono, że te antykonkurencyjne wymogi dotyczące sprzedaży pakietowej powodują zwiększenie kosztów dla konsumentów, ponieważ są oni zmuszeni płacić za treści, których nie oglądają.
Ale dzięki VINO giganci medialni dali sobie – i tylko sobie – prawo do oferowania pakietu sportowego premium bez dziesiątek niechcianych kanałów, które podnoszą koszty i odstraszają konsumentów” – powiedział Fubo. Łącznie platforma będzie obejmować tylko 15 kanałów który będzie pokazywał na żywo popularne wydarzenia sportowe, z dokumentów sądowych wynika, że Fubo twierdził, że Fino zmonopolizuje rynek pakietów sportowych, ponieważ Disney, Fox i Warner uniemożliwiają innym dystrybutorom oferowanie konkurencyjnego produktu.
Zgodnie z 69-stronicowym postanowieniem firmy współpracujące z Vino sprawują „niemal monopolistyczną kontrolę” nad zdolnością konkurencyjnego serwisu transmisji wydarzeń sportowych na żywo do konkurencji. Sąd stwierdził, że wkrótce po ogłoszeniu platformy firmy wyraźnie zgodziły się „trzymać z daleka” od wspierania podobnej platformy. Daje mu to szansę na wiele lat na tłumienie konkurencji i podnoszenie cen dla konsumentów i innych dystrybutorów.
Podstawą decyzji sądu było udzielenie przez spółki po raz pierwszy w historii spółce joint venture wyłącznej licencji na nadawanie niekonsorcjalnych programów sportowych.
„Sprzedaż wiązana jest jednolicie i systematycznie nakładana na każdego dystrybutora w branży bezpośredniej płatnej telewizji, z wyjątkiem spółki joint venture, i uniemożliwia jakiemukolwiek innemu dystrybutorowi oferowanie wielokanałowej usługi transmisji skoncentrowanej na sporcie” – czytamy w zarządzeniu.
Podczas przesłuchania mającego na celu rozważenie, czy powinien zostać wydany nakaz, Gandler powiedział: „Poprosiliśmy o przekazanie chudej paczki Fino i powiedziano nam, że nie”.
Dystrybutorzy chętnie skorzystają z okazji, aby oferować wyłącznie treści sportowe i od dawna starali się zaoferować swoim klientom taki pakiet, powiedział Garnett. Zauważyła, że Fubo oferuje w Kanadzie smukły pakiet sportowy.
Aby uzyskać wstępny nakaz, Fubo musiał udowodnić zarzuty dotyczące tzw. „nieodwracalnej szkody” w przypadku braku nakazu uniemożliwiającego uruchomienie platformy. Firma stwierdziła, że zostanie wypchnięta z rynku, dając właścicielom Vino swobodę w podnoszeniu cen. Zamiast tego Fubo zwrócił się o wydanie nakazu unieważniającego wykonanie niektórych warunków umownych, takich jak konieczność korzystania z niezamawianych kanałów, w oparciu o argument, że stanowią one nielegalne porozumienia w sprawie sprzedaży wiązanej w rozumieniu sekcji I ustawy Shermana – prawa antymonopolowego zabraniającego ograniczeń w handlu.
Jeżeli odwołanie od decyzji o tymczasowym zablokowaniu zwolnienia Fino nie zostanie uwzględnione, sprawa ostatecznie trafi do ławy przysięgłych, chyba że zostanie rozstrzygnięta.
Obrona Disneya, Foxa i Warnera opierała się na argumentach, że Fubo próbował odizolować się od konkurencji poprzez plany wprowadzenia na rynek nowego, innowacyjnego produktu.
W pozwie Warner stwierdził: „Kibice sportu zostaną pozbawieni nowej, tańszej możliwości oglądania meczów; innowacje zostaną udaremnione; produkcja zostanie wstrzymana; konkurencja zostanie stłumiona”.
Firmy stwierdziły również, że Fubo jest po prostu „słabym konkurentem”, który nie wnosi dużej wartości dodanej do ekosystemu telewizyjnego. Z kolei Disney, Fox i Warner stwierdziły, że Fubo nie ryzykował miliardów dolarów, aby zdobyć unikalne treści, a potem kolejnych miliardów, aby przekształcić te treści w pożądany program. Firma „pozostaje niedoinwestowanym start-upem o minimalnym zróżnicowaniu i działa jako pośrednik w agregowaniu treści udostępnianych przez inne firmy” – stwierdziła.
Giganci medialni potwierdzili, że każdy członek joint venture, którego okres obowiązywania wynosi dziewięć lat, będzie nadal indywidualnie negocjował z ligami prawa sportowe i nie będzie miał wpływu na sposób licencjonowania jego treści innym osobom za pośrednictwem paywalla zapobieganie udostępnianiu wrażliwych informacji.
W oświadczeniu DirecTV stwierdziła: „Jesteśmy zadowoleni z decyzji sądu i uważamy, że odpowiednio uznaje ona potencjalne szkody wynikające z zezwolenia głównym programistom na licencjonowanie ich treści stowarzyszonemu dystrybutorowi na warunkach korzystniejszych niż licencjonowanie ich treści stronom trzecim”.
Usługa Venu nie będzie obejmować CBS Sports ani NBC Sports, co oznacza, że wiele meczów NFL i uniwersyteckich nie będzie dostępnych w tej usłudze. Odkąd NBA zawarła nowe umowy z NBC i Amazonem, straci prawie połowę swoich profesjonalnych meczów koszykówki.
W 2022 roku abonenci YouTube TV złożyli pozew przeciwko Disneyowi, zarzucając naruszenie prawa antymonopolowego i wskazując na transakcje biznesowe, które skutecznie dają firmie możliwość „ustalenia minimalnego poziomu cen” na rynku i podnoszenia cen w całej branży poprzez podnoszenie cen swoje własne przedstawienia.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.