The żołnierze złotego Stanu W piątek odnieśli dziewiąte zwycięstwo u siebie w tym sezonie, pokonując Utah Jazz 129-118 w Centrum Chase. Podczas gdy Jazz mieli być jedną z najgorszych drużyn w NBA w tym sezonie, Utah pokazał w tym roku zaskakującą głębię i wszedł do gry z rekordem 12-8.
Warriors wykorzystali zimny, strzelisty początek Jazzu w pierwszej połowie. Utah rozpoczął grę bardzo słabo 21-na-3 z trzech pomimo kilku otwartych spojrzeń. Obrona Dubs zasługuje na uznanie za zmagania, ale szczęście sprzyjało drużynie Golden State, która pod koniec pierwszej kwarty zbudowała prowadzenie 37-23.
Druga jednostka prowadzona przez Draymonda Greena miała problemy w piątek, gdy Jazz zmniejszył prowadzenie Warriors o połowę, podczas gdy Curry był ustawiony na ławce rezerwowych, aby rozpocząć drugą kwartę. Wczesna przewaga Golden State może cię oszukać, ale ich atak zmarnował wiele okazji do zbudowania większej przewagi podczas stagnacji w strzelaninie w Utah. Jednak kombinacja zamachów i kilka niecelnych strzałów w farbie powstrzymała Warriors przed wycofaniem się. Zamiast tego po pierwszej połowie prowadzili 59:51.
Nagle Jazz zaczęli wykorzystywać otwarte trójki na początku drugiej połowy i zdołali wymazać prowadzenie Warriors, gdy Curry leżał na ziemi. Na 7:21 do końca trzeciej kwarty trzy runy Lauri Markkanen dały Jazzowi prowadzenie 71-70, pierwsze w tym meczu.
Klay Thompson poprowadził karierę Warriors w odpowiedzi na ponowną pomoc Dubsom w budowaniu dystansu od Jazzu. Zakończył trzecią kwartę z 12 punktami na 4-na-5 z trzech, pomagając Golden State awansować na czwarte miejsce z przewagą 97-86.
Druga jednostka Greena była znacznie lepsza w drugiej połowie, zaledwie -2, zanim Curry uderzył w ziemię z ośmioma minutami do końca regulaminowego czasu gry. Jazz przez większą część czwartej kwarty utrzymywał się w zasięgu uderzenia, ale nie był w stanie zrobić wystarczająco dużo przystanków, by wypracować sobie ośmiopunktową przewagę.
Curry, jak zawsze, prowadził Warriors z 33 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami. Ukończył mecz z wynikiem powyżej +21 plus/minus, chociaż miał swój najbardziej podatny na gry mecz w sezonie, kończąc z 5 prezentami. Każdy inny członek wyjściowego składu Warriors zdobył co najmniej 10 punktów.
Thompson był spokojny po trzeciej kwarcie i zakończył mecz 6 na 14 z gry z 17 punktami. Andrew Wiggins miał kolejny świetny ogólny występ z 20 punktami, 9 zbiórkami, 5 asystami, 3 przechwytami i blokiem. Zielony dodał 13 punktów. Kevon Looney zanotował swoje pierwsze double-double w tym sezonie, zdobywając 10 punktów i 12 zbiórek. Wchodząc z ławki, Jordan Paul wykorzystał wielkich ludzi z Utah, zdobywając 19 punktów wraz z 4 zbiórkami i 5 asystami.
Podobnie jak Dubs, każdy członek początkowego składu Jazz zakończył z dwucyfrową sumą punktów. Markkanen prowadził Utah z 24 punktami i wynikiem +14 plus/minus. Kelly Olynyk był bardzo skuteczny, zdobywając 21 punktów w rzutach 9 na 13. Jordan Clarkson również zdobył 21 punktów. Double-double zanotował Jared Vanderbilt, który zdobył 12 punktów i miał 10 zbiórek.
Po piątkowym zwycięstwie Warriors wracają na 500 z bilansem 10-10 w całym sezonie. Teraz Dubs spróbują poprawić swój rekord drogowy 1-9 dzięki dwumeczowej wycieczce. Będą mieli dzień wolny, zanim zmierzą się z Timberwolves w Minnesocie w niedzielę, a czas otwarcia to 12:30 czasu pacyficznego.
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.