JOHANNESBURG (AP) – Częściowe wyniki Wybory krajowe w Republice Południowej Afryki Długo rządzący Afrykański Kongres Narodowy miał mniej niż 50% głosów, ponieważ w czwartek głosy były nadal liczone, potencjalnie o krok od utraty większości po raz pierwszy od dojścia do władzy pod rządami Nelsona Mandeli po zakończeniu apartheidu w 2015 r. – wynika z raportu z 1994 r.
Oznaczałoby to doniosłą zmianę dla Republiki Południowej Afryki, gdzie Afrykański Kongres Narodowy dominował przez trzydzieści lat swojej rodzącej się demokracji i była jedyną znaną przez wielu partią rządzącą.
W 2024 roku do urn pójdzie ponad 50 krajów
ANC jakimś cudem zdobyła najwięcej głosów i zgodnie z oczekiwaniami wyprzedziła we wczesnych wynikach. Jeśli jednak nie uda jej się uzyskać większości, być może będzie musiała utworzyć koalicję, aby pozostać w rządzie – coś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca w Republice Południowej Afryki po apartheidzie. Bez większości AKN będzie potrzebował pomocy innych partii, aby ponownie wybrać prezydenta Cyryla Ramaphosę na drugą kadencję.
„Myślę, że jesteśmy świadkami ogromnej zmiany w polityce Republiki Południowej Afryki” – powiedziała ogólnokrajowemu nadawcy SABC Susan Boysen, analityk polityczny i emerytowany profesor na Uniwersytecie Witwatersrand w Johannesburgu.
Po przeliczeniu około 27% głosów jest to dopiero wstępny obraz sytuacji po środowych wyborach. Oczekuje się, że ostateczne wyniki zostaną opublikowane w ciągu kilku dni, a Niezależna Komisja Wyborcza twierdzi, że zostaną ogłoszone do niedzieli, choć mogą pojawić się wcześniej.
Mieszkańcy Republiki Południowej Afryki z niecierpliwością czekali, aby dowiedzieć się, czy ich kraj, Afryka Najbardziej zaawansowana gospodarka, miał wkroczyć w nową erę. Niektórzy analitycy stwierdzili, że niekompletne wyniki były w rzeczywistości bezprecedensowe pod względem zakresu Od dawna dominujący Afrykański Kongres Narodowy W tym momencie liczenia było to poniżej poziomu 50%.
Wyniki ogłoszono w nieco ponad 6 000 lokali wyborczych z ponad 23 000 lokali wyborczych w dziewięciu prowincjach Republiki Południowej Afryki, a proces liczenia głosów był bardzo odległy. Częściowe wyniki wykazały, że Afrykański Kongres Narodowy uzyskał 43% głosów.
Najgorszy wynik AKN w wyborach krajowych wyniósł 57,5% w ostatnich wyborach w 2019 r. Prognozy agencji rządowej i Sudan Broadcasting Corporation, oparte na wynikach wczesnego głosowania, oszacowały, że tym razem AKN uzyska ostatecznie około 42%. To spadek o ponad 15%, co może być zaskakującym wynikiem w kontekście Republiki Południowej Afryki.
Jeśli prognozy się utrzymają, AKN będzie prawdopodobnie musiał współrządzić i znaleźć partnera koalicyjnego, zabierając Republikę Południowej Afryki w nieznane. Aż do środowych wyborów ANC twierdziła, że jest pewna utrzymania większości i nie podała żadnych wskazówek, w jaki sposób utworzy rząd koalicyjny.
Republika Południowej Afryki „musiała wytyczyć nowy kierunek, ale bez jasnego wskazania, jaki może on być” – powiedział Thierry Tsilane, dyrektor naczelny Afrykańskiego Instytutu Usług Zarządzania Wyborami, zespołu doradców ds. wyborów. Opisał to jako decydujący moment.
Te wybory Było to postrzegane jako bezpośrednie referendum w sprawie nieprzerwanych rządów Partia Afrykańskiego Kongresu Narodowegoktóre wyzwoliło Republikę Południowej Afryki od opresyjnego i rasistowskiego systemu apartheidu w słynnym głosowaniu obejmującym wszystkie rasy w 1994 r., ale w ciągu ostatnich dwudziestu lat jego popularność stale spadała.
„Pozostajemy optymistami” – powiedziała SABC zastępca sekretarza generalnego ANC Nomvula Mokonyane.
W oddzielnym wywiadzie powiedziała, że ANC uznała wstępne wyniki za lepsze, niż niektórzy się spodziewali.
„Wszyscy spodziewali się, że ANC osiągnie poziom od 36% do 40% i jesteśmy pewni, że przekroczymy ten próg” – powiedział Mokonyane.
Z 62-milionowej populacji Republiki Południowej Afryki zarejestrowanych do głosowania jest prawie 28 milionów osób.
Republika Południowej Afryki może być najbardziej rozwiniętym krajem na kontynencie, ale stara się rozwiązać rażącą nierówność, która trzymała miliony ludzi w biedzie dziesiątki lat po zakończeniu apartheidu. Że nierówność i bieda są powszechne W nieproporcjonalny sposób dotyka czarną większość, która stanowi ponad 80% populacji kraju. Republika Południowej Afryki boryka się z jedną z najgorszych stóp bezrobocia na świecie wynoszącą 32%.
Jako główne skargi wyborcy wielokrotnie wymieniali bezrobocie oraz inne kwestie, takie jak skandale korupcyjne w AKN, problemy z podstawowymi usługami rządowymi i rosnącą przestępczość z użyciem przemocy.
W tym głosowaniu AKN spotkała się z większym sprzeciwem niż kiedykolwiek wcześniej. Do udziału zarejestrowano ponad 50 partii politycznych, z których najwięcej wzięło udział w wyborach krajowych, a wiele z nich było nowych. Dużo głosów opozycji Oczekiwano, że rozprzestrzeni się wśród wielu innych partii.
Wstępne wyniki wykazały, że Sojusz Demokratyczny otrzymał około 25% głosów, a Partia Bojowników o Wolność Gospodarczą około 8%. Są największą partią opozycyjną w Republice Południowej Afryki. Częściowe wyniki odzwierciedlają również potencjalny bezpośredni wpływ nowej partii MK byłego prezydenta Jacoba Zumy, która zwróciła się przeciwko AKN, któremu kiedyś przewodniczył. KP uzyskała czwarty co do wielkości udział we wczesnym liczeniu głosów w swoich pierwszych wyborach i stała się ważnym czynnikiem odbierającym poparcie AKN.
Mieszkańcy Republiki Południowej Afryki w wyborach krajowych głosują na partie, a nie bezpośrednio na swojego prezydenta. Partie te otrzymują następnie miejsca w parlamencie w zależności od udziału w głosach, a prawodawcy wybierają prezydenta. Od 1994 r. AKN zawsze miała wyraźną większość parlamentarną, więc prezydent zawsze był AKN.
Proces wyboru prezydenta nie będzie taki prosty, jeśli AKN straci większość.
Komisja Wyborcza spodziewała się wysokiej frekwencji w wyborach, co znalazło odzwierciedlenie w środowych scenach w całym kraju, gdy mieszkańcy Republiki Południowej Afryki ustawiali się w nocy w kolejce, aby podjąć decyzję. Długie, kręte kolejki do wyborców w miastach, miasteczkach i na obszarach wiejskich przywołały wspomnienia ostatecznych wyborów z 1994 r., które zmieniły kraj.
Choć lokale wyborcze zostały oficjalnie zamknięte o 21:00, w wielu miejscach głosowanie trwało jeszcze przez wiele godzin, ponieważ urzędnicy zauważyli późny wzrost liczby głosów oddanych w dużych miastach, takich jak Johannesburg i Kapsztad. Komisja Wyborcza podała, że ostatnie głosy oddano około godziny 3 w nocy. Przepisy stanowią, że każda osoba, która ustawi się w kolejce do lokalu wyborczego przed godziną jego zamknięcia, musi mieć możliwość głosowania.
Determinacja mieszkańców Republiki Południowej Afryki, by przetrwać mroźną zimową pogodę do północy, sugeruje, że miliony zaakceptowały wagę tych wyborów.
„Z pewnością twierdzę, że nadeszła chwila zmian” – stwierdziła Jolene Stein-Kutz, starsza badaczka ds. demokracji w Radzie ds. Badań nad Naukami Humanistycznymi w Republice Południowej Afryki.
___
Gerald Imray relacjonował z Kapsztadu.
___
Wiadomości IP z Afryki: https://apnews.com/hub/africa
„Avid bekonowy pionier. Niezależny rozwiązywacz problemów. Typowy myśliciel. Badacz podróży. Profesjonalny miłośnik zombie.