Niemcy prowadzą rozmowy z sojusznikami w sprawie polskich nacisków na rozmieszczenie rakiet Patriot na Ukrainie

  • NATO twierdzi, że decyzja o rozmieszczeniu Patriotów należy do konkretnego kraju
  • Polska zażądała wysłania niemieckich bombowców na zachodnią Ukrainę

BERLIN/WARSZAWA (Reuters) – Niemcy poinformowały w piątek, że rozmawiają z sojuszniczą Polską o wysłanie na Ukrainę niemieckich jednostek obrony powietrznej Patriot, po tym jak szef NATO zasugerował, że sojusz wojskowy może nie sprzeciwiać się takiemu posunięciu.

„Rozmawiamy z naszymi sojusznikami o tym, jak potraktować polską propozycję” – powiedział dziennikarzom w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu.

Berlin zaoferował Warszawie system Patriot, aby pomóc zabezpieczyć jej przestrzeń powietrzną po tym, jak zabłąkany pocisk rozbił się i zabił dwie osoby w Polsce w zeszłym tygodniu. Polski minister obrony Mariusz Błaszczak poprosił później Niemcy o wysłanie zamiast tego jednostek strażackich na Ukrainę.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że te rozmieszczenia powinny być decyzjami poszczególnych krajów, z uwzględnieniem zasad dotyczących użytkowników końcowych.

„Konkretne decyzje dotyczące konkretnych systemów są decyzjami krajowymi” – powiedział dziennikarzom w Brukseli.

„Czasami są umowy z użytkownikami końcowymi i inne rzeczy, więc muszą skonsultować się z innymi sojusznikami. Ale ostatecznie (decyzja) musi zostać podjęta przez rządy krajowe” – dodał.

Komentarze Stoltenberga pojawiły się po tym, jak minister obrony Niemiec Christine Lambrecht powiedziała w czwartek, że udział niemieckich jednostek Patriot poza terytorium NATO wymaga wcześniejszych rozmów z NATO i sojusznikami.

Pociski Patriot produkowane są przez amerykańską firmę Raytheon (RTX.N).

W piątek polski prezydent powiedział, że to Niemcy zdecydowały, gdzie będą stacjonować jednostki obrony powietrznej Patriot, dodając, że dla bezpieczeństwa Polski byłoby lepiej, gdyby znajdowały się one na ziemi ukraińskiej w pobliżu granicy.

„Z wojskowego punktu widzenia byłoby lepiej, gdyby byli obecni na Ukrainie, aby chronić także polskie ziemie, skuteczniej chroniliby zarówno Ukrainę, jak i Polskę” – powiedział Andrzej Duda na konferencji prasowej w Kownie na Litwie. Ale decyzja należy do strony niemieckiej.

READ  Nowozelandzki minister edukacji Chris Hepkins ma zastąpić Jacindę Ardern na stanowisku premiera

Duda powiedział później, że Niemcy mogą wysłać jednostki Patriot na Ukrainę bez sił NATO do ich obsługi, o co, jak mówi, Kijów prosił od jakiegoś czasu.

„Ale jeśli nie ma na to zgody, niech będzie tutaj (w Polsce) i chroni nas” – napisał Duda na Twitterze.

Na marginesie ćwiczeń NATO w północno-wschodniej Polsce Błaszczak zadał cios w Berlinie, mówiąc, że był zaskoczony pomysłem, że niemieccy Patrioci mogą być zbyt zaawansowani, aby przetransportować ich na Ukrainę.

„To są starzy patrioci, a polska wersja jest najnowsza” – powiedział. „Twierdzenie, że starzy niemieccy patrioci są bardzo zaawansowani, nie jest prawdą”.

Dodatkowe raporty Sabine Siebold, Barta Meaghera i Mirandy Murray; Dodatkowe relacje Alaina Sharlicha, Pawła Florkiewicza, Anny Włodarczak-Simczuk w Warszawie; Montaż autorstwa Franka Jacka Daniela, Philippy Fletcher, Williama McLeana

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *