Trader reaguje, gdy na ekranie widać ogłoszenie stóp funduszy federalnych na parkiecie nowojorskiej giełdy (NYSE) w Nowym Jorku, USA, 31 stycznia 2024 r.
Brendan McDiarmid | Reutera
Zdaniem Cole’a Smeada, dyrektora generalnego Smead Capital Management, amerykańska giełda znajduje się w „bardzo niebezpiecznej” sytuacji, ponieważ utrzymująca się duża liczba miejsc pracy i wzrost płac sugerują, że podwyżki stóp procentowych Fed nie przyniosły pożądanego efektu.
Nowe dane z zeszłego tygodnia pokazały, że zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło w styczniu o 353 000, znacznie przekraczając szacunki Dow Jones na poziomie 185 000, podczas gdy średnie godzinowe zarobki wzrosły o 0,6% miesiąc do miesiąca, co stanowi podwójny konsensus oczekiwań. Stopa bezrobocia ustabilizowała się na historycznie niskim poziomie 3,7%.
Dane te napłynęły po tym, jak przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że bank centralny prawdopodobnie nie obniży stóp procentowych w marcu, jak oczekiwała część uczestników rynku.
Smid, który jak dotąd prawidłowo przewidywał odporność amerykańskich konsumentów na zaostrzoną politykę pieniężną, powiedział w poniedziałek „Squawk Box Europe” CNBC, że „prawdziwym ryzykiem przez cały czas było to, jak silna była gospodarka” pomimo 500 miliardów dolarów. Kluczowe punkty dla podwyżki stóp procentowych.
„Wiemy, że Fed podniósł stopy procentowe, wiemy, że spowodowało to gwałtowny wzrost cen usług bankowych zeszłej wiosny i wiemy, że zaszkodziło to rynkowi obligacji. Myślę, że prawdziwe pytanie mogłoby brzmieć: „Czy wiemy, że spadek CPI był spowodowane przez „Rzeczywistość tych krótkoterminowych pożyczek?” – narzędzia polityki, których używali? – powiedział Samid.
„Wzrost płac jest nadal bardzo duży. Fed nie odbił się na wzroście płac, który w chwili obecnej nadal przewyższa inflację, a ja postrzegam wzrost płac jako naprawdę dobry obraz przyszłej presji inflacyjnej”.
Inflacja uległa znacznemu spowolnieniu od czasu, gdy w czerwcu 2022 r. osiągnęła szczytowy poziom z czasów pandemii, wynoszący 9,1%, ale w grudniu wskaźnik CPI w USA wzrósł o 0,3% miesiąc do miesiąca, doprowadzając roczną stopę do 3,4%, również powyżej konsensusu i oczekiwań Fed. Cel 2%
Smid powiedział, że spadek CPI należy przypisać „szczęściu” wynikającemu z niższych cen energii i innych czynników znajdujących się poza kontrolą banku centralnego, a nie agresywnemu kursowi zacieśniania polityki pieniężnej przez Fed.
Jeśli siła na rynku pracy, nastroje konsumentów i bilanse gospodarstw domowych pozostaną odporne, Fed być może będzie musiał utrzymać stopy procentowe na wysokim poziomie przez dłuższy czas. To ostatecznie oznacza, że coraz więcej spółek giełdowych będzie musiało refinansować się na znacznie wyższym poziomie niż dotychczas, a co za tym idzie, giełda może nie skorzystać z siły gospodarki.
Smid podkreślił okres pomiędzy 1964 a 1981 rokiem, w którym gospodarka była „ogólnie silna”, ale giełda nie odniosła proporcjonalnych korzyści z powodu utrzymującej się presji inflacyjnej i zaostrzonych warunków monetarnych, po czym zasugerował, że rynki mogą wkraczać w podobny okres.
Trzy główne indeksy na Wall Street zakończyły w piątek swoje 13. z ostatnich 14 tygodni pomimo ostrzeżeń Powella o obniżkach stóp procentowych, a rekordowe zyski amerykańskich gigantów technologicznych, takich jak Meta, napawały dalszym optymizmem.
„Lepszym pytaniem mogłoby być pytanie, dlaczego giełda jest wyceniana w ten sposób ze względu na siłę gospodarczą, a Fed jest zmuszony utrzymywać te stopy na wysokim poziomie? Jest to bardzo niebezpieczne dla akcji” – ostrzegł Smid.
„W związku z tym korzyści gospodarcze, które widzimy w gospodarce, mają niewiele wspólnego z rynkiem akcji; nie są korzystne dla rynku akcji. Co zrobiła giełda w zeszłym roku? Wyceny poszły w górę. Czy miało to wiele do zaoferowania ma wspólnego ze wzrostem zysków związanym z gospodarką? Wcale nie.” .
Obniżki stóp procentowych powinny stać się „mniej pilne”
Niektórzy stratedzy chętnie jednak zwracali uwagę, że pozytywne wyniki najnowszych danych oznaczają, że wysiłki Fed mające na celu zaprojektowanie „miękkiego lądowania” gospodarki zaczynają przynosić efekty i że recesja nie wydaje się już prawdopodobna, co może ograniczyć wadą dla szerszego rynku.
Richard Flynn, dyrektor zarządzający Charles Schwab UK, zauważył w piątek, że do niedawna tak dobry raport o zatrudnieniu „wszcząłby alarm na rynku”, ale wygląda na to, że już tak się nie dzieje.
„Chociaż niższe stopy procentowe z pewnością byłyby mile widziane, staje się coraz bardziej jasne, że rynki i gospodarka dobrze dostosowują się do środowiska wyższych stóp procentowych, więc inwestorzy mogą mieć poczucie, że potrzeba łagodzenia polityki pieniężnej staje się mniej pilna” – dodał. .
„[Friday’s] Liczby mogą być kolejnym czynnikiem opóźniającym pierwszą obniżkę stóp procentowych Fed na lato, ale jeśli gospodarka utrzyma komfortową trajektorię, nie będzie to złe.
Powtórzył to Daniel Casali, główny specjalista ds. strategii inwestycyjnej w Evelyn Partners, który stwierdził, że najważniejsze jest to, że inwestorzy „poczęli nieco pewniej, że banki centralne mogą zrównoważyć wzrost gospodarczy i inflację”.
„To łagodne tło makro jest stosunkowo konstruktywne dla akcji” – dodał.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.