Grożące pożary zmuszają tysiące Kanadyjczyków do ewakuacji. Niektórzy mogą wrócić do domu dopiero w przyszłym tygodniu



CNN

W całej Kanadzie nadal szaleją ogromne pożary, zmuszając tysiące ludzi do ewakuacji wraz ze swoimi dziećmi, zwierzętami domowymi i kosztownościami – wielu nie jest pewnych, kiedy będą mogli wrócić do domu.

Strażacy walczący z ponad 100 pożarami w całym kraju mogli odczuć chwilową ulgę w niektórych obszarach, gdy przez zachodnią i środkową Kanadę przechodziła w połowie tygodnia potężna burza, zwiększając ryzyko opadów deszczu i chłodniejszego powietrza.

Jednak kilka tlących się pożarów wciąż płonie wiele mil od dzielnic. Strażacy ostrzegają, że niewielkie zmiany warunków pogodowych lub kierunku wiatru mogą szybko zagrozić pobliskim domom i firmom.

Od wtorku ewakuowano ponad 6000 osób z Fort McMurray w Albercie Pożar 51 tysięcy akrów Płonie niecałe 5 mil od obrzeży miasta. Władze regionalne stwierdziły, że mieszkańcy powinni planować pozostanie z dala od swoich domów co najmniej do 21 maja, a być może nawet dłużej.

W środę ogień w pobliżu Fort McMurray nadal był aktywny, ale spodziewano się, że wiatr zacznie odsuwać płomienie od miasta i głównej autostrady, powiedział Jose St. Onge, specjalista ds. informacji o pożarach w Albercie. Oczekuje się, że w środę wieczorem w okolicy zaczną padać opady deszczu, a do jutra może spaść nawet do jednego cala deszczu.

Całodobowe działania gaśnicze, w tym helikoptery morskie wyposażone w noktowizory, pomogły opanować ogień. Strażacy – niektórzy broniący swoich społeczności – również musieli wykonywać stresujące i niebezpieczne zmiany.

„Strażakom, którzy stawiają czoła płomieniom, aby bronić Fort McMurray i innych obszarów prowincji, bardziej niż jesteśmy w stanie wyrazić wdzięczność za wasze bohaterskie wysiłki i modlimy się o wasz bezpieczny powrót” – powiedziała w środę premier Alberty Danielle Smith.

Wielu mieszkańcom Fort McMurray zadymione niebo i niespokojne ewakuacje przywodzą na myśl bolesne wspomnienia katastrofalnego pożaru zwanego „Potwórem” w 2016 r., który zmusił 90 000 ludzi do ewakuacji i spowodował szkody w domach i firmach warte miliardy dolarów.

READ  Ostatnia wojna między Rosją a Ukrainą: co wiemy w 214 dniu inwazji | Ukraina

Mieszkanka Jocelyn Routhier, której okolicy nie nakazano jeszcze ewakuacji, obserwowała ze swojej tylnej werandy, jak scena niesamowicie upodabnia się do poprzedniej. katastrofa. Podzieliła się dwoma dziwacznymi zdjęciami pożarów zrobionymi w odstępie ośmiu lat.

„To doświadczenie déjà vu, którego nigdy nie chciałbym doświadczyć”, miejmy nadzieję, że się nie spełni” – napisała Routhier w poście w mediach społecznościowych zamieszczonym obok zdjęć.

Płomienie i dym wypełniają powietrze podczas pożaru w pobliżu Fort McMurray, Alberta, Kanada, 14 maja 2024 r.

Mieszkanka Fort McMurray, Jocelyn Routhier, sfotografowała pożary w 2016 r. i maju 2024 r. z tego samego miejsca na swojej werandzie.

W całej Kanadzie codziennie wybuchają nowe pożary, a kilka wymykających się spod kontroli pożarów zagraża gęsto zaludnionym dzielnicom, zmuszając dziesiątki ewakuowanych do szukania zakwaterowania w hotelach, schroniskach, kempingach i pojazdach rekreacyjnych.

Mackenziego Spinratha Jest jedną z prawie 5000 osób, którym nakazano ewakuację z obszaru Fort Nelson w Kolumbii Brytyjskiej o powierzchni 31 000 akrów. Pożar jeziora Parker Płonie zaledwie 1,5 km od gminy. Powiedzieć CBC stowarzyszone z CNN Pochłonął go oglądanie wiadomości i przeglądanie mediów społecznościowych, „próbując sprawdzić, czy moje miasto wciąż stoi”.

Ekipy straży pożarnej w Fort Nelson mogą być wspomagane przez opady deszczu o grubości niespełna cala, przewidywane od środy wieczorem do czwartkowego wieczoru. To znacznie odbiegające od ilości deszczu potrzebnej do złagodzenia suszy i ugaszenia pożarów – podała British Columbia Wildfire Service.

„Oczywiście nie jest to całkowicie beznadziejne, ale pożar jest tak blisko miasta, że ​​trudno myśleć o czymś innym niż najgorszy” – powiedział Spinrath.

Dym unosi się po pożarze w Fort Nelson, 14 maja.

Wyjątkowo suche warunki stanowią również wyzwanie dla strażaków walczących z pożarem, który dotarł w promieniu mili od społeczności Cranberry Portage w zachodniej Manitobie. Ewakuowano około 580 osób i nie ma szacunkowego czasu na ich powrót.

„Ponieważ panują tam tak suche warunki, ogień spalił się głęboko” – powiedział Earl Simons, dyrektor Manitoba Wildfire Service. Powiedział CBC. „Dlatego strażacy muszą tam wejść i wkopać się głęboko w ziemię, aby go ugasić. I nie mówimy tylko o kilku calach, ale w niektórych obszarach mówimy o metrach nad ziemią”.

READ  Meghan Markle i książę Harry pomijają lunch, wygwizdany na imprezie jubileuszowej

Suche warunki, które prowadzą do pożarów w Kanadzie, pogarszają się z powodu ocieplenia spowodowanego zmianami klimatycznymi wywołanymi przez człowieka.

„W tym obszarze przez kilka lat panowała susza, a tej zimy opady śniegu były mniejsze niż zwykle” – powiedział Ben Boughian, specjalista ds. zachowania się przy pożarach w Straży Pożarnej Leśnej Kolumbii Brytyjskiej. „W rezultacie nasze lasy w rejonie Fort Nelson stały się bardzo podatne na wybuch nowych pożarów i szybkie tempo ich rozprzestrzeniania się”.

Zmniejszona ilość śniegu, podwyższone temperatury i pogłębiające się susze to cechy charakterystyczne zmian klimatycznych i oczekuje się, że będą nadal wywoływać większe i bardziej intensywne pożary w całej Kanadzie. Według środowiska Kanady.

W tworzeniu tego raportu wzięły udział Melissa Alonso, Sharif Paget, Taylor Galgano i Caitlin Kaiser z CNN.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *