Zakaz Federalnej Komisji Handlu dotyczący porozumień o zakazie konkurencji jest przedmiotem ataku prawnego

NOWY JORK (AP) – Rząd federalny chce ułatwić pracownikom odejście z pracy i podjęcie pracy w konkurencyjnej firmie. Jednak niektóre firmy twierdzą, że nowe zasady FTC utrudnią ochronę tajemnic handlowych i inwestycji, jakie dokonują w swoich pracowników.

Co najmniej trzy firmy złożyły pozwy przeciwko FTC po tym, jak komisja głosowała za zakazem zawierania umów o zakazie konkurencji, które uniemożliwiają pracownikom pracę w konkurencyjnych firmach przez pewien czas po odejściu z pracy. Teraz firmy te czekają na rozstrzygnięcie ich spraw na Florydzie, w Pensylwanii i Teksasie, a sprawa może trafić do Sądu Najwyższego USA.

Oto, co powinieneś wiedzieć o umowach o zakazie konkurencji:

czym oni są?

W przeszłości umowy o zakazie konkurencji były postrzegane jako sposób ochrony tajemnic handlowych wśród kadry kierowniczej najwyższego szczebla, obecnie stają się one jednak coraz bardziej powszechne, a niektóre firmy wymagają od nisko opłacanych pracowników restauracji typu fast food i restauracji detalicznych ich podpisania przed przyjęciem pracy .

Porozumienia uniemożliwiają pracownikom znalezienie pracy Z konkurencyjną firmą lub rozpoczynaniem konkurencyjnej działalności na określony czas, aby uniemożliwić pracownikom udostępnianie tajemnic firmowych, informacji sprzedażowych, relacji z klientami lub umiejętności konkurencyjnej firmie.

Co zrobiła FTC?

the W kwietniu Federalna Komisja Handlu głosowała za wprowadzeniem zakazu dla pracodawców w całym kraju od zawierania nowych porozumień o zakazie konkurencji lub egzekwowania istniejących od 4 września porozumień o zakazie konkurencji, twierdząc, że porozumienia ograniczają wolność pracowników i obniżają płace.

Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych stwierdziła: „W wielu przypadkach umowy o zakazie konkurencji to umowy typu „bierz lub zostaw”, które wykorzystują brak siły przetargowej pracowników i zmuszają ich do pozostania na stanowiskach, które woleliby opuścić, lub zmusić pracowników do opuszczenia zawodu lub nawet przeniesienia się w inne miejsce na końcu”.

Federalna Komisja Handlu twierdzi, że około 30 milionów ludzi, czyli co piąty pracownik, jest objętych umowami o zakazie konkurencji. To z kolei ogranicza ich możliwość zmiany pracy, co często jest najlepszym sposobem na uzyskanie podwyżki lub awansu. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, że podpisali taką umowę, dopóki nie zostaną pozwani po zmianie pracy.

READ  Crowdstrike spowodował globalną awarię komputerów – na konferencji Black Hat poświęconej cyberbezpieczeństwu ludzie nie mieli dość jego prezentów

Zasady FTC nie mają zastosowania do kadry kierowniczej wyższego szczebla, którą agencja definiuje jako pracowników zarabiających ponad 151 164 dolarów i zajmujących stanowiska związane z kształtowaniem polityki.

Kilka stanów, w tym Kalifornia, wprowadziło już zakazy zawierania umów o zakazie konkurencji.

„O ile mi wiadomo, w Kalifornii jest wiele firm zatrudniających pracowników z branży zaawansowanych technologii, którzy dobrze sobie radzą” – powiedział Tom Speegle, założyciel firmy prawniczej Speegle z siedzibą w Waszyngtonie, która koncentruje się na ochronie pracowników.

„Po prostu wymknęli się trochę spod kontroli, ponieważ w niektórych branżach szefowie kuchni podlegają zakazowi konkurencji” – dodał Spiegel. „Pomyśl o tym. Nie możesz pracować na podobnym stanowisku przez rok lub dłużej i to często istnieje okrążenie geograficzne. Musisz się przenieść, aby móc kontynuować pracę. W przypadku ludzi, którzy dostają wystarczająco dużo na pierwszej linii, obowiązują zasady zakazu konkurencji. Dlaczego?”

Kto pozywa FTC i dlaczego?

Firmy sprzeciwiające się zakazowi twierdzą, że potrzebują umów o zakazie konkurencji w celu ochrony stosunków pracy, tajemnic handlowych i inwestycji, których dokonują w celu szkolenia lub zatrudniania pracowników.

„Zakaz ułatwiłby najlepszym profesjonalistom przejście na drugą stronę ulicy i konkurowanie z nami” – powiedział John Smith, dyrektor ds. prawnych w Ryan, firmie świadczącej usługi podatkowe z siedzibą w Dallas, która pozwała FTC.

Ryan stosuje umowy o zakazie konkurencji i umowy o zachowaniu poufności, aby mieć pewność, że pracownicy nie będą udostępniać tajemnic handlowych po ich nieobecności. Jednak umowy o zachowaniu poufności są trudniejsze do ujawnienia i wyegzekwowania niż umowy o zakazie konkurencji.

„W umowie o zachowaniu poufności pracownik odchodzi z firmy i nie wiadomo, jakimi informacjami dzieli się z nowym pracodawcą, czyli z konkurencją” – mówi Smith. „Wypracowanie takiego rozwiązania może zająć dużo czasu i pieniędzy”.

Grupy biznesowe wyraziły poparcie dla pozwu Ryana, w tym Towarzystwo Zarządzania Zasobami Ludzkimi, które stwierdziło, że przepis FTC jest zbyt szeroki i zniechęciłby pracodawców do inwestowania w szkolenie pracowników, jeśli pracownicy ci będą mogli łatwo odejść następnego dnia i kontynuować pracę wiedza idzie gdzie indziej.

READ  Amerykanie nadal porzucają pracę i zmieniają pracę w szybkim tempie, ponieważ możliwości zatrudnienia osiągają nowe szczyty

Sędzia okręgowy USA Ada Brown orzekła, że ​​firma Ryana i jej współpowodowie, w tym Amerykańska Izba Handlowa, prawdopodobnie wygrają w sądzie i że zakaz zawierania umów o zakazie konkurencji nie może wejść w życie w ich przypadku do czasu rozstrzygnięcia ich sprawy.

Na Florydzie firma emerytalna Properties of the Villages pozwała, twierdząc, że trwające całe życie relacje jej sprzedawców z mieszkańcami społeczności stanowią rdzeń jej modelu biznesowego. Firma podała, że ​​dużo inwestuje w szkolenie swoich sprzedawców i że podpisują oni umowy o zakazie konkurencji, które stanowią, że nie będą konkurować przez 24 miesiące po opuszczeniu firmy w celu sprzedaży domów w społeczności Villages, która zajmuje powierzchnię 58 000 akrów.

Prawnicy zajmujący się nieruchomościami wiejskimi oświadczyli podczas środowej rozprawy, że orzeczenie FTC będzie miało poważne konsekwencje gospodarcze, a zgodnie z doktryną tzw. „kwestii kluczowych” Kongres nie może delegować agencjom wykonawczym kwestii o dużym znaczeniu politycznym lub gospodarczym.

Chociaż amerykański sędzia okręgowy Timothy Corrigan wyraził współczucie dla nisko opłacanych pracowników uwikłanych w umowy o zakazie konkurencji, stwierdził, że powód prawdopodobnie odniesie sukces w argumentacji, że zasada FTC opierała się na doktrynie pytań kluczowych.

Zauważył, że FTC szacuje, że według jednej miary pracodawcy będą płacić od 400 miliardów dolarów do 488 miliardów dolarów więcej w postaci wynagrodzeń w ciągu dziesięciu lat, gdy obowiązywać będą nowe zasady. Dodał: „Wystarczy powiedzieć, że transfer wartości z pracodawców na pracowników, z niektórych konkurentów na innych, z istniejących firm do nowych firm i inne dodatkowe skutki będą miały ogromny wpływ gospodarczy”.

Rachel Westmoreland, prawniczka Departamentu Sprawiedliwości, która broniła FTC, powiedziała w środę, że zamierzeniem Kongresu było, aby FTC podjęła działania mające na celu zapobieganie nieuczciwej konkurencji oraz że wszystkie umowy o zakazie konkurencji są nieuczciwe. „Ograniczają konkurencję. To jest ich cały cel” – dodała.

READ  Zarządzający funduszem twierdzi, że giełda znajduje się w „bardzo niebezpiecznej” sytuacji ze względu na wzrost zatrudnienia i płac

Corrigan wydał wstępny nakaz w tej sprawie, zabraniając stosowania tej zasady wyłącznie do nieruchomości wiosek do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Powiedział, że jego orzeczenie nie ma zastosowania do żadnej innej firmy i nie zapobiegnie wejściu w życie przepisu FTC 4 września.

Tymczasem w osobnej sprawie firma ATS Tree Services pozwała Federalną Komisję Handlu w Pensylwanii, nazywając proponowany zakaz nieuczciwym i twierdząc, że uzurpuje sobie on władzę stanów w zakresie stanowienia własnych praw.

ATS stwierdziła, że ​​zmusza swoich pracowników do podpisywania umów o zakazie konkurencji, ponieważ inwestuje w specjalistyczne szkolenia dla pracowników, a nie może sobie na to pozwolić, jeśli pracownicy będą mogli odejść i natychmiast wykorzystać szkolenie i poufne informacje firmy na korzyść konkurencji.

Jednak sędzia okręgowy USA Kelly Hodge stwierdziła, że ​​firmie drzewnej nie udało się udowodnić, że zakaz poniesie nieodwracalne szkody, w związku z czym jest mało prawdopodobne, aby firma wygrała sprawę.

Co stanie się dalej?

W Teksasie tamtejszy sędzia planuje wydać orzeczenie merytoryczne, czyli zasadniczo decyzję w sprawie bez rozprawy, w terminie do 30 sierpnia. Oczekuje się, że w Pensylwanii firma ATS Tree Services złoży wniosek o wydanie wyroku podsumowującego jeszcze w tym miesiącu.

Biorąc pod uwagę, że w tych sprawach spodziewane są mieszane orzeczenia oraz możliwość odwołania się od orzeczeń przez prawników strony przegrywającej, obserwatorzy oczekują, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *