Cała trójka była w drodze do kurortu Wodospady Wiktorii w Zimbabwe na konferencję, kiedy wysiedli z lotu krajowego.
Cherry – przywódca związku zawodowego nauczycieli – podczas swojego pierwszego wystąpienia w sądzie na początku tego miesiąca miał na sobie poplamione krwią ubranie i odczuwał ból.
Obrończyni praw kobiet pani Kwekweza twierdzi, że nie było jej w kraju, kiedy doszło do rzekomego przestępstwa. Jej prawnik powiedział na poprzedniej rozprawie, że podczas przesłuchania została uderzona w usta.
Prawnik pana Gwenziego, lokalny radny i działacz na rzecz praw człowieka, opisał również, jak śledczy jego klienta grozili, że wyrządzą krzywdę jego rodzinie.
Wyznaczeni przez ONZ eksperci ds. praw człowieka wezwali do natychmiastowego uwolnienia tej grupy i wycofania wszelkich postawionych jej zarzutów.
W sobotę prezydent Zimbabwe Emmerson Mnangagwa formalnie obejmie przewodnictwo w Południowoafrykańskiej Wspólnocie Rozwoju (SADC), składającym się z 16 krajów bloku regionalnym w Afryce Południowej.
Szczyt odbędzie się w stolicy Harare, w obecności szeregu przywódców innych krajów.
Organizacje praw człowieka podały, że od połowy czerwca władze Zimbabwe aresztowały ponad 160 polityków, działaczy i przywódców związkowych opozycji.
Human Rights Watch i Amnesty International twierdzą, że znalazły dowody stosowania tortur i uważają, że aresztowania nadały niebezpieczny ton zaangażowaniu SADC na rzecz praw człowieka za prezydentury pana Mnangagwy.
We wspólnym oświadczeniu obie organizacje praw człowieka wezwały przywódców Wspólnoty Państw Afryki Południowej do potępienia naruszeń praw człowieka w Zimbabwe i wywarcia nacisku na uwolnienie zatrzymanych.
Jak podaje ZLHR, w ostatnich dniach aresztowano także dwóch polityków należących do głównej partii opozycyjnej – Obywatelskiej Koalicji na Rzecz Zmian (CCC).
„Avid bekonowy pionier. Niezależny rozwiązywacz problemów. Typowy myśliciel. Badacz podróży. Profesjonalny miłośnik zombie.