Czy subskrypcja popularnej usługi przesyłania strumieniowego Disneya oznacza, że zgodziłeś się nie pozywać giganta rozrywki z jakiegokolwiek powodu?
Tego właśnie domaga się Disney w pozwie o spowodowanie śmierci 42-letniego nowojorskiego lekarza, u którego rodzina, jak twierdzi rodzina, doznała śmiertelnej reakcji alergicznej po jedzeniu w irlandzkim pubie w Disney Springs w październiku.
Disney zwraca się do sądu na Florydzie o oddalenie pozwu złożonego przeciwko niemu przez Jeffreya Piccolo, męża Kanokporn Tangsuan, specjalisty medycyny rodzinnej w biurze New York Langone w Carle Place na Long Island.
Firma twierdzi, że Piccolo zgodził się rozstrzygnąć wszelkie spory przeciwko Disneyowi poza sądem w drodze procesu arbitrażowego, rejestrując się na miesięczny okres próbny Disney+ w 2019 r. i potwierdził, że zapoznał się z mniejszymi warunkami.
„Warunki korzystania, które są dołączone do Umowy Abonenckiej, zawierają wiążące postanowienie dotyczące arbitrażu” – napisała spółka w swoim wniosku. Pierwsza strona Umowy Abonenckiej stwierdza wielkimi literami: „Wszelkie spory między Tobą a nami, z wyjątkiem drobnych roszczeń, podlegają odstąpieniu od pozwu zbiorowego i muszą zostać rozstrzygnięte w drodze wiążącego, indywidualnego arbitrażu”.
Disney zauważył również w swojej odpowiedzi, że Piccolo zgodził się na podobną klauzulę arbitrażową, tworząc konto w witrynie internetowej i aplikacji Disneya przed niefortunną wizytą w parku rozrywki.
Jednak prawnik Piccolo w odpowiedzi złożonej na początku tego miesiąca argumentował, że „absurdem” jest wierzyć, że ponad 150 milionów abonentów Disney+ zrzekło się wszelkich praw do pozywania firmy i jej podmiotów stowarzyszonych na zawsze – nawet jeśli ich sprawa nie ma nic wspólnego z serwisem.
„Pogląd, że warunki, na które konsument zgodził się podczas tworzenia bezpłatnego konta próbnego dla Disney+, na zawsze pozbawiłyby tego konsumenta prawa do sądu przysięgłego w jakimkolwiek sporze z jakimkolwiek podmiotem stowarzyszonym lub filią Disneya jest nierozsądny i niesprawiedliwy w stopniu szokującym dla sumienia sędziego , a ten sąd nie powinien egzekwować takiej umowy.”
W swoim zgłoszeniu z 31 maja Disney stwierdził, że przegląd warunków korzystania z usługi przez Piccolo był „nieistotny”. Zauważył również, że klauzula arbitrażowa „obejmuje «wszystkie spory», w tym «spory z udziałem The Walt Disney Company lub jej spółek stowarzyszonych».
Arbitraż umożliwia rozstrzyganie sporów bez konieczności zwracania się do sądu i zazwyczaj obejmuje neutralnego arbitra, który przegląda argumenty i dowody przed podjęciem wiążącej decyzji lub wyroku.
Disney oświadczył pod koniec środy, że jest „głęboko zasmucony” stratą rodziny, ale podkreślił, że irlandzki pub nie jest własnością firmy ani nie jest przez nią zarządzany. Dodała, że stanowisko spółki w pozwie nie ma wpływu na roszczenia powoda wobec restauracji.
„My jedynie bronimy się przed próbą włączenia nas przez pełnomocnika powoda do jego pozwu przeciwko restauracji” – napisano w oświadczeniu e-mailowym firmy.
Restauracja Raglan Road, irlandzki pub w Disney Springs, w którym Tangsuan jadł obiad, w środę nie odpowiedziała na e-mail z prośbą o komentarz. Disney Springs jest własnością Disneya, który wynajmuje część powierzchni kompleksu restauracyjnego, handlowo-rozrywkowego na świeżym powietrzu innym firmom.
Z pozwu Piccolo, który złożył w lutym, wynika, że on, jego żona i matka zdecydowali się zjeść przy Raglan Road 5 października 2023 r., ponieważ na stronie internetowej Disneya reklamowano ją jako „żywność wolną od alergenów”.
Po kilkukrotnym poinformowaniu kelnerki, że ma poważną alergię na orzechy i nabiał, Tangsuan zamówiła wegetariańskie naleśniki, przegrzebki, krążki cebuli i wegetariańskie ciasto pasterskie.
Następnie kelner „zagwarantował”, że jedzenie było wolne od alergenów, mimo że niektóre produkty nie były podawane z „etykietami niezawierającymi alergenów”, jak wynika z pozwu.
Z pozwu wynika, że około 45 minut po skończeniu kolacji Tangsuan miała problemy z oddychaniem podczas zakupów, upadła i ostatecznie zmarła w szpitalu, mimo że w trakcie reakcji alergicznej podała sobie EpiPen.
Dochodzenie koronera wykazało później, że jej śmierć była wynikiem „anafilaksji spowodowanej wysokim poziomem nabiału i orzechów w jej organizmie” – stwierdzono w pozwie.
Rozprawa została wyznaczona na 2 października w celu rozpatrzenia wniosku Disneya przed sądem okręgowym hrabstwa Orlando. Piccolo w swoim pozwie żąda ponad 50 000 dolarów.
„Guru Internetu. Przedsiębiorca. Znawca muzyki. Przyjazny ewangelista kawy”.