CAMDEN, New Jersey — Joel Embiid miał na sobie bluzę Sixers, trzymał w rękach piłkę do koszykówki i ostatniego dnia lutego zasiadł przed mikrofonami.
Pomimo opuszczenia wszystkich meczów w tym miesiącu z powodu kontuzji lewej łąkotki bocznej, Embiid przeszedł rehabilitację i w czwartek potwierdził, że planuje wrócić w tym sezonie.
Poza tym nie podał żadnych szczegółów na temat harmonogramu.
„Chodzi o to, jak się czuję” – powiedział Embiid. „Rehabilitacja przebiega dobrze. Wzloty i upadki, ale można sobie z tym poradzić. Celem jest po prostu utrzymanie możliwie najlepszego zdrowia i powrót.
Dlaczego najlepszy zawodnik na świecie miałby chcieć powrotu pod koniec sezonu do drużyny zajmującej obecnie szóste miejsce w tabeli? miejsce w Konferencji Wschodniej?
„Z tego samego powodu, dla którego naciskałem w dwóch ostatnich meczach” – powiedział Embiid. „Po prostu uwielbiam grać w koszykówkę. Chcę być na parkiecie. Mam na to tylko około 20 lat, więc przy każdej nadarzającej się okazji chcę być na parkiecie”.
„Nie ma znaczenia, gdzie jesteśmy (w rankingach) – cztery, pięć, trzy, siedem, osiem, dziewięć, 10, 11. To naprawdę nie ma znaczenia, gdzie jesteśmy, chcę po prostu grać tak mocno, jak tylko potrafię Do.” „Może i stara się nam pomóc”.
Odnosząc się do nacisku na szybki bieg, Embiid powiedział, że nie poradziłby sobie z odcinkiem, zanim Jonathan Kuminga nie wylądowałby na lewym kolanie w jakikolwiek inny sposób.
Embiid opuścił pięć meczów w styczniu z powodu kontuzji kolana, w tym dwa przed bolesnym i przerażającym meczem z Warriors.
„Nie chodziło (tylko) o dwa ostatnie mecze” – powiedział. „To była ta sama sytuacja, co kilka tygodni temu, kiedy czułem, że nie jestem sobą, ale nadal byłem wystarczająco dobry, aby wyjść na boisko, ponieważ wiem, że 60 lub 70 procent mnie może jeszcze bardziej pomóc zespołowi”. Dużo na obu końcach podłogi.
„W tamtym czasie przegraliśmy dwa lub trzy mecze z rzędu i liczba graczy spadała. Jak powiedziałem, moja mentalność jest taka, aby grać, więc muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc drużynie. Czasami mi to pomaga, czasami tak nie jest.
Embiid nazwał kontuzję „bardzo przygnębiającą” i „bardzo frustrującą”, chociaż uśmiechnął się, opisując swoje niedawne przejście na bycie tatą niepracującym w domu.
„Oprócz rehabilitacji jest czas dla rodziny” – powiedział o swoich ostatnich tygodniach. „Szczerze mówiąc, to chyba najlepszy czas… moja rodzina, po prostu bycie blisko nich – mojej żony i syna. Teraz mu się to podoba. Nigdzie się nie wybieram, nic nie robię. Już się przyzwyczaił On nie chce, żebym już wychodziła z domu.
„To fajna zabawa, po prostu się bawić. Oczywiście chodzi do szkoły, ale spędza cały dzień i robi mnóstwo różnych rzeczy. To był wspaniały czas dla rodziny i jestem pewien, że im też się to podoba”.
W lutym Sixers osiągnęli bilans 4-8 bez Embiida. Podczas gdy po przerwie w All-Star ich zdrowie wracało do normy, De'Anthony Melton ponownie doznał kontuzji pleców we wtorkowej porażce z Celtics, a KJ Martin został odsunięty na bok z powodu urazu prawej kostki. Martin nie powrócił jeszcze do 100-procentowej formy, choć jego kontuzja nie wydaje się poważna. Przynajmniej Milton nie zagra w piątkowy wieczór przeciwko Hornets.
„KJ rozegrał dzisiaj około trzech czwartych treningu” – powiedział trener Sixers Nick Nurse. „Nadal nie jest do końca jasne, jak zrobić wszystko. Jednak to może się zmienić w każdej chwili. Z każdym dniem jest trochę lepiej. Program Melt dobiegł końca i nie wiemy, ile to zajmie.
Pomimo swojej dyspozycyjności Tobias Harris spisał się słabo w czterech meczach Sixers od przerwy.
W czwartek Embiid bez podpowiedzi wspomniał o weteranie napastnika.
„Przebywając w jego towarzystwie nauczyłem się, że moja obecność bardzo mi pomaga” – powiedział. „Któregoś dnia rozmawiałem z Tobiasem przez około godzinę i po prostu próbowałem mu pomóc.
„To dobry zawodnik. Wszyscy przechodzimy przez trudne okresy i jestem pewien, że on z tego wyjdzie. Ale myślę, że po prostu bycie tam – przebywanie w drużynie. Oczywiście podróżowanie jest trochę inne, ponieważ muszę się skupić na swoich rehabilitację. Ale o ile tylko będę mógł, będę to robił.”
Będąc na boisku, Embiid wie, że jeśli wróci w tym sezonie, będzie niezwykle cenny.
„Nadal wierzę, że jako koszykarz mogę grać znacznie lepiej niż na poziomie, na którym grałem” – powiedział. „Mam dużo pewności siebie i czuję, że mogę wnieść do zespołu wiele rzeczy, jeśli chodzi o mój wpływ na obie strony boiska.
„Dlatego zawsze wierzę. Nie ma znaczenia, kto jest w składzie, nie ma znaczenia, kto trenuje. Nadal wierzę, że mam szansę wygrać, bez względu na sytuację”.
„Graliśmy na wysokim poziomie, zwłaszcza gdy wszyscy byli zdrowi. Myślę, że sposób, w jaki grał Tyrese (Maxi) i zawodnicy, których dodaliśmy… oczywiście każdy musi naśladować. Nadal uważam, że mamy bardzo duże szanse. „
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.