Maggie Rogers na albumie „Don't Forget Me”, który napisała dla Sunday's Journey

Nowy Jork (AFP) – Maggie Rogers Zeszłej zimy napisała i nagrała swój nowy album „Don’t Forget Me” w ciągu pięciu dni. Piosenki przyszły szybko i zostały ułożone tak, jakby pisała „różne sceny w filmie”.

„Piszę piosenki od 15 lat, więc myślę, że właśnie dotarłem do miejsca, w którym jestem naprawdę pewny swojej pracy i rzemiosła. Myślę, że z tego powodu byłem w miejscu, w którym po prostu gotowy do gry” – powiedział Rogers w wywiadzie dla Zoom przed wydaniem albumu.

W rezultacie powstała płyta, którą Rogers nazywa „wyluzowaną”, w której znalazła ją „niestrzeżoną i obecną”.

Nastrój jest lżejszy niż album Rogersa „2022 Electric”. „Poddać się,” Pod wieloma względami był to uwolnienie stłumionej, pandemicznej energii – zbiór piosenek, które aż prosiły się o przeżycie na żywo i z publicznością. Opiera się bardziej na brzmieniach wokalnych niż w 2019 roku – Słyszałem to w poprzednim życiu. Pierwsza płyta wydana przez Rogersa next Film z reakcją Pharrella Williamsa do jej piosenki, „Alaska” W klasie na Uniwersytecie Nowojorskim wiadomość stała się wirusowa.

Jako Rogers Wyjaśnia to: Jeśli „słyszałem to w przeszłości” to powietrze, a „poddanie się” to ogień, to „Nie zapomnij o mnie” to ziemia.

Podobnie jak jej poprzednie projekty – i studia w Harvard Divinity School – Społeczeństwo jest powszechną linią „Nie zapomnij o mnie”. Imię Rogers upuszcza swoich przyjaciół i opowiada ich historie wraz z jej historią. Z radością przyjęła sposób, w jaki nowe piosenki zjednoczyły publiczność, i nie może się doczekać, aby w dalszym ciągu wspierać tę radosną i obecną atmosferę podczas trasy.

„Jestem podekscytowana możliwością spotkania z ludźmi zaangażowanymi w tę płytę” – powiedziała, odnosząc się do piątkowej premiery albumu.

Jej muzyka, stawiająca na pierwszym miejscu społeczność, również została doceniona przez fanów: na przykład nowojorska grupa muzyczna Gaia zorganizowała „chór na jeden dzień” do piosenki Rogersa „Light On”. Zebrało się czterysta osób Aby się uczyć i występować Ułóż piosenkę a cappella.

READ  Bhad Bhabi świętuje swoje 20. urodziny, dedykując matce taniec na kolanach

„Myśli także o muzyce jako o sile łączącej, o czymś, co może nas połączyć i połączyć nasze historie” – powiedział Matt Goldstein, założyciel i współreżyser grupy. „To nie przypadek, że świetnie się śpiewa przy jej muzyce”.

Wywiad ten został zredagowany w celu zapewnienia przejrzystości i zwięzłości.

AP: „Surrender” wydawał mi się albumem, który wymagał wzruszenia i doświadczenia z publicznością. Jak według ciebie rozwija się ten album?

Rogersa: Ten rekord był zawsze tworzony dla samochodu. Naprawdę chciałem nagrać płytę, która będzie przypominała nagranie niedzielnej jazdy, ponieważ dla mnie są to jedne z najbardziej intymnych momentów, jakie przeżyłem z muzyką lub albumem — kiedy śpiewam do piosenki w samochodzie. samochód i czuję, że ten artysta lub ta piosenka jest jak przyjaciel na moim miejscu pasażera. To niektóre z moich ulubionych płyt, do których wciąż wracam, szukając pocieszenia. I wiesz, w tym wielkim, szalonym, całkowicie szalonym, egzystencjalnym świecie, jeśli jest to coś, co mogę zaoferować światu poprzez moją muzykę, myślę, że jest to coś naprawdę wyjątkowego.

AP: Czy możesz powiedzieć coś więcej o tym, jak postrzegasz swoje trzy albumy studyjne względem siebie? Podobało mi się, jak opisałeś każdy z nich jako żywioł – powietrze, ogień, ziemię.

Rogersa: Myślę, że kategoryzowanie ich w ten sposób to tylko sposób na zapewnienie im kontekstu. Dla mnie wszystkie są naprawdę ważnymi refleksjami na temat różnych okresów mojego życia. A moje pisanie piosenek jest bardzo spójne w sercu wszystkich tych rzeczy. Głównie chodzi o to, jak mój umysł producenta zdecydował się ubrać piosenki w ich istocie, a to ma więcej wspólnego z twórczą ekspresją lub ciekawością niż z czymkolwiek innym.

Na każdej płycie staram się być tak obecny i autentyczny, jak to tylko możliwe. W „Forget Me Not” podoba mi się to, że naprawdę przypomina tkany gobelin. Jak pod wieloma względami, stworzyłem postać, która w pewnym sensie poprowadziła mnie przez ten album, zamiast próbować uchwycić migawkę mojego życia w danym momencie. Ale w tę postać i te historie wplecione są prawdziwe prawdy.

READ  Marvel ujawnia plany dotyczące szóstej fazy MCU, w tym dwóch nowych filmów o Avengers

I, wiesz, wychodzi dwa tygodnie przed moimi 30. urodzinami i w pewnym sensie jest to wielka oda do moich dwudziestych lat i wszystkiego, przez co przeszedłem. Nawet jeśli fabuła narracyjna nie jest dokładnie taka sama jak w My Life 1:1, rdzeń wszystkich emocji we wszystkich piosenkach wydaje się naprawdę szczery.

Maggie Rogers występuje trzeciego dnia festiwalu muzycznego Lollapalooza w sobotę 5 sierpnia 2023 r. w Grant Park w Chicago. (Zdjęcie: Amy Harris/Invision/AP)

AB: Patrząc w przyszłość, jak myślisz, czego się nauczyłeś po zastosowaniu w praktyce tego, czego uczyłeś się na Harvardzie podczas zeszłorocznej trasy koncertowej?

Rogersa: To zabawne, bo cały ten czas spędzam, myśląc o muzyce na żywo i tym, jak ludzie wokół niej gromadzą się, i miałem taki pomysł, że kiedy wejdę na scenę, to będzie jak, no wiesz, ten ironiczny obraz kobiety, która ma problem z matematyką na czubku jej głowy? Myślałam, że to będę ja. A potem weszłam na scenę. To, co kocham w byciu na scenie, to to, że nie myślę, po prostu się poruszam. Po prostu czuję. To jak głęboki instynkt.

Kiedy myślę o trasie, na którą wyruszam w przyszłym roku, myślę, że jestem po prostu podekscytowany dobrą zabawą. Na przykład pracowałem przez wiele lat i byłem w wielu zespołach, niezależnie od tego, czy było to w undergroundowym klubie w Nowym Jorku, czy gdy miałem 18 lat i grałem w barach, czy też jeździłem ciężarówką w trasę na początku mojej kariery że czuję, że teraz naprawdę czuję się komfortowo na scenie i uwielbiam grać na żywo. Bardzo się cieszę, że muzyka na żywo wróciła w taki sposób.

AP: Jesteś Opublikowałem film „In the Holidays” opowiada o wpisie do dziennika, który znalazłeś pod koniec pobytu na Uniwersytecie Nowojorskim.

Rogersa: Bardzo potrójne.

AP: Jak ten rodzaj medytacyjnego pisania pasuje teraz do Twojej codziennej praktyki i pisania piosenek?

Rogersa: To duża część mojego życia. To znaczy, piszę codziennie. Jakoś nie mogę bez tego spać. Zwykle jest to ostatnia rzecz, którą robię pod koniec dnia. Jest to w pewnym sensie prawdziwa medytacja.

Dużo pisałem podczas studiów podyplomowych i kontynuowałem pracę nad artykułami i przekształceniem mojej pracy magisterskiej w książkę. Moja praktyka pisania długich form jest w takim samym stopniu częścią mojego życia, jak pisanie krótkich form piosenek, i pomaga mi pozostać naprawdę obecnym w moim życiu, ponieważ cały czas zwracam uwagę na szczegóły.

AB: Powiedziałeś, że pisanie tego albumu przypomina pisanie scen z filmu. Czy tworzysz taką historię i postać, szukając inspiracji w filmach?

Rogersa: Nie, mam na myśli filmy, które lubię, często z mocnymi kobietami w głównych rolach – jak na przykład 10 rzeczy, których w tobie nienawidzę, które były ważną częścią Surrender. I „Thelma i Luiza” Był ważną częścią tej płyty. Nie wiem – może to czyni mnie drugorzędnym – ale lubię komedie romantyczne o Meg Ryan albo filmy z Julią Roberts. Ale to jest właśnie to, co lubię. Dla mnie zapewnia to to samo poczucie komfortu, co album przedstawiający pasażera na siedzeniu pasażera, któremu śpiewasz w samochodzie – dla mnie zajmuje to samo miejsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *