Pomimo decyzji Steelerów o wykorzystaniu dwudziestego ogólnego wyboru draftu na rozgrywającego Kenny BeckettaWeteran Mitchell Trubesky Ma wewnętrzną ścieżkę, by być początkiem.
Peter King, w raporcie z obozu treningowego zespołu, powiedział, że Trubesky’ego zasadniczo powiedziano, że pierwszą pracą jest jego utrata.
Jak dotąd Trubisky nie.
„Trener Tomlin jest bardzo przejrzysty w tej sytuacji”. Trubisky powiedział królowi. „Do tej pory brałem udział w castingu z obsadą. Więc staram się nie brać żadnego dnia za pewnik, po prostu skorzystaj z tej okazji i nadal będę prowadzić ten zespół”.
Czy Trubesky wygra pracę? „Chciałbym tak myśleć” – powiedział Kingowi.
Wydaje się to rozsądne. Zawsze łatwiej jest przejść od doświadczonego nowicjusza do nowicjusza pierwszej rundy, niż przejść z pierwszej rundy do doświadczonego nowicjusza. Gdy Beckett dostanie pracę, bardzo trudno będzie ją odesłać z powrotem do Trubisky’ego lub kogokolwiek innego.
Pamiętajcie – kiedy Steelersowie wybrali Bena Roethlisbergera w 2004 roku, nie zaczął od razu. Dopiero po kontuzji Tommy’ego Maddoxa drzwi otworzyły się dla ówczesnego nowicjusza.
Steelersi mogą nie spieszyć się. Drużyna będzie kierować się grą defensywną i biegową. Nie potrzebują kogoś, kto rzuca piłkę wszędzie.
Poza tym to, że z Trubiskym w Chicago coś nie wyszło, nie oznacza, że nie może tego zrobić. Pomógł zespołowi awansować do play-offów dwa razy w ciągu czterech sezonów z Bears i wydawało się, że wszystko się rozpadło nie tylko z jego powodu, ale dlatego, że nie pasował do ofensywnego podejścia zespołu po tym, jak John Fox został zwolniony i mianowany Matt Nagy.
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.