CNN
—
Narciarz zmarł w weekend po upadku z wysokości 200 metrów do pokrytego śniegiem kanionu na górze Mount Washington w New Hampshire – poinformowały władze.
Kobieta i dwie inne osoby jeździły w sobotę na nartach backcountry – powiedziała Colleen Mainville, specjalistka ds. spraw publicznych w Służbie Leśnej Stanów Zjednoczonych.
Władze podały, że zginęła 20-letnia Madison Saltsburg. W komunikacie prasowym Mainville poinformowało, że narciarz „doznał katastrofalnych obrażeń” po upadku z wąwozu Tuckerman. Dwie osoby, które przeżyły, nie odniosły obrażeń zagrażających życiu.
Mainville powiedział, że trio napotkało twardą, oblodzoną nawierzchnię śniegu, otwarte szczeliny i warunki nieubłagane dla poślizgnięć i upadków.
Mainville powiedział, że Służba Leśna Stanów Zjednoczonych i Centrum lawinowe Mount Washington (MWAC) przeprowadziło akcję ratunkową, aby ewakuować Salzburg z góry.
Mainville powiedział, że zespół ratowników śnieżnych z Avalanche Center pracował w sobotę nad inną sytuacją, w której dwóch narciarzy odniosło urazy spowodowane kamieniami i lodem.
Służba Leśna nazywa go na swojej stronie internetowej Szlakiem Wąwozu Tuckermana Zimą pokryty śniegiem i lodem oraz „bardzo wystawiony na działanie stromych klifów i zboczy poniżej”.
„Od późnej jesieni do późnej wiosny lub wczesnego lata traktuj to jak wędrówkę, a nie wędrówkę. Konsekwencje upadku lub wpadnięcia w lawinę mogą być tragiczne” – czytamy.
Firma twierdzi, że trekking w terenie objętym lawiną wymaga ostrożnego korzystania ze sprzętu, w tym sprzętu wspinaczkowego i raków, czekana, a także umiejętności ich używania. W niedzielę nie było wiadomo, czy narciarze dysponują takim sprzętem.
Appalachian Mountain Club obsługuje domki na górze Washington. Tuckerman opisuje Wąwóz „Miejsce narodzin narciarstwa ekstremalnego w Ameryce”.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.