„The [Russians] Mianowany dowódcą. Ale miasto zostało zdewastowane do tego stopnia, że ludziom trudno sobie poradzić ”- powiedział Alexander Strick, szef armii.
Regionalni urzędnicy wojskowi poinformowali w piątek, że ostatnim oddziałom w Siewierdoniecku nakazano odejście, ponieważ ich pozycje nie mogą być utrzymane. Faktycznie oddał miasto Rosji, a wschodnia ukraińska część Ługańska znalazła się pod niemal całkowitą kontrolą Rosji.
Siewierodonieck jest jednym z ostatnich dużych ukraińskich fortów w regionie. Serhiy Hayday, główny dowódca wojskowy we wschodniej Ukrainie, powiedział, że armia zdecydowała się wycofać, ponieważ „żniwo śmierci na nieuzbrojonych obszarach rośnie z każdym dniem”.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony (MOD) potwierdziło w sobotę, że jego siły kontrolują cały lewy brzeg Dońca Szywarskiego, wschodnią część rzeki i wszystkie granice prorosyjskiej Łuwańskiej Republiki Ludowej.
Rzecznik MON generał broni Igor Konashenkov powiedział w oświadczeniu, że siły rosyjskie „całkowicie wyzwoliły miasta Seworodonieck i Borivsky, osiedla Woronow i Sorodine w Ługańskiej Republice Ludowej, w wyniku udanych operacji ofensywnych”.
„Obecnie nie ma możliwości opuszczenia miasta. Ludzie mogą jedynie próbować wyjechać w kierunku okupowanego obszaru. Ułatwimy ewakuację, ale na razie nie ma takiej możliwości” – powiedział Strike.
Setki cywilów schroniło się w zakładach chemicznych Azote i zostało odrzuconych za wyjazd. Wcześniej w sobotę Hodey powiedział, że rosyjskie siły nadal ostrzeliwują fabrykę.
„Społeczeństwo opuszcza teren zakładu Azote, oni [the Russians] Nagrywaj z nimi filmy kampanii. W fundacjach i schroniskach spędzili prawie 3 miesiące. W tej chwili potrzebują pomocy fizycznej i psychologicznej – dodał Strajk.
Konashenkov powiedział w oświadczeniu, że „terytorium zakładu Azote w Siewierdonieck jest kontrolowane przez siły LPR” i że „próba sił ukraińskich, aby przekształcić strefę przemysłową zakładu Azote w centrum oporu, została udaremniona”.
Lawina uderzeń rakietowych
Ukrainę uderzyła lawina uderzeń rakietowych, a oficjalne szacunki wskazują, że w ciągu ostatnich 24 godzin Rosja wystrzeliła na Ukrainę ponad 40 rakiet.
Na północ od Słoweńców ukraińskie wojsko ogłosiło miesiące trwających walk na liniach frontu. Rosjanie użyli artylerii i nalotów na pozycje ukraińskie około 20 kilometrów na północ od miasta.
Obwodowa administracja wojskowa w Żytomierzu w środkowej Ukrainie zgłosiła wybuchy, w których jeden żołnierz został zabity, a drugi ranny, chociaż burmistrz powiedział, że Żytomierz sam nie „atakował”. Szef administracji wojskowej powiedział, że „około 10 pocisków” zostało zestrzelonych przez ukraińskich strażników. Urzędnicy regionalni we Lwowie na zachodniej Ukrainie również zapowiedzieli ataki rakietowe na obiekty wojskowe.
Ataki trwają na wschodniej Ukrainie
W sobotę Sztab Generalny Armii Ukrainy poinformował, że rosyjskie starania o odcięcie głównej drogi z Bakmut do Łysjanska są kontynuowane. Powiedział, że wojska ukraińskie zablokowały natarcie rosyjskiej piechoty w pobliżu Wołodymyrowki, około 5 kilometrów od autostrady. Ale urzędnicy państwowi przyznali, że Rosjanie zbliżyli się do Bagmudu o 1 km.
Wydaje się, że celem Rosji jest odcięcie sił ukraińskich od kieszeni obwodów ługańskiego i donieckiego. Jeśli przejmą jajko, będą w stanie udaremnić większość działań związanych z przesiedleniami ukraińskich strażników w Łysjansku i okolicznych obwodach.
Ukraina twierdzi, że atak został przeprowadzony z białoruskiej przestrzeni powietrznej
„Strajki rakietowe z regionu białoruskiego są zakrojoną na szeroką skalę prowokacją Federacji Rosyjskiej do dalszego angażowania Białorusi w wojnę z Ukrainą” – powiedział dyrektoriat.
Napisano w nim: „Rosyjskie bombowce wystrzeliły bezpośrednio z Białorusi. Uczestniczyło w nim sześć samolotów Tu-22M3, w tym 12 pocisków manewrujących Kh-22”. Dyrekcja poinformowała, że pociski zostały wystrzelone z powietrza nad dzielnicą Petrikov na południu Białorusi.
„Po odpaleniu rakiet wrócili na lotnisko Szajchówka w Rosji. Strajk rozpoczął się w Kijowie, Czernihowie i Sumi”.
„To pierwszy przypadek nalotu bezpośrednio na Ukrainę z terytorium Białorusi” – powiedział dyrekcja. CNN nie może potwierdzić tego zarzutu.
Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy powtórzyło uwagi Ministerstwa Obrony, stwierdzając na swoim profilu na Facebooku, że „wystrzelono ponad pięćdziesiąt różnych typów pocisków: powietrznych, morskich i naziemnych”.
Władze białoruskie nie otrzymały żadnych informacji, że wykorzystał swoją przestrzeń powietrzną do niedawnych ataków na Ukrainę.
Ukraina zaprzecza rosyjskiemu atakowi na polskich „najemników”
Rosyjska rakieta uderzyła w sobotę w miasto Konstandynówka w Doniecku, poinformowali lokalni urzędnicy i rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Ale wersje obu stron celu są różne. Ołeksij Rosłow, szef Cywilnej Administracji Wojskowej Konstantynówka, powiedział, że jeden obiekt infrastruktury krytycznej został zaatakowany, zabijając jedną osobę i wpływając na dostawy gazu.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało krótkie wideo z ataku rakietowego, w którym stwierdzono, że zginęło do 80 polskich najemników, a wyrzutnie rakiet zostały wystrzelone na fabrykę Megadex w Konstandynowce.
Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony, generał broni Igor Konashenkov, powiedział: „Wróg nadal ponosi znaczne straty…”
Rosłow odmówił. „Nie było tam armii. Wielu było tam po strajku i każdy może potwierdzić, że nie było armii” – powiedział Rosłow w rozmowie z CNN.
W mieście jest około 45 000 ludzi, trochę daleko od pierwszego rzędu.
Do raportu przyczynili się Jim Chiuto z CNN, Sebastian Shukla i Joshua Berlinger.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.