WWE Hall of Famer Eric Bischoff nie może powiedzieć nic na temat pozwu Vince’a McMahona

Eric Bischoff powiedział, że pozew dotyczy wielu niewinnych osób, w tym bliskich przyjaciół i członków rodziny ofiary, a także rodziny Vince'a McMahona, w tym jego syna Shane'a, córki Stephanie i żony Lindy. Powiedział, że dotyczy to także tych, którzy pracują dla firmy i nie mają nic wspólnego z tymi oskarżeniami. Powiedział nawet, że przez chwilę zastanawiał się, czy już czas odejść od biznesu wrestlingowego.

„To ludzie, których spotkałem i z którymi pracowałem. Widzę, jak traktują innych i oni też muszą to znosić. A ludzie, którzy tam pracują, jest wielu ludzi…” „Ludzie tam, którzy każdego dnia ciężko pracują i są dobrymi członkami rodziny, uczciwymi ludźmi, którzy przyczyniają się do rozwoju społeczności i pomagają innym. „Mam na myśli, że naprawdę dobrzy ludzie, których znam osobiście, zostali przez to dotknięci”.

Bischoff i gospodarz Conrad Thompson omówili pomysł wymazania nazwiska „McMahon” z historii WWE, a także konieczność pójścia wnuków McMahona do szkoły i poradzenia sobie z konsekwencjami pozwu. Bischoff wspomniał, że syn Shane’a McMahona, Declan, jest studentem pierwszego roku college’u. Powiedział, że będzie musiał chodzić do szkoły, wiedząc, że wielu jego kolegów z klasy przeczytało makabryczne szczegóły pozwu.

„Jak na to reagujesz? Jak reaguje na to młody człowiek?” Powiedział. „A wnuczki, podobnie jak imię „McMahon”, będą w świadomości wielu ludzi wraz z Chrisem Benoitem. Będzie to nazwisko, o którym nie trzeba wspominać, biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy”. „.

READ  Simon Leviev „Tinder Swindler” chce włamać się do Hollywood

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *