Firma zajmująca się mediami społecznościowymi
Decyzję o wznowieniu poszukiwań Swifta ogłosił w poniedziałkowy wieczór Joe Benarroch, szef operacji biznesowych w X, który podkreślił zaangażowanie firmy w czujny monitoring. „Będziemy nadal czujni wobec wszelkich prób rozpowszechniania takich treści i usuniemy je, jeśli je znajdziemy” – oznajmił Benarroc w poniedziałkowym komunikacie prasowym.
Wcześniej próby wyszukiwania Taylor Swift na platformie kończyły się komunikatem o błędzie „Coś poszło nie tak. Spróbuj załadować ponownie”, co wywołało spekulacje i niepokój zarówno wśród fanów, jak i użytkowników mediów społecznościowych.
Tymczasowy zakaz wprowadzono w związku z rozpowszechnianiem sfabrykowanych zdjęć przedstawiających Swifta w fałszywym i dosadnym świetle, co skłoniło giganta mediów społecznościowych do podjęcia szybkich działań. Jedno z takich zdjęć, które według doniesień wyświetlono 47 milionów razy, zanim powiązane konto zostało zawieszone, podkreśliło powagę sytuacji.
Wydarzenie to spotkało się z dużym zainteresowaniem, wywołując nawet oświadczenia Białego Domu, który określił rozpowszechnianie fałszywych obrazów jako „niepokojący” i podkreślił odpowiedzialność firm mediów społecznościowych za zwalczanie dezinformacji.
Działania X wynikają z rosnącej kontroli platform mediów społecznościowych i sposobu, w jaki radzą sobie one ze szkodliwymi treściami, zwłaszcza od czasu, gdy w 2022 r. kontrolę nad Twitterem przejął biznesmen-miliarder Elon Musk. Kontrowersyjne posty Muska wywołały powszechną krytykę, co skłoniło wielu reklamodawców do ponownej oceny swojej obecności na platformie w celu złagodzenia skutków powaga. Związek z potencjalnie szkodliwymi substancjami.
„Guru Internetu. Przedsiębiorca. Znawca muzyki. Przyjazny ewangelista kawy”.