Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu stwierdził we wtorek, że rzekome ukraińskie ataki na elektrownię jądrową w Zaporożu stanowią „terroryzm nuklearny”.
Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni wystrzelono 33 pociski dużego kalibru [nuclear power] Szojgu powiedział, zgodnie z oświadczeniem ze swojego spotkania z kierownictwem Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Shoigu dodał, że rosyjskie Siły Obrony Powietrznej przechwytują większość ukraińskiej broni, ale niektórym udaje się jeszcze trafić w rzeczy, które mają wpływ na bezpieczeństwo elektrowni jądrowej.
„Klasyfikujemy te ataki sił ukraińskich jako terroryzm nuklearny” – powiedział.
Shoigu powiedział, że rosyjskie wojsko będzie nadal chronić ważne obiekty na zajętych terytoriach.
Jakiś kontekst: Odkąd znalazła się pod rosyjską kontrolą, częste bombardowania stacji i wokół niej wzbudziły obawy przed wypadkiem nuklearnym. Obie strony oskarżyły drugą o terroryzm nuklearny, przy czym Ukraina twierdzi, że Kreml wykorzystuje reaktor jądrowy jako przykrywkę do ochrony sił i przeprowadzania ataków.
W zeszłym tygodniu Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, powiedział, że ma nadzieję na osiągnięcie porozumienia z Rosją i Ukrainą w sprawie ochrony elektrowni jądrowej w Zaporożu.
W wywiadzie dla włoskiej gazety La Repubblica, opublikowanym w piątek, dodał, że jego zobowiązaniem jest znalezienie rozwiązania „tak szybko, jak to możliwe”, miejmy nadzieję, że do końca roku.
Ale rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że „nie może być mowy o wycofaniu się ZNPP z Rosji lub przekazaniu kontroli nad nią stronie trzeciej”.
„Stacja znajduje się na terytorium Rosji i jest całkowicie kontrolowana przez Rosję” – powiedziała Zacharowa w poniedziałek. „Wychodzimy z założenia, że tylko my możemy zagwarantować bezpieczeństwo fizyczne i jądrowe ZNPP”.
„Avid bekonowy pionier. Niezależny rozwiązywacz problemów. Typowy myśliciel. Badacz podróży. Profesjonalny miłośnik zombie.