Ameryka mówi, że Chiny terroryzują filipińskie statki na Morzu Południowochińskim | Wiadomości z Morza Południowochińskiego

Stany Zjednoczone ostrzegają, że jakikolwiek atak na filipińskie statki lub samoloty na Pacyfiku wywoła reakcję obronną ze strony Waszyngtonu.

Stany Zjednoczone oskarżyły Chiny o „nękanie i zastraszanie filipińskich statków” i wezwały Pekin do zakończenia „prowokacyjnej” akcji na Morzu Południowochińskim po bliskiej kolizji między chińskim statkiem a filipińską łodzią straży przybrzeżnej.

„Wzywamy Pekin do zaprzestania prowokacyjnych i niebezpiecznych zachowań” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller w oświadczeniu w sobotę, zaledwie dwa dni przed tym, jak prezydent Joe Biden przyjmie swojego odpowiednika, prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa Jr., w Waszyngtonie. Kapitał.

Departament Stanu ostrzegł również, że jakikolwiek atak na filipińskie siły bezpieczeństwa lub statki publiczne wywoła reakcję USA.

„Stany Zjednoczone wspierają naszych filipińskich sojuszników w celu wspierania opartego na zasadach międzynarodowego porządku morskiego i potwierdzają, że zbrojny atak na Pacyfiku, który obejmuje Morze Południowochińskie, przeciwko Siłom Zbrojnym Filipin, publicznym statkom lub samolotom, w tym Sił Powietrznych, Coast powoła się na wspólne zobowiązania obronne Stanów Zjednoczonych.

Stany Zjednoczone reagowały na bliskie zderzenie chińskich i filipińskich statków u wybrzeży Wysp Spratly – ostatni z długiej serii incydentów morskich między dwoma krajami na wzburzonym Morzu Południowochińskim.

Filipiny oskarżyły w piątek chińską straż przybrzeżną o przyjęcie „agresywnej taktyki” po incydencie podczas patrolu filipińskiej straży przybrzeżnej w pobliżu kontrolowanej przez Filipiny Ławicy Thani Thomas na archipelagu Spratly, będącej punktem zapalnym w poprzednich kłótniach zlokalizowanych 105 mil morskich (195 km) u jej wybrzeży. . wybrzeże.

Thomas Scholl II jest domem dla małego filipińskiego kontyngentu wojskowego na pokładzie rdzewiejącego amerykańskiego statku z czasów II wojny światowej, który został celowo zacumowany w 1999 roku, aby wzmocnić roszczenia terytorialne Filipin na Morzu Południowochińskim.

READ  Dzisiejsze wiadomości Bidena: prezydent beszta Matta Gatesa za krytykę Ukrainy, jednocześnie zachwalając nowe rosyjskie sankcje

Pekin rości sobie pretensje do prawie całego Morza Południowochińskiego, ignorując międzynarodowe orzeczenie, że twierdzenie to nie ma podstaw prawnych.


Reporterzy z Agence France-Presse byli wśród pracowników kilku mediów, którzy byli świadkami ostatniego incydentu po tym, jak dziennikarze zostali zaproszeni do dołączenia do dwóch łodzi filipińskiej straży przybrzeżnej patrolujących wody przez sześć dni, odwiedzając dziesiątki wysp i raf.

Filipińskie statki zbliżyły się do Thomasa Scholla II, znanego w Chinach jako Ren’ai Jiao. Kiedy jedna łódź, BRP Malapascua, przewożąca filipińskich dziennikarzy, zbliżyła się do mielizny, w jej stronę popłynął ponad dwukrotnie większy statek chińskiej straży przybrzeżnej. Dowódca Malapascua powiedział, że chiński statek zbliżył się na odległość 45 metrów (150 stóp) od jego łodzi i tylko jego szybkie działania pozwoliły uniknąć zderzenia statków o stalowych kadłubach.

W piątek chińskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że filipińskie łodzie „szturmowały” bez zgody Chin, nazywając to „przemyślanym aktem prowokacji”.

Manila odpowiedziała, mówiąc, że „rutynowe patrole na naszych wodach nie mogą być zaplanowane ani prowokacyjne” i nalegała, aby nadal prowadziła patrole.

Filipiński prezydent Marcos nalegał, że nie pozwoli Chinom podważać praw jego kraju na morzu i skłania się ku Stanom Zjednoczonym, starając się wzmocnić więzi obronne z Waszyngtonem w obliczu coraz bardziej agresywnych regionalnych Chin.

Ta zmiana zaniepokoiła Chiny, które oskarżyły Waszyngton o próbę wbicia klina między Pekin a Manilę.


Moralne i praktyczne wsparcie dla Filipin

Marcos ma przybyć do Stanów Zjednoczonych w niedzielę na czterodniową wizytę, która według filipińskich urzędników ma na celu potwierdzenie szczególnych relacji między Manilą a Waszyngtonem, dwoma długoletnimi sojusznikami.

Wysoki rangą urzędnik administracji USA powiedział agencji informacyjnej Reuters, że nie można lekceważyć strategicznego znaczenia Filipin, mimo że stosunki te dotyczyły czegoś więcej niż tylko bezpieczeństwa.

READ  Rosja twierdzi, że nie zaakceptuje ograniczeń cen ropy i przygotowuje się do odwetu

„Nie chcemy prowokować, ale raczej zapewnić moralne i praktyczne wsparcie Filipinom, gdy próbują poruszać się po złożonym zachodnim Pacyfiku” – powiedział urzędnik. „Ich położenie geograficzne jest kluczowe” – dodał.


Eksperci twierdzą, że Waszyngton postrzega Filipiny jako potencjalne miejsce dla rakiet, pocisków rakietowych i systemów artyleryjskich, aby przeciwdziałać chińskiej desantowej inwazji na Tajwan, który Chiny uważają za swoje terytorium.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział po pierwszym wspólnym spotkaniu wyższych rangą urzędników ds.

Jest to drażliwa kwestia dla Manili, nie tylko ze względu na obawy związane z Chinami, jej głównym partnerem handlowym, ale także ze względu na wewnętrzny sprzeciw wobec amerykańskiej obecności wojskowej w przeszłości.

Obie strony uzgodniły, że w nadchodzących miesiącach skompletują mapę drogową dotyczącą dostarczenia amerykańskiej pomocy obronnej do Manili w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *