Sektor technologiczny był w zeszłym tygodniu jasnym punktem, ponieważ kryzys bankowy wstrząsnął rynkami. Nasdaq Composite wzrósł w ciągu tygodnia o 4,4%, podczas gdy Nasdaq 100 – który obejmuje największe spółki niefinansowe w indeksie – wzrósł o 5,8%. Akcje dużych firm technologicznych i półprzewodnikowych, takich jak Nvidia i Microsoft, wzrosły w ciągu tygodnia o około 12%, podczas gdy akcje AMD wzrosły o ponad 18%. Niektórzy inwestorzy zaczynają postrzegać technologię jako bezpieczną przystań, ponieważ rentowności obligacji gwałtownie spadają i panuje niepewność co do tego, czy Rezerwa Federalna USA będzie nadal podnosić stopy procentowe po kryzysie bankowym. Czy zatem powinieneś wkupić się w rajd technologiczny? Specjaliści od rynku zalecają ostrożność, ale uważają, że niektóre akcje osiągną lepsze wyniki. „Powrót do sektora” Inwestor technologiczny Paul Meeks, zarządzający portfelem w Independent Solutions Wealth Management, powiedział, że „wkrada się z powrotem do sektora” po tym, jak przez długi czas bronił w nim słabej pozycji. „Myślę, że w przestrzeni technologicznej istnieje kilka bardzo interesujących i konkretnych historii” – powiedział. Lubi akcje półprzewodników w Europie, w tym ASML, a także koncentruje się na nazwach AI, takich jak Nvidia, Microsoft i chińska firma technologiczna Baidu. Tymczasem menedżer funduszu hedgingowego, Dan Niles, powiedział, że lubi Meta, ponieważ ma „silną” podstawową działalność, z dobrym wzrostem użytkowników i zaangażowaniem. W zeszłym tygodniu powiedział także CNBC Pro Talks, że jego produkt Reels dorównuje Tik Tok. Ostrzegł jednak, że wiele firm technologicznych będzie miało trudności ze zwiększeniem efektywności kosztowej w przyszłości. Podobnie jak Meeks, Niles jest również optymistą – ale selektywnym – w akcjach półprzewodników. Podkreślił, że sektor spadł w zeszłym roku z powodu załamania popytu, gdy kraje ponownie otworzyły się po pandemii. Jeśli chodzi o smartfony i komputery na rynku, Niles dodał: „Wystarczająco źle, że może zacząć się przekształcać z generatywną sztuczną inteligencją jako świetnym punktem wyjścia”. Powiedział, że jest właścicielem Intela i Nvidii, przy czym ta pierwsza zaczyna „zamykać lukę” w produkcji z zaawansowanymi mikrourządzeniami i tajwańską produkcją półprzewodników, co powinno poprawić jej perspektywy. Niles dodał, że Nvidia jest również „największym beneficjentem generatywnej sztucznej inteligencji”, ponieważ potrzebnych będzie wiele układów graficznych. Czy technologia jest bezpieczną przystanią? Według Meeksa technologia nie jest jeszcze gotowa. „Sposób, w jaki amerykańskie firmy technologiczne wyróżniają się na plusie dzięki raportom za pierwszy kwartał i … prognozom na przyszłość, polega na tym, ile osób mogą zwolnić – a to nie jest recepta na wzrost” – powiedział w piątek „Street Signs Asia” CNBC. Dodał, że kryzys bankowy doprowadził do tego, że rynek zaczął mówić o zatrzymaniu lub obniżeniu stóp procentowych, a „oczywiście jest to recepta na wielkość akcji spółek technologicznych”. „Chodzi o stopy procentowe, które prawdopodobnie spadną przez cały rok po tym, jak poszły w górę tak szybko i agresywnie. Ale nie sądzę, aby podstawy i technologia zmieniły się na lepsze lub nie zmieniły się istotnie” – powiedział Mix. . W szczególności firmy technologiczne są narażone na wzrost cen, ponieważ przyszłe zyski stają się mniej wartościowe. Firma świadcząca usługi finansowe BTIG powiedziała, że wierzy, że akcje technologiczne stały się czymś w rodzaju „rotującego beneficjenta w świetle ostatnich wydarzeń i rosnącego potencjału twardego lądowania”. „Jeśli zarządzasz pieniędzmi, sprzedajesz wysokie ligi beta, ale masz mandat do pełnego inwestowania, pieniądze te trafią do bezpiecznych przystani najbardziej postrzeganych przez opinię publiczną. Chociaż nie wierzymy, że nazwy FANG + są odporne na luki” Analitycy napisali w notatce z 16 marca 16 marca. Ostrzegają jednak, że po zakończeniu tych „cykli” może dojść do odnowienia wrażliwości na technologię. – Michael Blum i Sarah Min z CNBC przyczynili się do powstania tego raportu.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.