Erdogan i Kilidaroglu toczą zacięty wyścig o prezydenturę w Turcji

Wyniki sondaży w Turcji gwałtownie spadły w niedzielę po tym, jak główna koalicja opozycji oskarżyła media państwowe o „oszukiwanie” opinii publicznej poprzez faworyzowanie Recepa Tayyipa Erdogana zamiast rywala Kemala Kilidaroglu.

Zarówno Erdogan, jak i Kilidaroglu powiedzieli, że prowadzą w wyścigu i ostrzegają przed wyciąganiem wniosków z wczesnego liczenia głosów.

Ale do północy w Turcji żadna ze stron nie przekroczyła progu 50 procent potrzebnego do wygrania wyścigu, co sugeruje, że wybory prezydenckie odbędą się w drugiej turze za dwa tygodnie.

Według danych zebranych przez państwową agencję prasową Anadolu, Erdogan zdobył mniej niż 50 procent głosów, biorąc pod uwagę 89 procent zliczonych urn. Z kolei Anka, inna agencja informacyjna zestawiająca wyniki, ma Kılıçdaroğlu na poziomie 45 procent, a Erdogana na poziomie 49 procent, w oparciu o 90 procent urn wyborczych.

Sojusznicy Kılıçdaroğlu w niedzielę zakwestionowali dane dostarczone przez Anadolu, twierdząc, że obliczenia pominęły obszary, w których partie opozycyjne radziły sobie dobrze, a Partia Sprawiedliwości i Rozwoju Erdogana (AKP) spowalniała proces liczenia, zgłaszając zastrzeżenia w bastionach opozycji.

„Moja rada to ignorowanie numerów agencji Anadolu, ponieważ próbują cię oszukać” – powiedział w niedzielę burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu.

İmamoğlu opisał reputację Anadolu jako „poniżej zera”, powołując się na wcześniejsze przykłady agencji, która dała kandydatom rządowym dużą przewagę na wczesnych etapach liczenia głosów.

Burmistrz Ankary i inny czołowy działacz opozycji, Mansur Yavas, powiedzieli, że każdy główny kandydat miał około 47 procent głosów, ale wiele głosów pozostało nieliczonych w dużych miastach.

Rzecznik AKP Ömer Çelik bronił Anadolu, mówiąc, że jest to ważne źródło informacji o wyborach i że „ataki” Partii Republikańskiej (CHP) Kılıçdaroğlu są równoznaczne z „propagandą”. Powiedział, że jest za wcześnie, aby ogłosić zwycięzcę i zaapelował o cierpliwość.

© Chad Suna/EPA/Shutterstock

„Niezależnie od wyników wyborów, mamy tradycję szanowania wyników. „Macie tradycję nie honorowania decyzji poprzez zamachy stanu, memoranda i sprawowanie władzy sądowniczej” – powiedział Selig o CHP.

READ  Bengals Twitter Reakcje na utratę Steelers

Zarówno Erdogan, jak i Kilidaroglu zamieścili na Twitterze ostrzeżenie, by przedstawiciele partii, których zadaniem jest monitorowanie urn wyborczych, nie opuszczali swoich stanowisk – to znak, jak bardzo wyrównane będą wyniki wyścigu. „Proszę wszystkich moich prokuratorów i kolegów, aby bez względu na wszystko pozostali przy urnach wyborczych, dopóki wyniki nie zostaną oficjalnie sfinalizowane” – powiedział Erdogan.

© Ozan Kose/AFP/Getty Images

Ku rozczarowaniu obu głównych kandydatów kandydat na prezydenta Sinan Ogun, który odłączył się od ultranacjonalistycznej Partii Ruchu Nacjonalistycznego, zdobył około 5 procent głosów, według danych Anki i Anatolija. Jego procent głosów jest znaczący, ponieważ zapobiegnie to powtórnym wyborom.

Lokale wyborcze w całej Turcji tętniły życiem po tym, jak ponad 60 milionów osób zarejestrowało się do głosowania w wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Erdogan, który jako pierwszy poprowadził Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) do władzy w 2002 roku, stanął w obliczu trudnej kampanii, gdy starł się z Kılıçdaroğlu. Wyniki będą miały reperkusje globalne, ponieważ będąca członkiem NATO Turcja odgrywa w ostatnich latach coraz ważniejszą rolę na arenie międzynarodowej.

Kılıçdaroğlu obiecał ożywić schorowaną gospodarkę Turcji, zbliżyć kraj do orbity Zachodu i przywrócić kluczowe instytucje osłabione podczas długiej kadencji Erdogana, najpierw jako premiera, a następnie prezydenta.

74-letni lider opozycji kontynuował kampanię wraz z innymi popularnymi politykami należącymi do koalicji „Sześciu Stołów”, w tym Imamoglu i Yavasem.

Sondaże opublikowane przed niedzielnymi wyborami dały Kılıçdaroğlu przewagę nad swoim 69-letnim przeciwnikiem, a sposób, w jaki Erdogan radzi sobie z krajową gospodarką o wartości 900 miliardów dolarów, zaszkodził jego poparciu.

Jednak analitycy, a nawet wysocy rangą przedstawiciele opozycji ostrzegają przed niedocenianiem Erdogana, który zdominował turecką politykę jak żadna inna postać od czasu założenia republiki przez Mustafę Kemala Atatürka.

Erdogan, który uczestniczył w wieczornych modlitwach w meczecie Hagia Sophia w Stambule i zakończył swoją kampanię w sobotę, pozostaje popularny wśród konserwatywnych, pobożnych wyborców w sercu Anatolii w Turcji.

READ  Handel Teshan Watson uwolni 24,2 miliona dolarów dla Teksańczyków

Podczas płomiennych wieców wyborczych Erdogan prezentował się jako jedyny polityk zdolny do zapewnienia pomyślnej przyszłości Turcji i ochrony wartości rodzinnych. W sobotę Kılıçdaroğlu oskarżył również prezydenta USA Joe Bidena o współpracę z prezydentem USA Joe Bidenem w celu pokonania go, bez przedstawiania dowodów.

Tymczasem Kılıçdaroğlu wezwał wyborców do „zmiany losu Turcji” poprzez głosowanie na jego opozycyjną koalicję.

Turcy głosowali także w niedzielę w wyborach parlamentarnych, które mogą zachwiać równowagą sił. Koalicja między AKP Erdogana a ultranacjonalistyczną partią Ruchu Nacjonalistycznego ma większość we władzach ustawodawczych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *