Caitlin Clark opowiada o najnowszym dramacie WNBA, który ją otacza
Christine Brennan z USA TODAY Sports pyta Caitlin Clark o dodatkową uwagę, jaką zyskała od czasu dołączenia do ligi.
Ponownie, Connecticut niedz Caitlin Clark i Gorączka Indiany.
The Suns wytrzymali gorączkę 89-72 Poniedziałkowy mecz w Uncasville w stanie Connecticut przypominał pierwsze spotkanie obu drużyn podczas inaugurującego sezon WNBA 14 maja. Suns wygrali mecz 92-71 pomimo 20 punktów Clarka, ale trzecie spotkanie pomiędzy zespołami dobiegło końca. Niezbyt dobrze dla Fever i całkiem źle, jeśli chodzi o wybór numer 1 w lidze.
Trzy dni po tym, jak Clark wyrównał swój najlepszy wynik w sezonie (30 punktów) i ustanowił nowy rekord sezonu pod względem zdobytych za trzy punkty (7) w zwycięstwie nad Mystics, zdobył zaledwie 10 punktów, trafiając 3 z 8. Son wystąpił tylko w jednym meczu z powodu problemów z faulami i przeważnie nieobecny był w przerwie. Clark zaliczył w poniedziałkowy wieczór zaledwie dwie asysty i nie zanotował zbiórki po raz pierwszy od inaugurującego sezon meczu z Connecticut.
Clarke, który był przedmiotem gorących dyskusji od czasu, gdy pojawiła się wiadomość, że nie będzie grał dla drużyny USA na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r., w połowie trzeciej kwarty popełnił swój czwarty faul i do końca meczu przebywał na ławce rezerwowych. Większość starterów Fever, z wyjątkiem Aaliyah Boston, dołączyła do niej w czwartej kwarcie, kiedy Connecticut powiększyło prowadzenie do 28 punktów, zanim Indiana objęła prowadzenie.
Boston prowadził Fever z 14 punktami i 12 zbiórkami, podczas gdy Lexi Hull dodała 10 punktów i cztery zbiórki z ławki rezerwowych, a Indiana spadła do 3-10.
Napastnik Suns Alyssa Thomas, która ma zostać powołana do kadry olimpijskiej USA na rok 2024, zdobyła siedem punktów, ale zebrała 18 zbiórek, a DeJonai Carrington zdobył dla Connecticut 22 punkty, które poprawiło wynik na 3:0. 2024 przeciwko Indianie i jest najlepszym w lidze wynikiem 10-1 w tym sezonie.
Diana Taurasi: Radzi pięciokrotna mistrzyni olimpijska Caitlin Clark
Clark zdobył pięć punktów w pierwszej kwarcie i Suns prowadzili 26-15. Pierwszego kosza strzelił po ustawieniu na boisku w 1 minucie i 32 sekundzie meczu. Pierwszego rzutu za trzy punkty trafił w 5:08, a w pierwszej kwarcie trafił 2 z 4.
Clark zagrał przez pierwszą minutę drugiej kwarty i nie oddał ani jednego strzału, zanim poszedł na ławkę rezerwowych. Wrócił do gry na 5:47 przed końcem i wkrótce potem zdobył drugą trójkę w meczu. Minutę później Clark trafił swoje pierwsze dwa rzuty wolne w meczu.
Ostatnie dwie minuty tej połowy były jednak trudne dla debiutanta Fever. Clarke popełnił dwa szybkie faule osobiste, a następnie, gdy Indiana oddał ostatni strzał w połowie, Carrington sięgnął po kieszeń i pobiegł po korcie, aby oddać piłkę po sygnale syreny, gdy Suns objęli prowadzenie 55-35. Pokój ze skarbcem bezpieczeństwa.
Podczas gdy Clark zakończył połowę z 10 punktami, trafiając 3 z 6 celnych trafień, Suns pokonali Fever niemal pod każdym względem. Connecticut pokonał Indianę 9 na 18, a ich odsetek celnych rzutów z gry wynoszący 61,3 był najlepszym w sezonie, podobnie jak ich 18 asyst. Z kolei The Fever strzelił 43,3% i zaliczył osiem asyst, podczas gdy Clark tylko jedną.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.