Japońska policja aresztowała mężczyznę po znalezieniu dowodów potwierdzających, że nielegalnie manipulował danymi zapisanymi gier na Nintendo Switch Pokemon Scarlett I Fioletowyktórego używał do tworzenia niestandardowych postaci, które sprzedawał na rynku gier online.
Według maszynowych tłumaczeń opowiadań w NHK I Asahi ShimbunPolicja prefektury Kochi aresztowała 9 kwietnia 36-letniego Yoshihiro Yamakawę po tym, jak funkcjonariusze cyberpatrolu przyłapali go na sprzedaży postaci w Internecie. Yamakawa, który użył narzędzia online do modyfikacji danych zapisanych w grach, Został aresztowany pod zarzutem Za naruszenie japońskiego prawa tzw Prawo przeciwdziałania nieuczciwej konkurencji.
Jak podają media, z policyjnego raportu. Stwierdza, że Yamakawa został złapany przez patrol japońskiej cyberpolicji wykonujący rozkazy. Yamakawa oferował oferty rzadkich i trudnych do wyszkolenia potworów, takich jak „6 Pokémonów za jedyne 30 dolarów”, na platformie internetowej sprzedającej zasoby i postacie do gier.
Jak zauważyliśmy w naszym przeglądzie gier z 2022 r., nie jest zaskoczeniem, że głównym celem jest walka i zbieranie potworów, a obie gry były pełne nowej rozgrywki, Potwory jak nigdy dotąd. Gracze podejmują się coraz trudniejszych rajdów, aby łapać egzotyczne i trudne do znalezienia potwory, trenować, walczyć, a w niektórych przypadkach nawet je wychowywać. Okazuje się, że niektórzy gracze chcą Pokemonów, które są na tyle rzadkie, że można je kupić na czarnym rynku.
Wystarczy zapytać, w rzeczywistości nie jest to pierwszy raz, kiedy coś takiego się dzieje. W pozornie równoległej sprawie z 2021 r. japońska policja aresztowała na podstawie tego samego prawa mężczyznę pod zarzutem nielegalnej zmiany zapisanych danych. Pokemony miecz I tarcza. tak jak żebrowany W swojej relacji ze zdarzenia wskazała, że zapisane dane należące do… Pokemony Gry stały się takie Jest to powszechne wśród oszustów Firma Pokémon zaczęła zwalczać tę praktykę.
Między grudniem 2022 r. a marcem 2023 r. Yamakawa rzekomo sprzedawał swoje niestandardowe potwory po maksymalnie 13 000 jenów za sztukę, czyli około 85 dolarów. Chociaż Yamakawa przyznał się do zarzutów i powiedział funkcjonariuszom: „Zrobiłem to, aby zarabiać na życie”, sprawa pozostaje w toku. Policja podejrzewa, że całkowite zarobki Yamakawy wyniosły miliony jenów (równowartość od dziesiątek do setek tysięcy dolarów), a dochodzenie jest w toku.
„Muzyk. Guru kawy. Specjalista od zombie. Adwokat mediów społecznościowych. Introwertyk. Ekstremalny miłośnik jedzenia. Ewangelista alkoholu”.