- Michaela Shielsa McNamee
- wiadomości BBC
Boris Johnson rezygnuje ze stanowiska torysowskiego posła ze skutkiem natychmiastowym po otrzymaniu wstępnej kopii raportu Partygate.
poseł W raporcie sporządzonym przez Komisję ds. Przywilejów, której przewodniczył, zbadano, czy wprowadził Parlament w błąd w sprawie partii przełamujących impas na Downing Street.
Komisja ds. Przywilejów stwierdziła, że Johnson „nadwyrężył integralność” Izby Gmin.
Komisja stwierdziła, że „zawsze postępowała zgodnie z procedurami i mandatem Izby” i spotka się w poniedziałek, aby natychmiast wydać swój raport.
W ognistym oświadczeniu o rezygnacji były premier powiedział, że proces ten jest „definicją sądu kangura”.
Pan Johnson otrzymał kopię w czwartek i powiedział, że jest „pełna nieścisłości i cuchnie uprzedzeniami”.
Powiedział, że dystans społeczny nie był „idealny” na spotkaniach na Downing Street podczas blokad Covid, ale nalegał, aby zawsze przestrzegać wytycznych – tak jak je rozumiał.
Jego obszerne oświadczenie skrytykowało kierunek obecnego rządu konserwatystów.
Powiedział w nim: Nie kłamię, mam nadzieję, że komisja wie w swoich sercach.
Pan Johnson potępił panel, mówiąc: „od samego początku, bez względu na fakty, jego celem było uznanie mnie za winnego”.
Powiedział, że wierzy, że „obecny premier i mieszkaniec tego samego budynku, Rishi Sunak” „legalnie współpracują”.
Sue Gray, była starsza urzędniczka służby cywilnej, która prowadziła dochodzenie w sprawie skandalu Particate, znalazła się pod ostrzałem pana Johnsona, który powiedział, że nie wierzy już, że to „zbieg okoliczności”, że wkrótce zostanie „szefem sztabu”. Lider pracy.
Oświadczenie pana Johnsona mówi: „Jestem głęboko zasmucony, że opuszczam Parlament – przynajmniej na razie – ale przede wszystkim jestem zbulwersowany i zbulwersowany, że mogłem zostać wydalony przez komisję tak niedemokratycznie kierowaną i zarządzaną. [Labour MP] Harriet Harman, z bardzo złym nastawieniem”.
Powiedział, że jego „usunięcie” było „niezbędnym pierwszym krokiem” niektórych jego przeciwników, aby „zemścić się na Brexicie i ostatecznie odwrócić wynik referendum z 2016 r.”.
Jego rezygnacja spowoduje wybory uzupełniające w jego okręgach wyborczych Uxbridge i South Ruislip.
Pan Johnson był premierem od lipca 2019 r. do września 2022 r., a od 2001 r. jest posłem, choć nie w sposób ciągły – pełniąc funkcję burmistrza Londynu w latach 2008–2016.
Wiceprzewodnicząca Partii Pracy, Angela Rayner, potępiła to, co nazwała „niekończącą się torysowską operą mydlaną”.
W imieniu Liberalnych Demokratów wiceprzewodnicząca Daisy Cooper powiedziała: „Do widzenia”.
Zastępca lidera SNP Westminster, Mhairi Black, powiedział, że Johnson „podskoczył, zanim został popchnięty”, dodając, że „nikt w Szkocji nie będzie żałował, że go zobaczy”.
Jednak były minister spraw wewnętrznych Prithi Patel pochwalił Johnsona za jego pracę jako premiera w sprawie Ukrainy i brexitu, opisując go jako „politycznego tytana”.
Richard Mills, przewodniczący lokalnego stowarzyszenia konserwatywnego Borisa Johnsona, powiedział, że były premier „dotrzymał obietnic złożonych miejscowej ludności”.
Jeden z nich, Sir Michael Fabricant, skrytykował Komisję ds. Przywilejów za „haniebne traktowanie” byłego premiera.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.