Plotki o wolnej agencji Warriors zaczęły się, zanim ciało ostygło

Trudne pytania, przed którymi stanęła poza sezonem drużyna Golden State Warriors, pojawiły się tuż po tym, jak odpadli z playoffów.

Po tym, jak Dubs przegrali 122-101 Game 6 z Lakers w piątek, Draymond Green powiedział Markowi Spearsowi z Andscape z ESPN, że jego przyszłość zależy, przynajmniej częściowo, od tego, dokąd uda się tego lata dyrektor generalny Bob Myers.

Kontrakt Myersa wygasa 30 czerwca. Dyrektor generalny jest z zespołem od 2011 r., a dyrektor generalny od 2012 r. Green ma opcję gracza o wartości 27,6 mln USD, z której może skorzystać tego lata.

Po Twitter to Spears stwierdził, że Green „nie spieszy się z podjęciem decyzji po konsultacji z agentem Richem Paulem”. Green dodał również, że jest bardzo zaniepokojony przyszłością Warriors GM Boba Myersa i powiedział, że może odegrać rolę w jego decyzji i że Myers powinien to zrobić co jest dla niego najlepsze”.

Myers informuje, że szanse na nową umowę kontraktową z właścicielem Joe Lacobem wahały się w tym roku.

Ostatnio sytuacja wygląda bardziej optymistycznie. Zack Lowe z ESPN był zdumiony pomysłem odejścia Myersa, mówiąc w swoim podcaście: „Nadal nie rozumiem – nie jestem pewien, czy ktokolwiek to wie – dlaczego jest tam w ogóle pytanie”.

sportowiec, w opublikowany kawałek Kilka sekund po zakończeniu sezonu Warriors stwierdził również, że Lacob chce zatrzymać Myersa.

„Publicznie i prywatnie Lacob wyraził nadzieję na utrzymanie Myersa jako twarzy front office Warriors i zaoferował mu nową umowę” – czytamy w artykule. „Ci w recepcji — pod i wokół Myers — powtarzają to uczucie, zbiorowe pragnienie utrzymania istniejącej struktury na miejscu”.

READ  Wyniki March Madness: Zdenerwowanie Oakland z Kentucky stało się najważniejszym momentem pierwszego dnia turnieju NCAA

Oczywiście nadal jest miejsce na błąd, mówi artykuł, „ale jest też potwierdzenie, że Myers może wyjść za drzwi, nawet jeśli Lacob osiągnie wymaganą liczbę w negocjacjach kontraktowych”.

Myers i Green to zdecydowanie dwie najbardziej brzemienne w skutki decyzje, przed którymi staną Warriors tego lata. Ale niektóre mniejsze nazwiska również znajdują się na rozdrożu. Młody Jordan Paul i Jonathan Cuminga są wyraźnie niezadowoleni ze swoich mniejszych ról w play-offach. The Dubs mają w perspektywie ogromny rachunek podatkowy, a przedłużenie Poole’a o 123 miliony dolarów rozpocznie się w przyszłym sezonie. „Jeśli wymagane jest cięcie kosztów, jest on uważany za najbardziej prawdopodobnego kandydata” – napisali o Paulu Shams Charania i Anthony Slater, dodając: „Nadal istnieje niechęć do jego przeniesienia”.

Wydawało się, że Kuminga zaczął z Warriors pod koniec tego sezonu, by ponownie spaść do hodowli w play-offach. Charania i Slater stwierdzili, że „będzie chciał być w miejscu, w którym będzie mógł grać więcej”, jeśli Dubs nie będą mogli obiecać mu stałej roli w tym sezonie.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *