Recep Tayyip Erdogan przedłużył rządy do trzeciej dekady, wygrywając wybory w Turcji

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan przedłużył swoje panowanie do trzeciej dekady, pokonując wygodnie rywala Kemala Kilicdaroglu w niedzielę w gwałtownej drugiej turze.

Według tureckiej komisji wyborczej Erdoğan zdobył około 52,1 proc.

Druga tura kończy się niezwykłą kampanią Erdogana, który wszedł w ten cykl wyborczy w swoim najbardziej bezbronnym stanie, odkąd po raz pierwszy został przywódcą Turcji w 2003 r., gdy kraj zmaga się z ostrym kryzysem kosztów utrzymania i najbardziej zorganizowaną opozycją w kraju. lata.

Nie czyniąc żadnych ustępstw w naszej demokracji, rozwoju ani celach, wspólnie otworzyliśmy drzwi do stulecia Turcji” – powiedział Erdogan w przemówieniu zwycięskim w Stambule w niedzielę wieczorem. mniej.

„Co ci powiedziałem?” on dodał. „Będziemy razem aż po grób”.

Erdogan i Kilicdaroglu, którzy przewodzili sześciopartyjnemu sojuszowi, opisali niedzielną drugą turę głosowania jako referendum w sprawie przyszłości Turcji, dokładnie 100 lat po założeniu republiki przez Mustafę Kemala Ataturka.

Zwolennicy Erdogana świętują w Ankarze w niedzielę © Adem Altan / AFP / Getty Images

Ale kieruje gospodarką, która znajduje się pod rosnącą presją. Lira osiągnęła rekordowo niski poziom w piątek, podczas gdy obligacje dolarowe tego kraju mocno ucierpiały w ciągu ostatnich dwóch tygodni, a koszty ubezpieczenia od niewypłacalności zadłużenia gwałtownie wzrosły.

Inwestorzy i ekonomiści twierdzą, że są szczególnie zaniepokojeni znacznym spadkiem rezerw walutowych Turcji, który przyspieszył przed pierwszą turą wyborów 14 maja.

Opozycja ostrzegła również, że kolejna pięcioletnia kadencja Erdogana, który prześcignął Turcję tak samo jak jakikolwiek inny polityk od czasu Ataturka, sprowadzi kraj nieodwracalnie na ścieżkę, na której demokracja i prawa człowieka będą stopniowo zanikać. Wieloletni lider, który centralizuje władzę w prezydencji wykonawczej, oskarżył swoich przeciwników o sprzymierzanie się z terrorystami i Zachodem kosztem Turcji.

Erdogan przed głosowaniem zajął również twarde stanowisko w sprawie polityki zagranicznej, odmawiając Szwecji członkostwa w NATO pomimo nacisków ze strony sojuszników.

Erdogan kładł nacisk na wartości rodzinne, walkę z terroryzmem i rosnącą rolę Turcji na arenie światowej podczas serii płomiennych wieców wyborczych, które pomogły zdobyć poparcie konserwatywnych wyborców religijnych. Dokonywał również częstych osobistych ataków na Kilicdaroglu, w tym w swoim zwycięskim przemówieniu w niedzielę.

Oglądasz zrzut ekranu interaktywnej grafiki. Jest tak najprawdopodobniej dlatego, że nie masz połączenia z Internetem lub JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce.


Wsparcie ze strony bazy Erdogana w sercu Anatolii w Turcji pomogło prezydentowi przekroczyć oczekiwania w pierwszej turze, w której przeciwstawił się sondażom i umieścił Kilicdaroglu na drugim miejscu, chociaż żaden z kandydatów nie uzyskał więcej niż 50 procent głosów potrzebnych do bezpośredniego zwycięstwa .

READ  Bank Światowy zawiesza wszystkie programy w Rosji i Białorusi

Przystępując do tego głosowania, turecka opozycja była pełna przekonania, że ​​gwałtowna inflacja i słaba reakcja rządu na niszczycielskie trzęsienie ziemi w lutym mogą doprowadzić ją do zwycięstwa.

Blok prezydenta Erdogana, koalicja, w skład której wchodzą zakorzeniona w islamie Partia Sprawiedliwości i Rozwoju oraz Partia Ruchu Nacjonalistycznego, również zachowała większość w parlamencie w głosowaniu legislacyjnym 14 maja.

74-letni Kilicdaroglu obiecał ożywić gospodarkę poprzez odwrócenie wielu polityk Erdogana, jednocześnie przywracając Turcji demokrację parlamentarną z systemu prezydencji wykonawczej wprowadzonego po referendum w 2017 roku.

Po rozczarowującym występie w pierwszej rundzie Kılıçdaroğlu przeszedł od kampanii obiecującej „nadejście wiosny” do ostrzejszej nacjonalistycznej retoryki antyimigracyjnej. Doznał kolejnego ciosu, gdy Sinan Ogan, nacjonalistyczny potentat, który zajął trzecie miejsce w pierwszej rundzie, poparł Erdogana.

Przemawiając w niedzielę po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników, Kilicdaroglu obiecał „walczyć, dopóki w naszym kraju nie zagości prawdziwa demokracja”.

„W tych wyborach zademonstrowano wolę ludzi do zmiany autorytarnego rządu, pomimo wszystkich nacisków” – powiedział.

Międzynarodowi obserwatorzy wyborów stwierdzili, że pierwsza tura była w dużej mierze bezpłatna, ale zauważyli, że kampania była daleka od uczciwości. Erdogan w dużym stopniu polegał na zasobach państwowych, dając studentom prezenty, takie jak darmowy gaz i 10 GB internetu. Podniósł także płace pracowników sektora publicznego i podniósł płacę minimalną.

Krajowe media, w dużej mierze powiązane z rządem, obszernie relacjonowały wydarzenia Erdogana, w tym otwarcie instalacji gazowej na Morzu Czarnym i inaugurację okrętu wojennego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *