Norris pokonał Verstappena o 7 sekund, korzystając z jedynego zatrzymania się pod samochodem bezpieczeństwa – w przeciwieństwie do swoich rywali – w starciu Kevina Magnussena z Loganem Sargeantem.
Verstappen wygrał dwa poprzednie wyścigi w Miami, ale zatrzymał się już, gdy potrzebny był samochód bezpieczeństwa. Wcześniej uruchomił swój własny wirtualny samochód bezpieczeństwa, uderzając w barierę i wypychając ją w zakręcie nr 15, i przyznał, że miał trudności z nakłonieniem samochodu do skrętu.
Była to dopiero druga porażka Verstappena w 2024 roku, po wycofaniu się z Grand Prix Australii wygranego przez Carlosa Sainza z powodu problemów z hamulcami.
„Mam na myśli, że wygrywasz i przegrywasz” – powiedział Verstappen Sky. „Myślę, że wszyscy jesteśmy do tego przyzwyczajeni w wyścigach, prawda?
„Dzisiaj było trochę trudno, myślę, że już w mediach nie czułem się świetnie. Odsuwaliśmy się, ale nie tak bardzo, jak powinniśmy.
„A potem, kiedy dotarliśmy do pit stopu i usłyszałem, ile okrążeń przejechał zespół McLarena, pomyślałem: «Wow, to naprawdę szybko». A kiedy już założyli twarde opony, byli szybsi, szczególnie Lando , który leciał. To było dla nas trudne w tamtym czasie.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB20, z blokiem zawieszenia
Fotografia: Zach Mauger / Zdjęcia sportów motorowych
„Ale jeśli zły dzień będzie na drugim miejscu, akceptuję to. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Lando. Minęło dużo czasu. To nie będzie jego ostatni dzień, więc zdecydowanie zasługuje na ten dzień”.
Zapytany, czy zmodernizowany samochód McLarena odzwierciedla jego prawdziwe tempo, odpowiedział: „Mam nadzieję, że nie!
„Mam na myśli, że przyszli z ulepszeniem. Tak, jasne, wydaje się, że to działa, więc mamy trochę pracy do wykonania”.
„Na pewno nie był to dla nas najmocniejszy weekend pod względem tempa wyścigowego, ale przeanalizujemy wszystko i spróbujemy wrócić”.
Charles Leclerc z Ferrari, który na trzeciej pozycji za Verstappenem zajął drugie miejsce, pochwalił Norrisa za „fantastyczną robotę”.
„Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Lando” – powiedział Leclerc. „Zasługuje na to. Wiele razy był bardzo blisko osiągnięcia tego, ale z tego czy innego powodu nie mógł, ale dzisiaj wykonał świetną robotę.
„Spędził nad tym cały weekend i myślę, że już w Q2 było okrążenie, na którym pomyślałem: «Ok, są całkiem mocni»”.
„Spodziewaliśmy się, że będą silni, może nie tak silni, jak pokazali dzisiaj. Ale było warto”.
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.