„Ograniczone zainteresowanie komisji natychmiastowym uzyskaniem żądanych danych jest słabe w porównaniu z interesem prezydenta Trumpa w obronie rewizji sądowej przed postawieniem czoła nieodwracalnej szkodzie” – napisali w sądzie prawnicy Trumpa.
Kiedy zwolennicy Trumpa gromadzą się w Waszyngtonie, setki dokumentów ujawniających wydarzenia w Zachodnim Skrzydle – w tym nagrania funkcjonalne, tabele, przemówienia i trzystronicowe odręczne notatki ówczesnego szefa personelu Białego Domu Marka Meadowsa – są w tarapatach. 2020 Łamie certyfikat głosowania i przejmuje Kapitol Stanów Zjednoczonych. Nagrania te mogą odpowiadać na niektóre z najbardziej strzeżonych faktów dotyczących tego, co wydarzyło się między Trumpem a innymi wysokimi urzędnikami, w tym tymi, którzy 6 stycznia oblegali Kapitol.
Archiwum Narodowe podaje w dokumentach sądowych, że Trump stara się zachować w tajemnicy projekt deklaracji honorującej dwóch policjantów, którzy zginęli podczas oblężenia, oraz notatki i inne dokumenty dotyczące fałszerstw wyborczych i prób udaremnienia utraty prezydentury przez Trumpa.
Walka o dokumenty doprowadziła Trumpa do pozwu przeciwko Komisji Dokumentów Izby Reprezentantów i zażądał zaprzestania udostępniania dokumentów. Do tej pory Trump przekonywał, że te dokumenty powinny być trzymane w tajemnicy w ramach prerogatyw wykonawczych byłego prezydenta, mimo że sądy niższej instancji odrzucają jego argumenty.
Czwartkowe zgłoszenie do Sądu Najwyższego wskazuje na powagę kontrowersji, a prezydent Joe Biden orzekł, że Stany Zjednoczone nie mogą zatrzymywać dokumentów na podstawie władzy wykonawczej. W liście do archiwów narodowych w październiku doradca Białego Domu Dana A. Remus powiedział: „Prezydent odmówił zagwarantowania przywilejów, ponieważ Kongres ma nieodpartą potrzebę pełnienia funkcji ustawodawczych, aby zrozumieć okoliczności, które doprowadziły do tych przerażających wydarzeń”.
W pozwie złożonym w Sądzie Najwyższym w czwartek adwokaci byłego prezydenta powiedzieli, że prośba Trumpa o dokumenty Białego Domu „nie jest powiązana z żadnym ważnym celem legislacyjnym i narusza uprawnienia Kongresu zgodnie z Konstytucją i ustawą o metrykach prezydenckich”.
Trump powiedział Sądowi Najwyższemu, że w sprawie pojawiły się „innowacyjne i ważne pytania prawne, które sąd musi rozstrzygnąć”.
„Chociaż bezpieczeństwo przywileju wykonawczego i ograniczenia dostępu do akt prezydenckich są warte zachodu, ważne jest, aby przyszli prezydenci i ich doradcy zrozumieli warunki tego przywileju i jego wyjątków po zakończeniu prezydentury” – powiedział Trump. Zażądał skierowania sprawy do sądu.
Argumenty odrzucone przez sądy niższej instancji
Wcześniej zarówno sędzia sądu okręgowego, jak i DC US Circuit Court of Appeals odrzucili argumenty Trumpa, które szeroko wspierają zasadność roszczeń dokumentalnych i procesu.
DC Circuit stwierdził w swojej opinii, że „były prezydent Trump nie dał temu sądowi żadnego uzasadnionego powodu, aby odrzucić ocenę prezydenta Bidena dotyczącą interesów władzy wykonawczej lub stworzyć konflikt separatystyczny, który wykluczyłby oddziały polityczne”. Miesiąc. W orzeczeniu z 9 grudnia przeciwko Trumpowi Sąd Apelacyjny dał mu 14 dni na zwrócenie się do Sądu Najwyższego o interwencję.
W swoim wniosku do prezesa sądu Johna Robertsa, który nadzoruje pilne sprawy wynikające z obwodu DC, Trump powiedział, że „szkodliwe” byłoby zezwolenie Sądowi Najwyższemu na ujawnienie dokumentów przed rozpatrzeniem sprawy, aby wstrzymać decyzję sądu apelacyjnego. Wpływ decyzji prezydenta na wszystkich przyszłych prezydentów.”
„Nie będzie kolejnej zmiany prezydenckiej w ciągu ponad trzech lat; nadszedł czas, aby Kongres pozwolił temu sądowi rozpatrzyć tę szybką apelację” – stwierdził Trump.
Oczekuje się, że Republikanie przejmą kontrolę nad Izbą w przyszłorocznych wyborach i nie powiedzieli, czy zakończą śledztwo Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów.
Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe informacje.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.