- autor, Shinjay Nyoka i Ed Habershon
- Rola, wiadomości BBC
- Raport z Jerzy
-
Małżeństwo podzieliło się radością z BBC po uratowaniu syna spod gruzów budynku, który zawalił się w poniedziałek w nadmorskim mieście George w Republice Południowej Afryki.
Delphine Sivers jest jedną z 29 ocalałych uwolnionych podczas akcji ratowniczej i poszukiwawczej, która trwa już trzeci dzień, a 39 osób wciąż jest zaginionych.
Potwierdzono śmierć siedmiu osób, a ich ciała odnaleziono.
Los Delphine (29 l.) zwrócił uwagę obywateli Republiki Południowej Afryki, którzy wysyłali bolesne wiadomości głosowe do swoich rodziców i dziewczyny, w których mówił im, jak bardzo ich kocha, i wyrażał obawę, że nie ujdzie z życiem.
Jego ojciec, Dion Sievers, powiedział BBC, że on sam był przerażony, dopóki we wtorek późnym wieczorem nie zadzwonił ratownik z informacją, że znalazł delfina.
Stało się tak dzięki policyjnemu psu, który zaczął szczekać, alarmując ratowników, którzy następnie wywiercili dziurę w betonie, aby zobaczyć jego rękę.
„Wręczyli mu czekoladę, wodę, maskę i parę… [protective] „Okulary” – dodała Dionne.
Matka Delphine, Delmarie, powiedziała BBC, że kiedy był uwięziony pod gruzami, wysłano mu zdjęcie jego dwuletniego synka Ziara, aby zmotywować go do zachowania pozytywnego nastawienia.
„Zadziałało. Naprawdę zadziałało” – powiedziała.
W jednej z wiadomości głosowych, napisanych w języku afrikaans, do swojej dziewczyny Nicole, znękany 29-latek powiedział: „Kochanie, mój telefon jest teraz nastawiony na 5%. Zostało zatrzymane. Włączyłem go teraz, żeby to sprawdzić.
Słychać też, jak szlocha i mówi: „Mam tylko nadzieję, że to zrobią [rescue teams] Zrobię to szybko, bo nie byłbym w stanie tego zrobić. Nie mam energii. „Jestem zmęczony, zmęczony, zmęczony”.
Pięciopiętrowy apartamentowiec zawalił się podczas budowy w mieście będącym popularnym kierunkiem turystycznym, położonym wzdłuż malowniczej trasy Garden Route w prowincji Western Cape.
Wszyscy, którzy zostali uwięzieni pod gruzami, w tym Delphine, byli pracownikami na miejscu.
Spośród 29 ocalałych sześciu ma obrażenia zagrażające życiu, a 16 znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym.
Delphine doznała poważnych siniaków na twarzy i całym ciele.
Na początku nie mógł chodzić, ale teraz już to potrafi.
„Wyglądał lepiej. Miał uśmiech na twarzy. Kiedy zobaczyłam go idącego, był to jeden z najwspanialszych momentów dzisiejszego dnia” – powiedziała Delmarre po wizycie w szpitalu.
„Jesteśmy tutaj, aby wspierać wszystkie inne rodziny – ich smutek jest naszym smutkiem” – dodała.
Akcja ratownicza jest złożona i angażuje 200 osób wyposażonych w psy tropiące i ciężki sprzęt do podnoszenia, które ręcznie usuwają bloki betonowe i gruz.
Obecnie przeniesiono go na tyły terenu, do podziemnego parkingu.
Zespoły ratownicze twierdzą, że radzą sobie również z zapadniętymi pustkami, do których trudno dotrzeć.
Wciąż trwają czynności mające na celu ustalenie przyczyn zawalenia się budynku.
Dion powiedział, że jest zły, że „zawalił się zupełnie nowy budynek”, powodując śmierć i obrażenia.
Powiedział BBC: „Nie możemy w to uwierzyć. Ludzie powinni wziąć na siebie odpowiedzialność i ktoś powinien za to pójść do więzienia”.
Możesz być zainteresowanym także tym:
„Avid bekonowy pionier. Niezależny rozwiązywacz problemów. Typowy myśliciel. Badacz podróży. Profesjonalny miłośnik zombie.