Rozwiąż zagadkę, dlaczego duże zwierzęta wymarły 50 000 lat temu

Naukowcy od dawna debatują, dlaczego mamut włochaty, leniwiec olbrzymi i 44 inne olbrzymie zwierzęta roślinożerne wyginęły około 50 000 lat temu.

Niektórzy paleontolodzy, biolodzy i inni twierdzą, że drastyczne zmiany klimatyczne, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch epok lodowcowych, były odpowiedzialne za wyginięcie tych majestatycznych stworzeń. Jednak nowe badanie wykazało innego winowajcę: ludzi.

Kompleksowe badanie, w którym połączono dane paleoklimatyczne, zachowane próbki DNA, dowody archeologiczne i inne, wykazało, że „drapieżnictwo ludzkie” dokonywane przez wczesnych łowców-zbieraczy jest obecnie najbardziej potwierdzonym wyjaśnieniem spośród wszystkich dostępnych dowodów.

„Istnieje silne i skumulowane poparcie dla bezpośrednich i pośrednich nacisków behawioralnych ze strony współczesnego człowieka” – podsumował zespół w swoim nowym badaniu.

Naukowcy stwierdzili, że „głównym czynnikiem” odpowiedzialnym za wyginięcie tych gatunków był człowiek.

Rozwiąż zagadkę, dlaczego duże zwierzęta wymarły 50 000 lat temu

Naukowcy od dawna debatują, dlaczego mamut włochaty, leniwiec olbrzymi i 44 inne olbrzymie zwierzęta roślinożerne wyginęły około 50 000 lat temu. Powyżej rycina autorstwa Ernesta Grace’a przedstawiająca prehistorycznego człowieka polującego na mamuta włochatego

Naukowcy nazywają duże zwierzęta – definiowane jako wszystko, co waży ponad 99 funtów (45 kilogramów) – „megafauną”. Tempo ich wymierania, wyższe od średniej w czasach współczesnych, wywołało niepokój i fascynację.

„Duża i wysoce selektywna utrata megafauny w ciągu ostatnich 50 000 lat jest czymś wyjątkowym w porównaniu z utratą, która miała miejsce w ciągu ostatnich 66 milionów lat” – twierdzi główny autor badania. Dżinsy Christiana Svenningaktóry bada paleoekologię i różnorodność biologiczną na Uniwersytecie w Aarhus.

„Poprzednie okresy zmian klimatycznych nie prowadziły do ​​dużych, selektywnych wymierań, co przeczy głównej roli klimatu w wymieraniu megafauny” – zauważył Svenning w oświadczeniu.

Svenning, który kieruje Centrum Dynamiki Ekologicznej w Nowej Biosferze (ECONOVO) w Duńskiej Krajowej Fundacji Badawczej na Uniwersytecie w Aarhus, zarządzał zespołem siedmiu innych badaczy, którzy pomogli w opracowaniu nowego badania.

READ  Niezbędny składnik białka niezbędnego do strukturalnej integralności neuronów - bez pęknięcia aksonów synapsy obumierają

Ciekawy zbiór artefaktów i dowodów fizycznych z zapisów archeologicznych pomógł wzmocnić ich wnioski i został opublikowany w marcu w czasopiśmie Cambridge Piły: wymieranie.

Starożytne pułapki zaprojektowane przez prehistorycznych ludzi do łapania niezwykle dużych zwierząt, a także analizy ludzkich kości i pozostałości białek na odzyskanych grotach włóczni, sugerują, że nasi przodkowie potrafili polować i zjadać niektóre z największych ssaków na Ziemi.

„Innym ważnym wzorcem przemawiającym przeciwko roli klimatu jest to, że niedawne wymieranie megafauny uderzyło równie mocno w regiony stabilne klimatycznie, jak i w regiony niestabilne” – stwierdził Svening.

Zespół Svenninga odkrył jednak, że choć podatność regionu na zmiany klimatyczne nie odegrała żadnej roli w tym wymieraniu, to jednak nadchodząca migracja ludzkich łowców – tak.

Naukowcy zauważają, że 40 z 48 dużych ssaków znanych w tym okresie (prawy górny róg wykresu) wymarło, podczas gdy wymarły coraz mniejsze odsetki gatunków z każdej niższej klasy wagowej.  Dolny rząd dzieli te wymarłe liczby według kontynentów

Naukowcy zauważają, że 40 z 48 dużych ssaków znanych w tym okresie (prawy górny róg wykresu) wymarło, podczas gdy wymarły coraz mniejsze odsetki gatunków z każdej niższej klasy wagowej. Dolny rząd dzieli te wymarłe liczby według kontynentów

Zapis kopalny pokazuje, że te duże gatunki wymierały w bardzo różnym czasie i z bardzo różną szybkością, przy czym liczebność niektórych gatunków zmniejszała się bardzo szybko, a innych stopniowo – w niektórych przypadkach przez ponad 10 000 lat lub dłużej.

Niewiele z tych wymierań dobrze pasuje do zapisów klimatycznych z tego okresu, znanego jako okres późnego czwartorzędu, który obejmuje koniec plejstocenu, dwie ostatnie epoki lodowcowe i początek holocenu 11 700 lat temu.

Jednak wiele z tych wymierań było powiązanych z przybyciem współczesnych ludzi do regionu.

„Wcześni ludzie współcześni byli skutecznymi łowcami nawet największych gatunków zwierząt i niewątpliwie posiadali zdolność do zmniejszania liczebności większych zwierząt” – zauważył Svenning.

„Te duże zwierzęta były i nadal są szczególnie podatne na nadmierną eksploatację, ponieważ ich okresy ciąży są długie, rodzą bardzo mało młodych na raz, a osiągnięcie dojrzałości płciowej zajmuje wiele lat” – dodał.

READ  Teleskop Webba ujawnia szkodliwą atmosferę planety oddalonej o 700 lat świetlnych

Badanie jego zespołu dotyczące wymierania dużych zwierząt w tym przedziale czasowym wykazało, że 40 z 48 największych zwierząt, ważących ponad 2200 funtów (1000 kg), wymarło.

Od tego momentu wskaźniki wymierania mają tendencję do zmniejszania się w zależności od klasy wagowej, co sugeruje, że szczególnie megafauna i pokojowe zwierzęta roślinożerne miały na sobie duży cel.

W ostatnich tysiącleciach, od około 5000 lat temu do chwili obecnej, pozostała megafauna pozostaje jednym z gatunków najbardziej zagrożonych wyginięciem z powodu działalności człowieka, w tym kłusownictwa i utraty siedlisk.

Naukowcy w szczególności przytoczyli globalne wymieranie gatunków bawołów wodnych Bubalus MefistofelesRodzaj konia lub koniowatego zwany Ekos Ovodovi i gatunki naczelnych Imperialny Jonesy.

Podnieśli także alarm w związku ze spadkiem liczebności wielu megafauny Chin, takich jak gatunki słoni. Największy słońDwa gatunki nosorożców Deserorinus somatrensis I Nosorożec Sundyx I tygrys tygrys Tygrysy.

Svenning twierdzi, że wyginięcie megafauny może osłabić całe ekosystemy, ponieważ te duże stworzenia odgrywają rolę w rozprzestrzenianiu nasion, kształtowaniu roślinności poprzez swoje nawyki żywieniowe i przyczyniają się do obiegu składników odżywczych w odpadach.

„Nasze wyniki podkreślają potrzebę aktywnych działań związanych z ochroną i renaturyzacją” – stwierdził naukowiec.

„Ponownie wprowadzając duże ssaki, możemy pomóc przywrócić równowagę ekologiczną i wspierać różnorodność biologiczną, która wyewoluowała w ekosystemach bogatych w megafaunę” – podsumował Svenning.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *