Badanie mówi, że satelity Starlink emitują niezamierzone promieniowanie

18 kwietnia 2020 r., Brandenburgia, Sieversdorf: Dwa satelity Starlink można zobaczyć jako smugi światła na nocnym niebie (zdjęcia z czasem ekspozycji 15 sekund).
Patrick Belloul/Image Coalition za pośrednictwem Getty Images

  • Nowe badanie mówi, że konstelacja satelitów szerokopasmowych Elona Muska przepuszcza promieniowanie.
  • Niezamierzone emisje mogą wpływać na dane, które radioastronomowie mogą dokładnie gromadzić.
  • Eksperci, którzy rozmawiali z Insiderem, twierdzą, że radioastronomia pomaga nam badać ciemną materię i szukać obcego życia.

Nowy artykuł badawczy mówi, że sieć satelitów o niskiej orbicie SpaceX emituje „niezamierzone promieniowanie elektromagnetyczne”, które może negatywnie wpłynąć na badanie głębokiego kosmosu.

Grupa naukowców z Holenderskiego Instytutu Radioastronomii stwierdziła, że ​​wykryła promieniowanie na pokładzie 47 z 68 satelitów obserwowanych w ciągu godziny, wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie Astronomy and Astrophysics , recenzowane czasopismo.

Satelity Starlink — wybrane ze względu na ich obfitość na niebie w porównaniu z innymi satelitami o niskiej orbicie — były obserwowane za pomocą teleskopu Low Frequency Array Telescope w Holandii. teleskop jest Największy na świecie Składa się z 40 anten radiowych rozmieszczonych w całej Europie z możliwością monitorowania długości fal promieniowania z najbardziej odległych regionów kosmosu.

Za pomocą teleskopu naukowcy wykryli częstotliwości z satelitów Starlink od 110 do 188 megaherców – jednostkę Miara używana do fal elektromagnetycznych. Zauważają, że to pasmo „zawiera chronione pasmo między 150,05 a 153 MHz”.

Ten chroniony zakres, zarezerwowany dla radioastronomów specjalnie do badań kosmicznych, budzi obawy naukowców, że promieniowanie może wpłynąć na ich obserwacje.

Przedstawiciele SpaceX nie odpowiedzieli od razu na prośbę Insidera o komentarz.

Wewnętrzne zakłócenia z satelitów Starlink można porównać do sygnału psującego muzykę ze stacji radiowej, powiedział mi Fahey Beromian, profesor fizyki i astronomii Uniwersytetu Południowej Kalifornii.

Beromian opisał to jako decyzję o „wysłaniu satelity nad Los Angeles, aby co pięć minut nadawał na poziomie twojej ulubionej stacji”, która będzie działać na określonej częstotliwości ustawionej przez FCC.

READ  Naukowcy stworzyli czarną dziurę w laboratorium, a potem zaczęła świecić: ScienceAlert

„A kiedy jedziesz z włączonym radiem, co pięć minut dostajesz tam pół minuty bezruchu” – powiedział Beromian. Zamiast przerywać piosenkę, te satelity Starlink przerywają słabe fale radiowe wytwarzane przez obiekty astronomiczne.

Naukowcy, którzy rozmawiali z Insiderem, zauważają, że przez większość czasu częstotliwości zakłócające nie są rzadkością w przypadku tego problemu – chociaż nadal istnieją – ponieważ większość radioteleskopów jest budowana w odległych obszarach. Jednak Starlink i inne satelity o niskiej orbicie, które według badań są czasami nazywane „masywnymi gwiazdami”, mogą podróżować w dowolne miejsce, w tym za pośrednictwem teleskopów obserwacyjnych.

Federico Di Frono, jeden ze współautorów badania i współdyrektor Centrum Ochrony Ciemnego i Cichego Nieba przed Zakłóceniami Konstelacji Satelitarnych Międzynarodowej Unii Astronomicznej, powiedział Insiderowi, że istnieją obawy, że wraz z wysyłaniem większej liczby satelitów o niskiej orbicie w kosmos, emisje te mogą zostać wzmocnione w sposób niezamierzony, utrudniając korzystanie z radioteleskopów.

„W przestrzeni kosmicznej, o ile rozumiemy, nic nie mówi, że jest to maksymalny poziom niezamierzonych emisji, jakie może mieć satelita” – powiedział DeFrono Insiderowi.

Radioastronomia pomaga w poszukiwaniu największych tajemnic kosmosu

Naukowcy i astronomowie, którzy rozmawiali z Insiderem, twierdzą, że obejście sygnałów elektrycznych podczas obsługi czułych radioteleskopów zawsze było wyzwaniem.

Weźmy na przykład wielomilionowego Chińczyka Radio teleskop Radzi sobie z wyzwaniem pobliskiego miasteczka turystycznego o tematyce teleskopowej, w którym entuzjaści astronomii korzystają z telefonów komórkowych, Wi-Fi i innych technologii, które mogą blokować emisje elektromagnetyczne z odległości wielu lat świetlnych. Innym przykładem jest nieistniejąca już flota satelitów Iridium z lat 90., które wyprodukowano Naprawiono na częstotliwości używanej przez radioastronomów Aby pomóc naukowcom Dowiedz się, jak powstają i umierają gwiazdy.

„Radioteleskopy są bardzo czułe” – powiedział Beromian. „Budujemy je pośrodku niczego, ponieważ telefony komórkowe, a nawet kuchenki mikrofalowe mogą wytwarzać sygnał, który zakłócałby ich obserwacje”.

READ  Zespół internetowy ukradkiem upuścił zdjęcie kupującego i nie możemy przestać się gapić

DeFrono powiedział Insiderowi, że ogólny wpływ satelitów o niskiej orbicie, takich jak Starlink, na radioastronomię nie jest jeszcze jasny. Powiedział, że zespół ma nadzieję włączyć obserwacje ciał niebieskich do swoich następnych badań i na przykład porównać swoje obserwacje z danymi zebranymi zanim satelity Starlink zaczęły gromadzić się na nocnym niebie, aby sprawdzić, czy się zmieniły.

„Nie mówimy teraz, że radioastronomia jest skazana na zagładę, że nie będziemy już w stanie zajmować się astronomią. Mówimy, że ważne jest, aby rozpoznać to wystarczająco wcześnie, aby prowadzić dyskusje z operatorami z organami regulacyjnymi z astronomią, aby powiedz: „Dobra, to jest coś, co musimy przedyskutować i iść naprzód”.

Jednak wszyscy eksperci, którzy rozmawiali z Insiderem, powiedzieli, że znaczna utrata lub ingerencja w radioastronomię byłaby przeszkodą dla naukowców badających obecność ciemnej materii, formowanie się gwiazd lub Era rejonizacji – okres, który rozpoczął się 400 milionów lat temu, kiedy powstały pierwsze gwiazdy i galaktyki. Istnieją również straty finansowe: miliony dolarów są wydawane na planowanie i budowę tych ogromnych radioteleskopów przez dziesięciolecia.

Jean-Luc Margot, radioastronom z University of Southern California w Los Angeles, który prowadzi Inicjatywa badawcza w celu identyfikacji znaków technologicznych O pozaziemskiej inteligencji powiedział Insiderowi, że zakłócenia radioastronomiczne mogą stanowić problem dla niego i innych badaczy poszukujących życia we wszechświecie.

„Byłoby naprawdę niezwykłym wydarzeniem w wiedzy o wszechświecie wiedzieć, że nie jesteśmy sami i że istnieje realna możliwość, że zakłócenia częstotliwości radiowych mogą uniemożliwić to odkrycie” – powiedziała Margo Insiderowi.

„Może nie emisje niskiego poziomu, które są badane w tym artykule, ale inne rodzaje zakłóceń, takie jak zamierzone emisje konkretnego satelity… Wyobraź sobie, że gdzieś w Drodze Mlecznej istnieje zaawansowana cywilizacja, która ma latarnię morską do wypróbowania aby komunikować się z naszą cywilizacją lub jakąkolwiek inną cywilizacją, kontynuował: „Jeśli zakłócenia wystąpią na tej częstotliwości… możemy nie być w stanie tego wykryć i byłoby tragicznie, gdybyśmy nie byli w stanie tego zrobić, dokonać tego odkrycia. „

READ  „Szczęśliwy wypadek” poprawia wydajność CRISPR

DiFrono powiedział Insiderowi, że naukowcy współpracują z inżynierami ze SpaceX, firmy Elona Muska, która dostarcza prawie 4000 satelitów Starlink, w celu omówienia sposobów ograniczenia niezamierzonego promieniowania w przyszłości.

Jednak w ciągu najbliższych kilku lat Musk ma nadzieję wysłać tysiące nowych satelitów nad Ziemię, a eksperci już obawiają się, że może to stworzyć kolejny problem w monitorowaniu kosmosu, powodując poważne zanieczyszczenie światłem, które może mieć wpływ na teleskopy optyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *