Prezydent Gabriel Buric powiedział, że jego kraj stoi w obliczu „tragedii wielkiej skali”.
Liczba ofiar śmiertelnych pożarów lasów w Chile wzrosła do co najmniej 112 osób, a setki kolejnych nadal są uznane za zaginione – podały władze Chile.
Prezydent Gabriel Buric ostrzegł w niedzielę, że liczba ofiar śmiertelnych „znacznie” wzrośnie w miarę kontynuowania pożarów lasów w centralnym regionie Valparaiso.
„To Chile jako całość cierpi i opłakuje naszych zmarłych” – powiedział Buric w telewizyjnym przemówieniu. „Stoimy w obliczu tragedii na bardzo dużą skalę”.
Władze podały, że 200 osób zaginęło w okolicach Viña del Mar, popularnego kurortu nadmorskiego, w którym doszło do jednych z najpoważniejszych pożarów.
Ogień zniszczył kilka dzielnic na wschodnim krańcu miasta, słynących z corocznego międzynarodowego festiwalu muzycznego, zmuszając mieszkańców do przeszukiwania spalonych pozostałości swoich domów.
W piątek Buric ogłosił stan wyjątkowy i zadeklarował wsparcie dla osób próbujących dojść do siebie po katastrofie.
„Jesteśmy razem, wszyscy, walcząc z sytuacją nadzwyczajną” – powiedział. „Priorytetem jest ratowanie życia”.
Według krajowych służb ratowniczych Sinapred według stanu na niedzielę w środkowych i południowych regionach Ameryki Łacińskiej spłonęło prawie 26 000 hektarów (64 000 akrów).
Według władz do walki z pożarami zaangażowano około 1400 strażaków i 1300 żołnierzy, a także 31 helikopterów i samolotów strażackich.
W miesiącach letnich w Chile pożary lasów są powszechne, a w zeszłym roku w fali pożarów w południowo-środkowej części kraju zginęło około 27 osób.
Jednak pożary, które miały miejsce w tym sezonie, były znacznie bardziej śmiercionośne niż poprzednie, w tym pożary z 2017 r., w których zginęło co najmniej 11 osób i które powszechnie określano jako najgorsze w historii kraju.
Podczas swojego niedzielnego przemówienia papież Franciszek pochodzący z sąsiedniej Argentyny wezwał do modlitwy za „zmarłych i rannych w niszczycielskich pożarach w Chile”.
Pożary nastąpiły po rekordowo wysokich temperaturach, niskiej wilgotności i dużej prędkości wiatru w środkowym Chile w wyniku zjawiska pogodowego El Niño.
Naukowcy ostrzegają, że klęski żywiołowe, takie jak pożary, będą prawdopodobnie zdarzać się coraz częściej ze względu na rosnące temperatury spowodowane zmianami klimatycznymi.
„Avid bekonowy pionier. Niezależny rozwiązywacz problemów. Typowy myśliciel. Badacz podróży. Profesjonalny miłośnik zombie.