Duża liczba osób ubiegających się o azyl zaczęła na granicy USA-Meksyk, gdy ograniczenia COVID-19 wygasają i zaczynają się nowe zasady

Ciudad Juarez, Meksyk (AP) – Administracja Bidena rozpocznie w czwartek odmawianie azylu imigrantom którzy przybywają na granicę amerykańsko-meksykańską bez uprzedniego złożenia wniosku online lub ubiegania się o ochronę w kraju, przez który przejeżdżali. Oznacza to fundamentalną zmianę w polityce imigracyjnej, ponieważ Stany Zjednoczone przygotowują się do zniesienia poważnych ograniczeń związanych z pandemią.

Osoby ubiegające się o azyl masowo pojawiają się na granicy w oczekiwaniu na ten weekend, korzystając z ograniczenia znanego jako tytuł 42. Ta zasada pozwoliła rządowi szybko wydalić imigrantów z powrotem do Meksyku. Urzędnicy amerykańscy ostrzegają przed trudnymi dniami, ponieważ program związany z pandemią COVID-19 kończy się w tym tygodniu.

Ustawa ogłoszona w środę jest częścią nowych środków mających na celu zwalczanie nielegalnego przekraczania granic przy jednoczesnym tworzeniu nowych legalnych ścieżek. Rodzinom przekraczającym granicę grozi godzina policyjna i nadzór; Głowa rodziny będzie nosić bransoletkę na kostkę, ponieważ ich sprawy zostaną rozpatrzone w ciągu 30 dni.

Ale jest też plan otwarcia 100 regionalnych centrów imigracyjnych na półkuli zachodniej i przyznania humanitarnego zwolnienia warunkowego 30 000 osób miesięcznie na wjazd do kraju z czterech krajów. Urzędnicy amerykańscy podjęli szczegółowe kroki, w tym wzrost liczby lotów deportacyjnych, przygotowując się na to, co wielu spodziewa się, że będzie to gwałtowny wzrost liczby imigrantów na granicy amerykańsko-meksykańskiej.

„Nasz plan przyniesie rezultaty, ale ich pełne urzeczywistnienie zajmie trochę czasu” – ostrzegł sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorcas.

Wielu imigrantów, pobudzonych obawami, że pozostanie w Stanach może wkrótce stać się trudne, próbowało przekroczyć granicę przed wygaśnięciem tytułu 42 i wejściem w życie nowego prawa pod koniec czwartku.

Zgodnie z tytułem 42 funkcjonariusze straży granicznej szybko zawrócili ludzi – i zrobili to 2,8 miliona razy od marca 2020 r. Jednak po wygaśnięciu ograniczeń w czwartek migranci złapani na nielegalnym przekraczaniu granicy nie będą mogli wrócić przez pięć lat. Gdyby to zrobili, mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

READ  Bitwa zbliża się do wschodniej Ukrainy, grób został znaleziony w mieście pod Kijowem

W środę na Rio Grande w Matamoros migranci stale przybywają. Wielu rozebrało się przed zejściem ze stromego brzegu rzeki, ściskając plastikowe torby pełne ubrań. Szli powoli w górę rzeki, gdy przybyło więcej imigrantów, niektórzy żegnali się przed przejściem przez płynącą granicę. Rodzina owinęła małe dziecko w otwartej torbie. Jeden mężczyzna podniósł go na głowę, a inny na wszelki wypadek wszedł obok niego. Inne dzieci jechały na ich ramionach. Po amerykańskiej stronie wspięli się na brzeg, zatrzymując się, by założyć suche ubrania, po czym ostrożnie przeszli przez rzędy drutu kolczastego.

Do Ciudad Juarez migranci przybyli w tym tygodniu w małych grupach pociągiem lub autobusem i codziennie wyjeżdżali, by poddać się władzom USA.

Fran Tovar, 30-letni elektryk z Wenezueli, który próbował przedostać się do Stanów Zjednoczonych, zostawiając dwójkę dzieci, zostaje wydalony ze Stanów Zjednoczonych za pierwszym podejściem. Spróbował ponownie 24 godziny później, mając na celu przejście przed wygaśnięciem adresu 42.

„Jest strach i ból”, powiedział w środę Tovar, dodając, że spędził trzy miesiące w Juarez, próbując umówić się na spotkanie za pośrednictwem aplikacji, do której Stany Zjednoczone zachęcały migrantów, aby stawić się na przejściu granicznym i poprosić o wjazd.

Straż graniczna aresztowała we wtorek prawie 10 000 osób, co jest jedną z największych obaw w ciągu jednego dnia, według amerykańskiego urzędnika, który nie był upoważniony do publicznego przemawiania i rozmawiał z The Associated Press pod warunkiem zachowania anonimowości. W areszcie przebywało ponad 27 tys. Liczby zatrzymań różnią się w zależności od zwalniania lub deportowania migrantów, ale w marcu 8600 osób przebywało w areszcie Straży Granicznej.

Miguel Meza, szef programów dla imigrantów w Catholic Relief Services, która ma 26 schronisk dla migrantów w całym Meksyku, oszacował, że około 55 000 imigrantów przebywało w środę w przygranicznych miastach poza Stanami Zjednoczonymi. Przestrzeń schronienia była „nasycona”, powiedział, a migranci napływali do okolicznych obszarów.

READ  Przedstawiciel USA mówi, że Putin czuje się zwiedziony przez rosyjskie wojsko

Środek ogłoszony w środę jest kluczową częścią amerykańskiej strategii radzenia sobie z przekraczaniem granic, które osiągnęły rekordowy poziom, nawet gdy wchodzi w życie tytuł 42. Chociaż nie jest to całkowity zakaz, nakłada surowe ograniczenia na azyl. Dla osób przekraczających granicę nielegalnie, które nie szukały najpierw legalnej drogi. Obejmuje miejsce na wyjątki i nie dotyczy dzieci podróżujących samodzielnie. Po raz pierwszy ogłoszono to w lutym.

Federalny sąd apelacyjny zablokował podobne, ale bardziej drakońskie środki które w 2019 r. zastosował ówczesny prezydent Donald Trump, aby wejść w życie.

Organizacje praw człowieka zapowiedziały, że planują szybko złożyć pozew.

„Ta zasada poważnie zaszkodzi ludziom” – powiedziała Katrina Eiland, prawniczka Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich.

Powiedziała, że ​​doprowadzi to do utknięcia migrantów w północnym Meksyku. Powiedziała, że ​​zasada opiera się na pomyśle, że imigranci mogą uzyskać ochronę w innym kraju lub umówić się na spotkanie online w celu ubiegania się o azyl w Stanach Zjednoczonych. Powiedziała, że ​​były poważne problemy z tymi dwiema opcjami.

Urzędnicy amerykańscy powiedzieli również, że zamierzają otworzyć regionalne centra na całej półkuli, gdzie imigranci mogą ubiegać się o wyjazd do Stanów Zjednoczonych, Kanady lub Hiszpanii. Wcześniej ogłoszono dwa huby w Gwatemali i Kolumbii. Nie wiadomo, gdzie będą pozostałe lokalizacje. Urzędnicy administracji przemawiali pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia bieżących planów granicznych, które nie zostały jeszcze upublicznione.

Większość ludzi, którzy udają się na granicę amerykańsko-meksykańską, ucieka przed prześladowaniami lub biedą w swoich krajach ojczystych. Migranci i grupy, które z nimi współpracują, zauważyły ​​spiralę plotek i dezinformacji od przemytników, która utrudnia migrantom zrozumienie, co mają robić.

W Matamoros Carmen Josefina Characo-Lopez powiedziała, że ​​przybyła ponad miesiąc temu i próbowała użyć aplikacji rządu USA, aby zaplanować wniosek o azyl.

READ  Francja i Brazylia ogłaszają plan inwestycyjny o wartości 1,1 miliarda dolarów dla regionu Amazonii

Ludzie, którzy dopiero co przybyli, zaczynają słyszeć historie innych, którzy są tu dłużej i wpadają w panikę. „Och, jestem tu od czterech miesięcy. Cóż, dopiero co tu przyjechałem i zamierzam przejść na drugą stronę. Oto dylemat”.

___

Długie raporty z Waszyngtonu i Lee z Santa Fe w Nowym Meksyku. Powiązana pisarka prasowa Rebecca Santana w Waszyngtonie; Gerardo Carrillo w Reynosa w Meksyku; i Elliot Spagat w San Diego przyczynili się do powstania tego raportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *