Niedawne wyjście Leafs z play-offów jasno pokazuje: czas Shanaplana dobiegł końca

BOSTON — Kiedy dziesięć lat temu Brendan Shanahan przejął hokejową drużynę Toronto Maple Leafs, poczuł, że musi wyeliminować tendencję organizacji do chodzenia na skróty.

Liście, które odziedziczył, słynęły z tego, że raczej gonią za trendami, niż próbują je ustalać. Aby stale zmieniać kurs, gdy wiatr wieje w innym kierunku. Być na tyle dobrym, aby każdej wiosny przegapić play-offy, ale nigdy na tyle złym, aby wybierać i gromadzić talenty przełomowe.

Główną zasadą stojącą za tak zwanym „Planem Chanaplan” było w rzeczywistości ustanowienie kultury, w której proces był ceniony ponad wyniki. „Wyzwaniem tutaj, w Toronto, nie jest wymyślenie planu; „Wyzwaniem w Toronto jest wytrwanie” – powiedziała Shanahan w kwietniu 2015 r.

Oceniając ten pierwotny cel, jego czas jako prezesa zespołu należy uznać za sukces. Z pewnością się nie wahali.

Z wyjątkiem tego, że siedzimy tutaj teraz, gdy Leafs przegrali ósmą serię play-offów w dziewięciu próbach pod wodzą Shanahana po tym, jak zostali wysłani w kolejnej decydującej grze dogrywki przez Boston Bruins, wydaje się, że nadszedł czas, aby wyniki zaczęły wymuszać zmianę w ogólnej ocenie zbliżać się.

Jasne, można znaleźć wiele sposobów na przekręcanie szczegółów dotyczących drużyny składającej się z najlepszej siódemki, która w sobotni wieczór na stadionie TD Garden została zaksięgowana na straty i zaliczyła dziwaczną serię kontuzji w postaci obrony „tak, ale” Leafs „programu. Faktem jest jednak, że po raz kolejny byli o krok od wyjścia na prowadzenie i zobaczyli, jak ten strzał wpadł do własnej siatki. Po drodze przegrali dwa inne mecze play-off na własnym lodzie, osiągając bilans 2:7 na Scotiabank Arena przez dwie ostatnie wiosny i na dokładkę stracili prowadzenie 1:0 w trzeciej kwarcie w meczu nr 7.

„To całkiem jasne, że kiedy zespoły grają z Leafs, ustawiają grę tak, aby Leafs pokonali samych siebie” – powiedział główny trener Sheldon Keefe.

Nieważne, jak blisko patrzą na koniec, zawsze tak jest.

To grupa, która nigdy nie była bliska długiej serii play-offów. Zespół potrzebuje 16 zwycięstw w jednym wiosennym meczu play-off, aby zdobyć Puchar Stanleya, a aby obliczyć tę liczbę zwycięstw, trzeba by zsumować ostatnie pięć sezonów Leafs.

READ  Anthony Edwards złości się, gdy „przepraszam, że przeszkadzam” w związku z jego starymi komentarzami na temat NBA

Byli młodą grupą, kiedy przegrali z Waszyngtonem w 2017 roku, a następnie dwie kolejne wiosny przerwali serię siedmiu zwycięstw z Bostonem. Po siódmym meczu w 2019 roku trener Mike Babcock powiedział: „Myślę, że już podejmujemy kroki i zmierzamy we właściwym kierunku, ale musimy iść dalej i przezwyciężyć ten problem”.

Pięć lat później nadal nie znaleźli swojej drogi.

Był to znany, uroczysty marsz dla weteranów do autobusu w sobotni wieczór na trzecim piętrze w TD Garden. Niektórzy zjedli pizzę po kolejnej stresującej, miażdżącej duszę stracie. Wszyscy mieli długie, puste spojrzenia, gdy bez wątpienia na nowo przypomnieli sobie widok Davida Pastrnaka, który zamroził zegar w dogrywce po stałym fragmencie gry Bruinsa, co zaskoczyło obrońców.

„To znaczy, że jest to tak zwarta grupa, jakiej kiedykolwiek byłem częścią” – powiedział Auston Matthews. „I mam wrażenie, że mówimy to co roku, ale mam na myśli to, że to był naprawdę świetny set. Niesamowicie zacięty”.

„Słuchaj, nie sądzę, że mamy problem z sercem” – dodał William Nylander, który strzelił trzy ostatnie gole Toronto w sezonie. „Myślę, że byliśmy tam przez całą serię. Walczyliśmy ciężko i dotarliśmy do siódmego meczu i dogrywki. To wspaniałe uczucie”.

Po tych wszystkich latach i przy tak niewielkich zbiorowych sukcesach w play-offach Leafs noszą głębokie blizny oraz znaczny bagaż i zwątpienie.

Niedawną porażkę z Bostonem należy postrzegać jako krok w złym kierunku w porównaniu z porażkami, które miały miejsce wcześniej, nawet biorąc pod uwagę, że Matthews wystąpił w zaledwie trzech meczach, a w dwóch opuścił całkowicie z powodu choroby i kontuzji, a Nylander opuścił mecz . Pierwsze trzy gry z serii są nękane migreną oczu.

Jest to część ryzyka, jakie podejmujesz tworząc program, który przydziela połowę dostępnej przestrzeni czterem atakującym. Z powodu takiego podejścia Leafs zawsze odczuwali brak miejsca na manewry, aby wypełnić resztę składu, jednocześnie gromadząc zapasy wystarczające do przetrwania, gdy jeden lub więcej członków Czwórki Czwórki upada z powodu kontuzji, słabych wyników lub serii słabych wyników. pech.

READ  Skull Hearing: Marvin Harrison Jr. Biletnikoff zasługuje na spojrzenie na nominowanych do Heismana Ohio State od 2018 roku, a Columbus to miasto uniwersyteckie

Chociaż wniosek ten niewątpliwie bił w oczy zarząd Leafs od czasu porażki w pierwszej rundzie z Montrealem w 2021 roku, zespół opierał się jakimkolwiek działaniom. W rzeczywistości Shanahan jednoznacznie stwierdził dwa dni po porażce w siódmym meczu z Canadiens, że żaden z jego napastników z pierwszej linii nie był rozważany do przeniesienia: „Myślę, że każda drużyna w lidze chciałaby mieć któregokolwiek z nich, ale my ich chcemy. Lubimy ich i chcemy ich tu zatrzymać.

I tak zostali.

To była kolejna wiosna, podczas której zespół zbudowany w oparciu o elitarne talenty ofensywne nie zdobył wystarczającej liczby punktów, ponieważ w fazie play-off zdobywał średnio wiodącą w lidze bramkę na mecz 1,71, a w grze w przewadze notował 1 na 21. Mitch Marner zakończył mecz z zaledwie 3 punktami, co stanowi jego najniższy wynik w karierze posezonowej, podczas gdy kapitan John Tavares zakończył mecz z zaledwie 1 golem i 1 asystą, co jednak bezpośrednio przyczyniło się do zwycięstw odpowiednio w drugim i piątym meczu.

Dodaj to, a Leafs rozegrali do tej pory 14 meczów w fazie play-off z rzędu, nie zdobywając więcej niż trzech bramek. Nawet przy lepszym poziomie gry w defensywie, jaki pokazali w swoim rajdzie, aby doprowadzić tę serię do granic możliwości, ich podstawowa wada pozostała.

Wiosną ubiegłego roku trzon zespołu mógł zostać wstrząśnięty, gdyby na stanowisku trenera pozostał były dyrektor generalny Kyle Dubas. Wyraził zaniepokojenie problemami z punktacją, gdy mecze są ważniejsze, mówiąc: „Musimy znaleźć sposób, aby wykorzystać te możliwości i znaleźć sposób na oparcie się na różnych zasadach ataku, które pozwolą nam uzyskać więcej w kluczowych momentach. on jest też Wyraził otwartość na rozważenie zmiany składu na początku lata, kiedy Marner otrzymał klauzulę o wstrzymaniu się od 1 lipca i należało rozważyć nowe przedłużenie Matthewsa i Nylandera.

„Może trzeba trochę zmienić ścieżkę” – powiedział Dubas w maju ubiegłego roku. „Trzeba to trochę dostosować. Jesteś pomiędzy wytrwałością i całkowitą wiarą (w proces) a byciem odrobiną twardości.

Dubas został zwolniony trzy dni później i zastąpiony przez Brada Trelivinga, który bez wątpienia będzie chciał pozostawić po sobie ślad w rozczarowującym składzie niebieskiej linii, który tego lata będzie próbował wzmocnić sytuację bramkarską Leafs. Musi także rozważyć podstawowe zmiany, ponieważ zarówno Marner, jak i Tavares wkrótce wkroczą w ostatni rok swoich kontraktów, a starter właśnie dodał do swojego pasa kolejny stopień rozczarowania.

READ  Wrzawa wokół French Open dotyczy także dziewięciolatków

Jak ta grupa może ponownie zebrać się na obozie przygotowawczym we wrześniu i przekonać samą siebie, że następnym razem będzie inaczej?

Ci Leafs mają na koncie więcej blizn, niż wynosi ich liczba, i nie mają nawet w przybliżeniu takiej liczby skromnych sukcesów, jakie odnieśli Washington Capitals Alexa Ovechkina czy Detroit Red Wings Steve’a Yzermana, zanim ostatecznie zdobyli Puchar Stanleya.

Przykłady te są często cytowane jako uzasadnienie trzymania razem podstawowych czterech. Ale im więcej czasu mija, tym mniej wyglądają tak samo.

„Ostatecznie, dopóki tego nie zrobisz, nie zrobiłeś tego” – powiedział Treliving. Sportowiec w marcu. „Więc dopóki tego nie zrobisz, zawsze będziesz myśleć: «No cóż, znowu zaczynamy»”.

Pod wodzą Shanahana drużyna Leafs odniosła niesamowitą serię sukcesów w sezonie zasadniczym, grając w tempie przekraczającym ponad 100 punktów przez ostatnie siedem lat, a Matthews zdobył wiele nagród indywidualnych, których żaden członek organizacji nie zdobył od dziesięcioleci. Matthews, Marner i Nylander wpisali się do księgi rekordów drużyny, a Tavares zapewnił drużynie charakterystyczny moment w fazie play-off, eliminując Tampa Bay po golu w dogrywce zeszłej wiosny, a Leafs odnieśli pierwsze zwycięstwo w serii od 2004 roku.

Nawet po tej krótkiej radości z play-offów natychmiast nastąpiła pięciomeczowa porażka z Florydą.

Pod okiem trzech różnych dyrektorów generalnych i dwóch głównych trenerów Shanahan’s Leafs stanowczo odmawiają zmiany planu w odpowiedzi na znajome i przedwczesne zakończenie rozgrywek, z którymi spotykają się po każdym sezonie. Zasadniczo grali w najdłuższą i najbardziej upartą grę w budowanie składu, jaką można sobie wyobrazić, próbując jednocześnie wyeliminować regulacyjne skróty.

Ta gra z pewnością jest już zakończona.

Prawie wszystko powinno być na stole po tym, jak kolejny sezon zakończył się wcześniej w TD Garden.

(Zdjęcie: Steve Russell/Getty Images)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *