Naukowcy twierdzą, że plamy mrozu odpowiadają „60 basenom olimpijskim”.
W poniedziałek badacze planet ogłosili ważne odkrycie na czerwonej planecie Układu Słonecznego, kiedy to na Marsie odkryto plamy szronu wodnego odpowiadające „60 basenom o rozmiarach olimpijskich”.
Jak wynika z nowego badania opublikowanego w czasopiśmie, odkryto cienkie, rozproszone warstwy szronu wodnego nad trzema marsjańskimi wulkanami Tharsis, które znajdują się na płaskowyżu na równiku planety. Przyrodnicze nauki o ziemi.
Z badania wynika, że wulkany Tharsis, łańcuch 12 dużych szczytów, to najwyższe wulkany w naszym Układzie Słonecznym, w którym wykryto szron wodny na wulkanach Olympus, Arsia Askrios Mons i Ceronius Tholos.
Naukowcy z Brown University stwierdzili w raporcie, że: „Naukowcy obliczyli, że szron to nie mniej niż 150 000 ton wody wymienianej codziennie między powierzchnią a atmosferą w zimnych porach roku”. komunikat prasowy „Odpowiada to około 60 basenom olimpijskim” – dodał w poniedziałek.
Jak wynika z badania, misje Europejskiej Agencji Kosmicznej ExoMars i Mars Express krążące wokół planety wykonały ponad 30 000 zdjęć szronu wodnego, które następnie przeanalizował zespół międzynarodowych badaczy.
Naukowcy odkryli, że cienka warstwa szronu – według badania „około jednej setnej milimetra, czyli szerokości ludzkiego włosa” – tworzy się o wschodzie słońca, a następnie wyparowuje w ciągu dnia.
„Uważaliśmy, że jest mało prawdopodobne, aby wokół marsjańskiego równika utworzył się szron, ponieważ połączenie światła słonecznego i cienkiej atmosfery utrzymuje stosunkowo wysokie temperatury w ciągu dnia zarówno na powierzchni, jak i na szczycie góry – w przeciwieństwie do tego, co widzimy na Ziemi, gdzie można się spodziewać zobaczyć” – powiedział Adomas Valentinas „Lukewarm Peaks” – stwierdził w komunikacie prasowym pracownik naukowy ze stopniem doktora na Uniwersytecie Brown, który kierował badaniem.
„To, co widzimy, może być pozostałością starożytnego cyklu klimatycznego na współczesnym Marsie, gdzie w przeszłości na tych wulkanach występowały opady deszczu, a być może nawet śniegu” – powiedziała Valentinas.
Według badań szron zlokalizowany jest w kalderach wulkanicznych, czyli ogromnych zagłębieniach na szczycie szczytu, powstałych po wcześniejszych erupcjach.
Naukowcy wysuwają hipotezę, że powietrze krążące nad kalderą tworzy „wyjątkowy mikroklimat, który pozwala na tworzenie się cienkich płatów szronu”.
Odkrycia te podważają dotychczasowe zrozumienie klimatu Marsa przez naukowców i, zdaniem naukowców, otwierają ekscytującą drogę do dalszych badań Marsa.
„Idea drugiej formacji życia pozaziemskiego zawsze mnie fascynowała” – powiedziała Valentinas, która zaczęła analizować zdjęcia w 2018 roku.
„Amatorski przedsiębiorca. Profesjonalny ekspert od internetu. Człowiek zombie. Nieuleczalny badacz popkultury”.