Sri Lanka: 7 osób zginęło w wyniku wjechania samochodu wyścigowego w tłum

Siedem osób zginęło, a 21 zostało rannych w wyniku zderzenia samochodu wyścigowego z widzami podczas imprezy samochodowej na Sri Lance.

Do wypadku doszło podczas niedzielnego wyścigu Fox Hill Supercross w mieście bazy wojskowej Tidallawa.

Według armii zginęło czterech urzędników wyścigu i widzowie, w tym ośmioletnia dziewczynka.

Nie podano zbyt wielu szczegółów na temat kierowcy, jego stanu zdrowia i tego, czy zostaną mu postawione zarzuty.

Władze poinformowały jednak, że w sprawie wypadku na torze będącym własnością wojska toczy się pełne dochodzenie policyjne. Tiyathalawa to dawne miasto garnizonowe w środkowo-południowej Sri Lance, w którym wojsko utrzymuje akademię.

„Do wypadku doszło, gdy samochód wyskoczył z pasa startowego” – powiedział rzecznik policji Nihal Taldua, jak donosi BBC Sinhala.

Według naocznych świadków do wypadku doszło, gdy na torach przewrócił się inny samochód.

Funkcjonariusze próbowali spowolnić samochody na miejscu zdarzenia, machając żółtymi światłami, ale gdy samochody przejeżdżały, czerwony samochód zjechał z drogi i uderzył w widzów na poboczu niestrzeżonej drogi.

Na nagraniach szeroko udostępnianych w mediach społecznościowych widać następstwa tragedii – krzyki tłumu i ludzi pędzących na miejsce zdarzenia.

5 osób zginęło na miejscu, 2 zmarły w szpitalu. Służby podały, że stan pozostałych osób jest krytyczny.

W mediach społecznościowych mieszkańcy Sri Lanki kwestionują brak większej liczby zabezpieczeń, krytykując brak barier ochronnych na niektórych odcinkach trasy.

Impreza, prowadzona przez Stowarzyszenie Sportów Samochodowych Sri Lanki, odbywa się od 1993 roku, ale są to pierwsze zawody od pięciu lat ze względu na komplikacje wynikające z obostrzeń związanych z pandemią i kryzysem gospodarczym kraju.

Przed wyznaczonym terminem organizatorzy udostępnili wydarzenie bezpłatnie dla widzów i podali, że wzięło w nim udział około 100 000 osób.