The Reds zgarnęli D-back po raz pierwszy od 2012 roku

CINCINNATI – Pokonanie przez Brewers po obu stronach przerwy w All-Star byłoby wydarzeniem na poziomie wyginięcia dla posezonowych aspiracji The Reds. Zamiast tego zmienili to w moment zebrania, zanim wyruszyli na kolejną rozgrywkę w Milwaukee.

The Reds zakończyli serię trzech meczów z obrońcą D, wygrywając 7:3 w niedzielne popołudnie na Great American Ball Park, przedłużając swoją passę do pięciu meczów po serii sześciu porażek – w tym serii czterech porażek z Brewers.

„Astronomiczne. Jest ogromny,” powiedział prawy obrońca Jake Fraley. „Po takich odcinkach czuję, że robi dla nas małe rozwidlenie. Którą drogą pójdziemy?”

W National League Central, zajmujący drugie miejsce The Reds (55-46) przegrywają z Brewers (55-45) o pół meczu po tym, jak Milwaukee przegrało dwa z trzech z Atlantą w weekend. Teraz The Reds i Brewers spotkają się w pierwszym z trzech meczów w poniedziałek na American Family Field.

„To naprawdę ważne” – powiedział lewy obrońca Nick Senzel, który w drugiej rundzie trafił homera z dwóch runów. „Myślę, że każda seria jest teraz bardzo ważna. Czuję, że to jest zespół, z którym będziemy walczyć do końca. Pokonali nas. Jesteśmy podekscytowani, że możemy w to zagrać.

The Reds mają bilans 2-8 przeciwko Brewers w tym sezonie.

Trener The Reds, David Bell, powiedział: „Wiemy, z czym mamy do czynienia – mają dobry zespół. Nie ma wątpliwości, że nasi zawodnicy chcą tej szansy. Chcą być w tym momencie. Chcą, aby grały najlepsze drużyny.

Za każdym razem, gdy w tym sezonie mierzyli się z Brewers, The Reds wygrywali serię, która ją poprzedzała, i wyszli silniej po drugiej stronie po tym, jak przegrali z ekipą. W czerwcu, po przegranej u siebie 3 z 4 z Milwaukee, Cincinnati wygrało 2 z 3 z Dodgersami, rozpoczynając passę 12 zwycięstw.

„Jeśli chcesz być tam, gdzie chcesz być na koniec roku – wygrać dywizję, przejść do play-offów, zrobić trochę hałasu w play-offach – czuję, że musisz stawić czoła przeciwnościom losu przez cały sezon” – powiedział Fraley.

Finał serii przeciwko Arizonie utknął w martwym punkcie przy stanie 3:3 na dole szóstej rundy, kiedy RBI pojedynku Fraleya w prawym obrońcy strzelił gola po home runie Spencera Steera z pierwszej bazy. The Reds dodali trzy rundy ubezpieczeniowe na dole ósemki, w tym singiel Christian Encarnacion-Strand z załadowanymi bazami.

Cincinnati prowadził 3-0 we wczesnych rundach. Prowadząc pod koniec pierwszej rundy przeciwko Jose Ruizowi, Eli de la Cruz podwyższył wynik 3:1 po własnym ataku na prawe pole – piątym prowadzeniu w sezonie i pierwszym prowadzeniu w swojej krótkiej karierze w ekstraklasie. Nastąpiło to po dniu wolnym z powodu niepowodzenia de la Cruz, który zamienia 4 na 39.

Homer Senzela, który opuścił boisko do Ruiza w drugiej rundzie, dał Bulls prowadzenie 3: 0. Arizona strzeliła trzy runy i zremisowała mecz na szczycie piątej pozycji, kiedy Corbin Carroll z drugiego biegu w środku pola przeciwko zapolowemu Luke’owi Weaverowi wyrównał wynik.

Już zaskakujący rywal po sezonie 62-100 w 2022 roku, The Reds zostali przetestowani po starcie 7-15 w tym roku. Pomimo okresu odbudowy, młody klub połączył się w głodną grupę, która nie boi się żadnej przeciwnej drużyny ani zawodnika.

Ponieważ 24 kwietnia było osiem meczów poniżej 500, The Reds osiągnęli bilans 48-31. Ale ich rekord 5-2 od ostatniego starcia z Milwaukee może być kolejnym punktem zwrotnym w 2023 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *