Wybór Dereka Lively’ego pokazuje, że front office Dallas Mavericks nie ma samoświadomości

Jako Debbie Downer z Mavs Moneyball, uznałem za stosowne przyłożyć pióro do papieru i wyjaśnić z rozdzierającymi szczegółami, dlaczego dzisiejszy wieczór był absolutną katastrofą dla Dallas Mavericks. Najlepszą analogią, jaką mogę znaleźć, jest odkrycie, że twój pies nauczył się siadać na komendę (zastępując dwa miejsca stypendium Davisa-Bertansa), zanim zaczął wypróżniać się na dywanie z norek (Dereck Lively II wyartykułowany w 12).



Po pierwsze, niemożliwe jest kontekstualizacja tej nocy bez pamiętania szumu i nadziei, które fani doprowadzili do draftu. Słyszałem i czytałem, że Mavericks postąpiliby głupio, gdyby przenieśli 10. wybór, chyba że gwiazdorski gracz wróci do umowy. Od początku mówiłem, że Choice X nigdy nie był oryginałem, za jakiego go uważamy. W próżni nie wniosłaby wiele do Mavericks. W najlepszym razie powinni byli dać kolejną szansę na zbywalny składnik aktywów w wątpliwym kontrakcie. Jednak bez względu na to, jak bardzo myślę o wartości tego typu, byłbym głupcem, odrzucając możliwość, że Mavericks mieliby szczęście i zdobyli złoto, gdyby zatrzymali ten typ i użyli go na prawdziwym graczu. I tak niecierpliwie czekałem, aby zobaczyć, jak potoczy się noc.

Kiedy rozeszła się wiadomość, że Mavericks wymienili numer 10 i Davisa Bertansa do Oklahoma City Thunder, założyłem, że chodzi o Lou Dorta. Wkrótce dowiedzieliśmy się, że to wysypisko płac i Mavericks cofnęli się o dwa miejsca, aby pozbyć się pieniędzy Bertanów. Jasne, odebranie tej wypłaty odblokowuje wyjątek średniego poziomu i wyjątek półroczny, ale chciałem zobaczyć, co zrobili w wieku 12 lat, zanim pospieszę z osądem. Następnie przeczytaliśmy, że Mavericks byli aktywni na rynku wymiany i chcieli zarobić za pomocą wyjątku gracza będącego przedmiotem wymiany (TPE), który uzyskali w ramach wymiany z Thunder (Mavericks ostatecznie używali wymienianego TPE dla Richauna Holmesa i 24. wyboru w projekcie). John Hollinger zauważył, że Mavericks, zorganizowani jako handel z trzema zespołami, mogliby uzyskać pensję w wysokości około 21 milionów dolarów. 21 milionów dolarów to nie dużo pieniędzy, ale jeśli ten gracz jest lepszy niż to, co byłoby dostępne dla MLE w wolnej agencji, Dallas może być kreatywnym sposobem na dodanie talentu w krótkim okresie. Jak na razie dobrze. Transakcja dała zespołowi możliwość kontynuowania gry.

Tym, co sprawiło, że dzisiejszy wieczór był katastrofą, był wybór Dereka Lively’ego na 12. miejsce przez Duke’a.W całkowitej przejrzystości wiem bardzo mało o tym graczu. Mój problem dotyczy naszej alokacji aktywów. W ostatnich latach wymienili wybór w pierwszej rundzie za Christiana Wooda (który wtedy uwielbiałem i nadal uważam, że było to warte ryzyka), wykorzystali MLE do podpisania trzyletniego kontraktu z JaVale McGee z opcją gracza ( oof) i użył losowania dla dużego, surowego faceta. Wygląda na wysoce funkcjonalną konfigurację ekranu / krawędzi z ograniczonymi wspinaczkami ataku.

To odpowiednik drużyny NFL, która w drafcie wybiera biegacza w pierwszej piątce. dla zespołu np Szefowie Kansas City, możesz sobie pozwolić na projekt na luksus. dla zespołu np Houston Tx, to byłoby głupie. Mavericks, choć nie chcemy tego przyznać, bardziej przypominają Teksańczyków niż Chiefs.

Poza Luką Doncicem Mavericks nie mają obecnie kontraktu z kimś, kogo można by uznać za ponadprzeciętnego startera. Gdyby Kyrie Irving odszedł, liczba ta wzrosłaby do ogromnej liczby. Mavericks nadal potrzebowaliby trzech debiutantów z ograniczonymi środkami, aby znaleźć wspomnianych graczy. Ten zespół nie jest oddalony o jednego gracza lub graczy. W tej drużynie brakuje talentu. Brakuje plusa. Brakuje różnorodności. Brakuje dynamizmu. Jednak to, czego nie brakuje, to kolejny jednokierunkowy gracz o ograniczonym wzroście na drugim końcu parkietu. Mark Cuban miał szansę przechylić płoty. Zamiast tego, wybierając Lively, front office udowodnił, że finały Konferencji Zachodniej sprzed dwóch lat mogły być skazane na franczyzę w dającej się przewidzieć przyszłości.

Czytaj więcej

READ  9 zwycięstw i 9 smakołyków. Baseball nigdy nie widział drużyny zaczynającej tak jak Rays

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *