- Lionel Messi rozpocznie grę z ławki rezerwowych, ale powszechnie oczekuje się, że dziś wieczorem wejdzie na boisko
- Jorge Mas, współwłaściciel Interu Miami, zdobył uznanie na boisku
- DailyMail.com dostarcza najświeższe światowe wiadomości sportowe
Fani długo czekali na Lionela Messiego, zanim w końcu pojawił się na stadionie DRV PNK przed swoim debiutem w Interze Miami.
Było dużo szumu wokół przybycia zdobywcy Pucharu Świata argentyńskiej supergwiazdy, a emocje wzrosły jeszcze bardziej, gdy fani zgromadzili się na stadionie na kilka godzin przed meczem Pucharu Ligi Interu Miami z Cruz Azul.
Według doniesień Messi nie był dziś w wyjściowym składzie Interu Miami i zamiast tego oczekuje się, że zagra ostatnie 30 minut meczu, aby zadebiutować.
To jednak nie zniechęciło fanów do wcześniejszego stawienia się w oczekiwaniu na Argentyńczyka, który ustawiał się w kolejce przed otwarciem bramek, na półtorej godziny przed rozpoczęciem meczu.
Bawili się w strefie kibica, gdzie od sklepu drużyny ciągnęły się kolejki i cieszyli się kilkugodzinnym rozpoczęciem meczu.
Messi przybył na stadion w czasie podobnym do zamieszania, gdy walczył o torowanie sobie drogi do tunelu bez krzyków tłumu. Został zatrzymany na kilka selfie, w tym przez ekipę Cruz Azul.
Jorge Mas wyszedł na boisko, gdy fani wypełnili trybuny w Fort Lauderdale. Współwłaściciel Interu Miami poprowadził tłum i zdobył uznanie za swoje ostatnie osiągnięcie. Marzył o tym dniu jeszcze zanim Inter Miami kopnął piłkę.
Wrzawa na stadionie DRV PNK nie jest zaskoczeniem, ponieważ Messi Mania opanował już South Beach w ciągu ostatniego tygodnia.
Messi wziął udział w swoim pierwszym treningu z drużyną we wtorek, dwa dni po swoim błyskotliwym występie przed pełną salą na stadionie zespołu w Fort Lauderdale – tym samym miejscu, w którym odbył się dzisiejszy mecz.
Późnym czwartkowym wieczorem Inter Miami ogłosił, że bilety na mecz zostały oficjalnie wyprzedane, a po raz pierwszy w tym sezonie nie ma wolnych miejsc rezerwowych.
Nawet politycy próbowali zarobić na „manii Missy”, kiedy burmistrz Miami i kandydat na prezydenta Francis Suarez oferowali loterię, w której można było wygrać bilety, jeśli ludzie przekazali datki na jego kampanię.
Cała uwaga mediów skupiona na klubie to zamach stanu dla właścicieli Interu Miami, Davida Beckhama, Jorge i Jose Masa.
Inter Miami jest obecnie najczęściej obserwowaną amerykańską drużyną sportową w mediach społecznościowych – przeszedł wszystkie franczyzy MLB, NHL, NBA i NFL.
„Skłonny do napadów apatii. Pasjonat kawy. Komunikator. Rozrabiaka. Baconaholic. Wielokrotnie nagradzany introwertyk”.