Akcje w USA spadły w czwartek, ponieważ inwestorzy zważyli na ostrzejsze wahania akcji i kursów na początku miesiąca.
S&P 500 spadł o 0,45%, podczas gdy kompozyt Nasdaq spadł o 0,11%. Dow Jones Industrial Average stracił 165 punktów, czyli 0,55%. Trzy kryteria giełdowe skróciły sesję. Wszystkie główne średnie zbliżają się do końca tygodnia o ponad 4% wyżej.
Najlepiej radziła sobie energetyka, która zyskała 1,2%. Media pozostały w tyle, spadając o ponad 1%.
10-letnia stopa referencyjna wzrosła o 5 punktów bazowych do 3,809%. Rentowność 2 lat, która jest bardziej wrażliwa na zmiany polityki pieniężnej, wzrosła o 6 punktów bazowych do 4,216%.
Inwestorzy z niecierpliwością wyczekują piątkowego raportu o zatrudnieniu, który pokaże, jak radził sobie rynek pracy we wrześniu i da bankowi centralnemu kolejną wskazówkę na temat kampanii podwyżek stóp.
Dane z ADP w środę pokazały, że rynek pracy wśród prywatnych firm pozostał silny we wrześniu, kiedy firmy dodały 208 tys. miejsc pracy, pokonując szacunki Wall Street. Jednak w czwartek liczba bezrobotnych była wyższa niż oczekiwano, co sugeruje pewną słabość na rynku pracy.
„Po raz kolejny inwestorzy szukają złych wiadomości jako dobrych” – napisał w czwartkowym komunikacie Chris Senyek z Wolff Research, dodając, że wrześniowy raport, który był mniej niż oczekiwano, powstrzyma wzrost płac i ustanowi precedens. Rezerwa Federalna jest mało prawdopodobna.
„Podczas gdy akcje są obecnie podatne na poważne wybicia w górę, mocno wierzymy, że nasza średnioterminowa zwyżka podstawowa pozostaje nienaruszona” – dodał.
Wall Street rozpoczął tydzień wyżej, a S&P 500 zorganizował największy dwudniowy rajd od 2020 roku. Akcje miały trudności z kontynuacją środowych wzrostów, ale ostatecznie spadły. Dow spadł o około 42 punkty, czyli 0,14%. S&P 500 i Nasdaq Composite spadły odpowiednio o 0,20% i 0,25%.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.