Biskup William Barber podtrzymuje Radę Prawną w sprawie AMC Theatres – TERMIN

„Nie pozwolę, aby ktokolwiek zmuszał mnie do zabrania mojego krzesła do domu. Bóg mnie stworzył. Tu należę. Mam prawo tam siedzieć. Możesz zająć moje krzesło tylko wtedy, gdy umrę i pójdę do nieba. Do tego czasu Będę walczyć.”

Że wielebny dr William Barber był dziś na konferencji prasowej i opowiadał o incydencie, podczas którego poproszono go o opuszczenie AMC Fire Tower 12 w Greenville w Północnej Karolinie po kłótni dotyczącej miejsc siedzących.

Biskup Barber, lat 60, od dawna cierpi na postać zapalenia stawów zwaną zesztywniającym zapaleniem stawów kręgosłupa. Podróżuje z własnym krzesłem i prawie zawsze korzysta z niego zamiast miejsc dostępnych w miejscach publicznych.

We wtorek powiedział jednak, że pracownicy teatru nie pozwolą mu korzystać z własnego krzesła, twierdząc, że stwarza to ryzyko pożaru. Powiedziano mu, że dozwolone są wyłącznie wózki inwalidzkie. Poproszono go o opuszczenie lokalu, wezwano policję i pastor Barber wyszedł.

Biskup powiedział, że od tego czasu kontaktuje się z prezesem AMC Theatres Adamem Aronem. „Jestem zachęcany [by] Brat Arun, dyrektor generalny i prezes AMC. „Zapytał mnie, czy mógłby przyjechać do Greenville, żeby porozmawiać więcej”.

Według pastora Barbera Aaron „ dał jasno do zrozumienia, że ​​nie tak powinno działać AMC.

„Od tego czasu rozmawiałem z nim już kilka razy. „Uważam, że jest uczciwy i poważny” – powiedział zgromadzonym mediom ks. Barber. „Nie jest dla niego korzystne, aby w jego teatrach grali ludzie. „Żaden dyrektor generalny nie chce, żeby ludzie chodzący po jego organizacji wydawali się głupi”.

Zapytany przez lokalnego reportera, czy po otrzymaniu przeprosin jest gotowy pójść dalej, pastor Barber odpowiedział: „Już przyjąłem przeprosiny. Przeprosiny to początek”. Jego zdaniem kolejne kroki to spotkanie twarzą w twarz z Aaronem i upewnienie się, że to, co mu się przydarzyło, nigdy się nie powtórzy.

READ  Firma elektryczna zasilana bateriami Britishvolt unika natychmiastowego krachu dzięki krótkoterminowemu finansowaniu

„Moim pierwszym celem jest bezpośrednie spotkanie z prezydentem” – oświadczył biskup, „ponieważ: to. On powinien. Posiada. nigdy. Posiada. Stało się.”

Wielokrotnie odwoływał się do ustawy o osobach niepełnosprawnych i 145. poprawki, a także dał jasno do zrozumienia, że ​​jego spór nie dotyczy rasy, ale niepełnosprawności.

„To nigdy nie powinna być sytuacja eskalacji policji. Nigdy nie grożono mi oskarżeniami o wtargnięcie… Prawo jest jasne. Tytuł 3 zabrania dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność w działalności publicznej lub w miejscu zakwaterowania.

Na pytanie, czy blokuje przejście, biskup odpowiedział, że nie. W rzeczywistości oświadczył, że wcześniej pełnił funkcję dyrektora ds. stosunków międzyludzkich w stanie Karolina Północna i że dobrze zna odpowiednie przepisy.

Podczas zdarzenia menadżer powiedział: „Powiedział mi, że muszę wrócić z zaświadczeniem lekarskim”. Dodał, że na czas sporu przyprowadzili także uzbrojonego ochroniarza, po czym jeden z nich naśmiewał się z niego, gdy wychodził.

Biskup zapewnił, że nie obwinia organów ścigania, które – jak powiedział – przeprosiły go po wyjściu z teatru.

Zapytany, co powie Aaronowi, gdy spotkają się osobiście, pastor Barber zapewnił, że zachowa to dla siebie. Ale „Uwierz mi, jeśli nie widzimy różnicy, jest wiele rzeczy, które możemy zrobić… Korzystałem z porad i konsultacji. [Civil rights attorney] Harry M. Daniels i Maria Towne, prezes i dyrektor generalny Amerykańskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych.

„Ale jeszcze tam nie jesteśmy” – powiedział. „Chodzi o zmiany systemowe i jakie zmiany w polityce należy wprowadzić, aby mieć pewność, że nikomu się to nie przydarzy”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *