DoorDash, zmieniając model biznesowy, zaoferuje kierowcom stawki godzinowe

DoorDash powiedział w środę, że zacznie dawać dostawcom możliwość płacenia minimalnej stawki godzinowej, zamiast zarabiać pieniądze za każdą dostawę.

Duża zmiana w wynagrodzeniach może być odpowiedzią na obawy, że niektórym pracownikom dostawczym nie wypłaca się godziwej płacy. Może to również stanowić zachętę dla kierowców do odbierania również małych niepłatnych zamówień, których normalnie by unikali.

Doordach powiedział, że kierowcy będą mogli wybrać, czy zarabiają pieniądze na zamówieniu – zwykle kilka dolarów wynagrodzenia podstawowego plus odszkodowanie za przebyte mile – czy też otrzymują stałą stawkę godzinową.

Stawka godzinowa obejmuje tylko czas aktywny, czyli czas pomiędzy przyjęciem zlecenia a jego oddaniem i nie obejmuje okresu oczekiwania kierowców na kolejne zlecenie. Kierowcy będą mogli przełączać się między dwiema metodami płatności. Firma poinformowała, że ​​oprócz podstawowej stawki godzinowej będą naliczane napiwki.

DoorDash, która wykorzystuje pracowników koncertowych do przewożenia żywności i innych dostaw, ogłosiła zmianę w ramach Dash Forward, wydarzenia produktowego z okazji 10. rocznicy DoorDash.

DoorDash powiedział, że dodaje opcję płatności w odpowiedzi na opinie kierowców i dlatego, że chce dać kierowcom większą moc decyzyjną.

„Jedna z rzeczy, o których wiele słyszeliśmy na temat wyboru: wybór, kiedy, gdzie i jak zarabiać, jest naprawdę ważny” – powiedział Cody Aughney, prezes zespołu Dasher & Logistics firmy.

Relacje między pracownikami tymczasowymi a firmami takimi jak DoorDash i Uber były w ostatnich latach analizowane przez organizatorów i aktywistów związkowych. Największe pytania dotyczyły tego, jak ci pracownicy zostaną sklasyfikowani i czy będą odpowiednio wynagradzani.

Gig driverzy to zazwyczaj niezależni kontrahenci, którzy są odpowiedzialni za własne wydatki i nie otrzymują świadczeń, jak pracownicy pełnoetatowi. Od dawna narzekają, że są niedopłacani i czasami wykorzystywani przez firmy.

DoorDash powiedział, że kierowcy, którzy wybierają płatność za godzinę i ci, którzy zarabiają gotówkę za dostawę, prawdopodobnie zarobią podobną kwotę. Firma poinformowała, że ​​minimalne wynagrodzenie będzie zależeć od regionu i będzie wynosić od 10 do 19,50 USD za godzinę.

READ  Handel z Chinami: Eksport rozpoczyna rok 2024 lepszym od oczekiwanego wzrostem o 7,1%, co wzmacnia pozytywne perspektywy

Nowa metoda płatności jest podobna do Propozycji 22, środka głosowania w Kalifornii w 2020 r., wspieranego przez firmy koncertowe, które gwarantowały kierowcom płacę minimalną i inne ograniczone świadczenia w zamian za zapobieganie sklasyfikowaniu ich jako pracowników.

Ale DoorDash powiedział, że istnieje duża różnica: kierowcy mogą przełączać się między stawką godzinową a stawką za dostawę tak często, jak chcą. Nowy system nie będzie stosowany w stanach Kalifornia, Seattle czy Nowy Jork – czyli obszarach, w których przyjęto przepisy regulujące płace minimalne dla kierowców.

Sergio Avidian, długoletni kierowca i współpracownik Facet od wspólnych przejazdówBlog zawierający wskazówki dla kierowców imprezowych powiedział, że opcja wynagrodzenia godzinowego „daje kierowcom trochę strefy komfortu”.

Pan Avidian, który zachęca kierowców do odrzucania zamówień, które prawdopodobnie nie zaoferują przyzwoitej wypłaty lub dobrego napiwku, powiedział, że płacenie za godzinę może być dla DoorDash sposobem na skłonienie ich do zaakceptowania małych dostaw, które inaczej by pominęli.

„Z ich punktu widzenia celem jest uzyskanie jak największej liczby zamówień, a na koniec dnia może to zapewnić im pewne bezpieczeństwo” – powiedział.

Ponieważ niektórzy kierowcy odrzucają mniej pożądane prośby, powiedział DoorDash, ci, którzy akceptują wszystko, co jest oferowane, otrzymują nieproporcjonalną liczbę tańszych przejazdów i znajdują się w niekorzystnej sytuacji. Firma powiedziała, że ​​minimalne stawki godzinowe pomogą tej grupie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *