Chaos zakończył się na dworze plemiennym.
Odcinek WWE SmackDown z 7 lipca rozpoczął się, gdy The Usos stanęli na Tribal Court po tym, jak Jey przypiął Romana Reignsa na Money in the Bank. Paul Heyman i Solo Sikoa początkowo pierwsi zmierzyli się z The Usos, zanim Reigns udał się osobno.
Na początku Reigns zdjął Cousinsa, twierdząc, że był headlinerem WrestleManii na długo przed The Bloodline i że nie potrzebuje frakcji. Następnie twierdził, że skończył z The Bloodline i założył naszyjnik na szyję Jeya. Zdjął tytuł mistrza świata i ukłonił się J tylko po to, by go pokonał.
Jimmy poszedł za Reignsem w zemście, ale został skontrowany przez Sekoa. Po tym, jak Sikoa spojrzał na naszyjnik na macie, Jimmy Balsamoan uderzył Spike’a i podniósł naszyjnik. Gdy Reigns czekał, aż Sikoa go przekaże, Jey przez chwilę zaatakował ich obu. Sekoa posadził go na macie, a następnie Reigns uderzył Jimmy’ego Superman Punch.
Sekowa przywiązał J do lin, podczas gdy Reigns uderzył Jimmy’ego stalowymi stopniami po stronie ringu. Ale kiedy Jey się uwolnił, nadal uderzał Reignsa, dopóki Sikoa nie uderzył go ponownie. Aby to zakończyć, Sikoa spryskuje biurko reklamowe z Jimmym na nim.
Po ataku Jimmy został zabrany z Madison Square Garden, podczas gdy J pozostał u jego boku.
Powiązany: Wyniki WWE SmackDown (7.07.23)
„Guru Internetu. Przedsiębiorca. Znawca muzyki. Przyjazny ewangelista kawy”.