Urzędnicy NASA powiedzieli w środę, że agencja przeprowadzi wstępne uruchomienie ogromnej rakiety Space Launch System w marcu, z wielotygodniowym opóźnieniem przypisywanym zadaniom „zamykania”, które muszą zostać wykonane w pojeździe.
Do tego tygodnia NASA publicznie dążyła do daty uruchomienia 15 lutego, kiedy mobilna wieża miałaby przetransportować rakietę SLS z budynku montażu pojazdów do miejsca startu w Kennedy Space Center na Florydzie. Tom Whitmeyer, zastępca administratora ds. rozwoju systemów eksploracji w siedzibie NASA, powiedział, że agencja planuje teraz wdrożenie „w połowie marca”, ale nie chciał ustalać konkretnej daty.
Whitmeyer i inni urzędnicy podczas telekonferencji z dziennikarzami powiedzieli, że chcą pozwolić zespołom pracowników i wykonawców NASA na Florydzie skrupulatnie wykonywać swoją pracę, zamiast być pospiesznym.
„Zamierzamy przetworzyć go poprawnie i uruchomimy go, i naprawdę jesteśmy bardzo dumni z naszej zdolności do przetwarzania sprzętu lotniczego i spełnienia naszych zobowiązań” – powiedział Michael Bolger, który zarządza naziemnym systemy wspierające rakietę w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego. „Znajdziemy właściwą równowagę, aby kontynuować naciskanie na uruchomienie, gdy tylko będziemy gotowi, ale nie wcześniej”.
Jeszcze w październiku, urzędnicy NASA zamierzali skierować rakietę SLS na wyrzutnię pod koniec grudnia w ramach przygotowań do „próby generalnej na mokro” pojazdu i jego systemów naziemnych. W tym czasie wyznaczyli początkową datę premiery na połowę lutego.
Teraz agencja w ogóle nie ustala daty premiery. Przedstawiciele NASA powiedzieli, że chcą poczekać do zakończenia testu mokrego ubioru, zanim poczują się pewnie co do jakiejkolwiek publicznie ogłoszonej daty premiery.
„Chcielibyśmy się wstrzymać i porozmawiać o tym po tym, jak dojdziemy do mokrej sukienki”, powiedział Whitmeyer. „Naprawdę chcemy zobaczyć wynik tego testu, zanim będziemy mogli przewidzieć z jakąkolwiek dozą pewności”.
Jest to zrozumiałe, ponieważ próba generalna na mokro jest uciążliwym procesem zaprojektowanym w celu zidentyfikowania wszelkich wad w rakiecie lub jej systemach naziemnych przed wystrzeleniem. Podczas tego testu pojazd będzie w pełni zasilany ciekłym wodorem i ciekłym tlenem, a odliczanie zostanie wykonane do około T-10 sekund. Interfejsy między rakietą, statkiem kosmicznym i systemami naziemnymi – wraz z całym oprogramowaniem do zarządzania nimi – nie były wcześniej testowane w ten sposób i historycznie to właśnie tam pojawiały się problemy z nowymi pojazdami.
Chociaż NASA odmówiła ogłoszenia daty wystrzelenia rakiety, możemy poczynić pewne uzasadnione przypuszczenia. Jeśli NASA uda się wypuścić rakietę na wyrzutnię w połowie marca, agencja spodziewa się, że procedura mokrego ubioru zajmie około dwóch tygodni, da lub zabierze kilka dni. To prowadzi nas do końca marca.
NASA ma okno startowe od 8 do 23 kwietnia. Aby to zrobić, NASA musiałaby trzymać się wdrożenia w połowie marca, przeprowadzić test mokrej sukienki w odpowiednim czasie i zidentyfikować dokładnie zero istotnych problemów, które należy naprawić przed Wystrzelić. Gdyby to wszystko się wydarzyło, można sobie wyobrazić, że NASA mogłaby sprowadzić rakietę z powrotem do budynku montażu pojazdów, wyposażyć SLS w ostateczną pirotechnikę i przetoczyć ją z powrotem na wyrzutnię w celu startu pod koniec kwietnia.
Możliwe też, że tej wiosny jednorożce będą tańczyć w kominie z płomieniami na Florydzie.
W rzeczywistości NASA nie trzymała się praktycznie żadnego opublikowanego harmonogramu, odkąd program SLS rozpoczął się 11 lat temu, z początkowym celem uruchomienia w 2016 r. Nie ma więc powodu, aby oczekiwać zmiany tej sytuacji. Zakładając zatem stosunkowo płynną procedurę ubierania na mokro, NASA czułaby się całkiem nieźle, wybierając okno startowe od 7 do 21 maja. Ale jeśli są problemy, które należy rozwiązać po teście mokrego ubierania na wyrzutni, co wydaje się prawdopodobne , prawdopodobnie planowana jest letnia premiera Space Launch System.
„Zły introwertyk. Fan mediów społecznościowych. Irytująco skromny myśliciel. Miłośnik kawy. Ekspert od alkoholu. Internetowy geek”.